Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izka2000

Rzucanie palenia- kto się przyłączy!?

Polecane posty

Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
sie pod nosem ...:D Nie palę już półtora roku i mój "detoks" przebiegał IDENTYCZNIE jak opisał to Regres !:D trzymam kciuki za rzucających łatwo nie macie z pewnością -ale powiem wam,ze teraz jestem zdumiona jak można z własnej woli i za własne pieniądze kupować sobie gwożdzie do trumny ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za h*wy nałóg!!! to fakt gdyby tak nie było to koncerny tytoniowe poszłyby z torbami Iza generalnie chodzi o to byś sie przemogła i postarała sie wchodząc do sklepu nie kupowac fajek Przeciez nie pozamykaja wszystkich sklepów by Iza nie była kuszona :P Tutaj jest ten myk że to ty sie musisz postarać,to TY musisz włożyć w to wysiłek,że to TY masz nie palić nikt za ciebie tego nie zrobi I jeszcze jedno Jesli chce sie rzucić to trzeba to zrobić jednym ostrym cięciem i za bardzo sie sobą nie cackać Rada !!! weź sie za sport jesli tak zorganizujesz sobie czas by chodzić na siłke,pływalnie i sale gimnastyczna to gwarantuje ci że jak sie zmeczysz to nie bedziesz myslała o fajkach Tylko to Iza trzeba chciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzucać rzucać nie ociągać sie
nie ma cackania sie ze sobą !:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze teraz jestem zdumiona jak można z własnej woli i za własne pieniądze kupować sobie gwożdzie do trumny !" z perspektywy czasu to ja żałuję że tyle lat brałem to świnstwo do ust Zycie bez papierosa jest takie PIEKNE i zdrowsze ze nie wspomne o tych 10 zł dziennie w kieszeni Zero zadyszki czuje smaki nie charczę nie mam flegmy :P mozna by wymieniac w nieskonczonosc same plusy przy braku minusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
Dokładnie !Ja tylko miałam na myśli to ,ze teraz jestem zaskoczona jak mogłam tyle lat palić a każda fajka to jak gwóżdz do trumny ... Ostatnio byłam z dzieciakami na wycieczce w lesie i biegałam za nimi jak jakaś durna ...:) po chwili mój starszy syn mówi: Mamo !A co sie stało,że nie kaszlesz ,nie sapiesz i nie zaczynasz spaceru od fajki :O jakby mi ktoś przyłożył ...cholera wstydze sie teraz tego.Ale wiem ,że zawsze warto czy ma sie 30 ,40 czy 50 lat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palacze ale pomyslcie tak przez chwile i wytłumaczcie sobie sami przed sobą jakie korzysci macie z palenia , jakie sa plusy wdychania nikotyny co z tego wynika dobrego? Jestescie istotami myślącymi i trudno jest mi pojąć jak można nie zaczac przestac robić czegoś co rozum kwalifikuje jako cos złego czego juz nie chcemy robić Myślcie , to wy kierujecie umysłem a nie umysł wami :D To wy podejmujecie decyzję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...cholera wstydze sie teraz tego.Ale wiem ,że zawsze warto czy ma sie 30 ,40 czy 50 lat !" popieram jesli ktoś mówi że w ieku lat np 50 jest juz za późno na rzucanie to walę mu prosto w twarz słowami ' TO TYLKO WYMóWKA" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza nie dość że sie cackasz ze soba to na dodatek brakuje ci motywacji,organizacji i zdecydowania w walce z nałogiem postaraj sie o w/w kwestie a będzie lepiej Dojrzej w decyzji i zrób na przekór wszystkim i wszystkiemu i RZUć TO CHOLERSTWO RAZ NA ZAWSZE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim dyskutantom ;) Dużo racji dużo mądrych słów Regres byś się nadawał na mówcę i to dobrze... Pochwalmy chłopaka bo dobrze gada i ma rację do tego Iza do tego jak widzę to Fanfi chce zrezygnwać z niepalenia na rzecz Twojego Palenia ...Czegoś tu nie rozumiem ale jak tak ma być to zacznie się nam sypać to wszystko czyż nie czy może coś zle zrozumiałam i Ty rzucasz zaraz by było fajnie opisywać każdy kolejny trudny i łatwiejszy dzień bez fajek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj dzień bez fajki jest na razie tak cudowny że nie potrzeba mi nic więcej No może półki w kuchni na starocie i tak zwane kurzołapy...Acz jest już deska to i półka się zrobi...I jeszcze wizyta w sklepie jakimś z wygodnymi jeansami by się przydała bo mi ciasno w dotychczasowych Dzięki Iza za komplement bo zapomniałam a za taki od Kobiety uznaję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evimati powiem tak jak niejaki wróż Maciej :) dziękuję za uznanie pani wie o czym ja mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
