Moja kolezanka zostala wyrzucona przez ojca z domu! Dlatego ze sie puszczala!!!

Dziewczyna nie zauwazylem zeby sie zbytnio tym przejmowala, zaproponowalem jej mieszkanie u siebie, w koncu w trudnych chwilach nalezy sobie pomagac. Kolezanka wyznala mi ze pare miesiecy temu stracila prace i znalazla sobie dwoch sponsorow ktorzy ja utrzymuja. Ona nie potrafi inaczej, chciala zapewnic dobre zycie sobie i swojemu dziecku. Dwa tygodnie temu jej ojciec dowiedzial sie o wszystkim i powiedzial ze albo z tym zerwie albo niech wynosi sie z jego mieszkania i ona zrobila tak. Wyniosla sie ale dziecko zostawila i nawet nie mysli o tym by po nie wrocic. Zal mi jej bo naprawde jest w trudnej sytuacji.

dobrze zrobił jej ojciec bo miejsce ulicznic jest na ulicy

Z jednej strony rozumiem go ale teraz pomysl o calej sytuacji w tym wszystkim. Kto na tym ucierpi? dziewczyna czy jej dziecko ktore nie jest niczemu winne a wychowuje sie nie dosc ze bez ojca to i bez matki.

za co miała utrzymac dziecko jak nie miała pracy

jak ma kurwe za matkę to po co mu taka matka

Narazie ona mieszka u mnie, ja akceptuje to co ona robi i ona chyba bedzie radzic sobie w taki sposob jaki sobie radzila do tej pory, trudno, nie moj interes. Najgorsze jest to ze ja nie widze w niej zadnego zalamania, nawet nie mysli o dziecku, chociaz moze to sa tylko takie pozory.

nieudany a pomysl kto je bedzie wychowywal? dziadek ktory sam nie jest swiety, ktory sam korzysta z uslug prostytutek i przez cale zycie zdradzal zone? Kolezanka mowila mi ze jej ojciec jest wlasnie takim czlowiekiem, a ona byla bez pracy, potrzebowala pieniedzy.

Chce zarobić na siebie i dziecko, a zostawiła je dziadkowi i nie interesuje się nim? To jk to w końcu jest???

Ja tez tego nie rozumiem. Ojciec powiedzial jej zeby sie wynosila i wyszla bez dziecka. Kompletnie nie przejmuje sie co dalej bedzie z dzieckiem, mowi ze z czasem po nie wroci ale narazie musi sobie ulozyc zycie. Jej ojciec rowniez nie odbiera od niej telefonow.

Nie bądź taki mądry, pomyśl co będzie gdy Twoja córka znajdzie się w takiej sytuacji.

oboje siebie warci córeczka i tatuś, patologia i tyle

ojciec zareagował prawidłowo, co miał zrobić. a dziewczyna jakaś dziwna wg mnie, nie może poszukać sobie innej pracy? blllleeeee obrzydzenie mnie bierze

usług dziwek to czemu jego córka nie może pracowac w tym zawodzie?

:(

Wlasne dlatego ja jestem ZA aborcja.

taki zły skoro zajmuję się wnukiem. A co do córki to mial prawo w tej sytuacji.

Jakby mnie wyrucil z takiego powodu z domu.

No przykro mi!! Ale gdyby moja córka się tak puszczała również wyjebałabym ją z domu na zbity pysk, łącznie z bachorem. Co innego puszczający się facet w kwiecie wieku a co innego młoda matka z dzieckiem.

bulionerka masz podwójną moralność i jesteś podwójną kurwą :O

DZiecko nie jest niczemu winne, przeciez to jest jego wnuk. Na jego miejscu nie oddałabym juz dziecka tej dziewczynie. No wiadomo, ze teraz jest cięzko z praca ale chyba można sobie jakoś inaczej poradzić... Tak łatwo rzuca się oskarżeniami, ale los bywa przewrotny, może ktos z nas kiedys stanie przed takim wyborem.

Wyrzucenie z domu owszem - dobre rozwiązanie ale pozbawienie domu dziecka niczemu Boga ducha winne.

ale sam wykorzystywał córeczki innych tatusiów, więc teraz wie jak to jest gdy ktoś bawi się z jego dzieckiem.

I nie powinien jej wyrzucac tylko zamknac w domu na klucz by miec nad nia kontrole.

:(

by kurwy pod swoim dachem 2/10

Skoro ma sponsorów a kurewstwo to podobno taki świetny biznes jest to czemu nie wynajęła jeszcze mieszkania i nie zabrała dzieciaka?

Nie zabrala bo nie miala jak, ojciec pokazal jej drzwi i wyszla w tym co byla ubrana. Pozwolilem jej u siebie zamieszkac bo ona potrzebowala pomocy, pomocy od przyjaciela. A teraz to nie wiem jak sie to ulozy, ona nawet nie wspomina o swoim dziecku.

Może ojciec miał racje ze ją wykopał? Przyszło ci to do głowy że jej kurewstwo nie musiało być jedynym jeśli w ogóle miało jakiekolwiek znaczenie? Może za jakiś czas ty też dojdziesz do takiego wniosku... Chyba że zapłaci za mieszkanie ;)

jej dziecko oddac. Jeśli jest tam zameldowana niech idzie na policję, oprócz tego może oskarżyc go o porwanie dziecka.

Mężczyźni od zawsze tacy byli, natomiast kobieta musi miec szacunek do samej siebie. Facetem rządzi natura, kobietą rozum.