"Skutki" rzucenia palenia!:) od ostatniego papierosa * W ciągu 20 min. - tętno obniży się oraz ciśnienie krwi powróci do normy. * W ciągu 8 godz. - ilość tlenu we krwi wzrośnie, a ilość tlenku węgla zmniejszy się. * W ciągu 24 godz. - ryzyko ostrego zawału mięśnia sercowego znacznie się zmniejszy. * W ciągu 48 godz. - Twoje zmysły smaku i węchu zaczną działać normalnie. * Od 2 tyg. do 3 miesięcy - układ krążenia ulegnie wzmocnieniu, polepszy się kondycja fizyczna. * Od 1 do 9 miesięcy - wydolność układu oddechowego poprawi się, wzrośnie wydolność płuc, ustąpią kaszel, duszności, zmęczenie. * Po 1 roku - ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną mięśnia sercowego zmniejszy się o połowę. * Po 5 latach - ryzyko zachorowania na raka płuca, raka jamy ustnej, krtani, przełyku zmniejszy się o połowę. Obniży się ryzyko wystąpienia udaru mózgu. * Po 10 latach - ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną serca będzie podobne jak u osoby nigdy nie palącej. * Po 15 latach - ryzyko zachorowania na raka płuca będzie podobne jak u osoby nigdy nie palącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
nawet nie zdajecie sobie sprawy jak przyjemny bywa wiosenny poranek kiedy nie myśle o tym zeby sie wykaszleć "odszlamować" i co tam jeszcze A nie wiem jak Regres ale ja mam teraz taki smak,węch ,że pies sie chowa .Jak cudownie smakuje kawa zbożowa z kanapką ,jak pachnie wiosna,jak smakuje zwykła zupa jarzynowa JA TERAZ JUŻ WIEM! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
To tak jak wychodzenie z jakiejś trudnej choroby ,czas bólu,kryzys mija i potem juz tylko przyjemna rekonwalescencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
częściowo prawda to co piszesz. Ostatniego papierosa wypaliłam 15 październiak 2009 roku o godz 21. Zmysły smaku zaczęły normalnie działać chyba po 48 dniach nie godzinach. Kaszel nadal mam, już teraz zdecydowanie mniej jednak nadal mam napady kaszlu. Ech... ale ja jestem inna niż wszystkie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie wiem jak Regres ale ja mam teraz taki smak,węch ,że pies sie chowa" tez tego doznałem i doznaje nadal zapach porannej kawy,kwiaty,świezy szczypiorek ;) to intensywne zapachy którymi można sie teraz delektować Smak,węch sie wyostrza to fakt niepodważalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam wasze wpisy... dobre ale czy twoje z własnych obserwacji w rozciągłości niepalenia bo nie zauważyłam czy piszesz ile nie palisz czasu czyz e statystyk wyjęte z jakiejś stronki? Prawda z węchem jest wyostrzony bo nie popaprany fajami i działa tak że jakiś czas temu nie dawno mój mąż nie wyczuł jakiegoś zapachu pięknego wiosennego a ja tak i mu go opisywałam pytając ..."...no czujesz Mati czujesz jak pięknie pachnie..." on mi na to chyba nie to czuję co ty ale coś tam jest w tym co mówisz On nigdy nie palił i dziękuję mu dziś za to że wytrzymał ze mną zimą w domu z palaczem bo u nas na lato paliłam na zewnątrz a zimą wewnątrz domu...a to się smrud niesie oj niesie i włazi wszędzie i oplata ciuchy rzeczy osobiste wszystko po kolei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam wasze wpisy i uśmiecham
Odpowiem tak : mam 44 lata paliłam 20 lat a nie palę półtora roku dokładnie 19 miesięcy :) U mnie jednak smak i węch wróciły zdecydowanie wcześniej ,smak po 3-4 dniach i węch również .Ale ja NIGDY nie paliłam w domu wiec nie znam czegoś takiego jak zadymione firanki czy ciuchy ...śnieżyce zamiecie zawieje a my z mężem z kiepami na werandzie przed domem . Kaszel ustąpił po około pół roku a to co odpluwałam ...to nie będę opisywać:O zadyszka ustąpiła po ok 10 mies. Powiem tez ze pierwszy rzucił mój mąż :) jakies pół roku wcześniej i to mnie chyba tak zmotywowało-zwłaszcza ,że on nigdy nie próbował nawet odstawić ....A mi było jakoś zwyczajnie wstyd i głupio -kiedy starałam sie nie dymić mu prawie pod nosem latałam po podwórku ,gdzieś za dom i znależć mnie można było po ...mmm smrodzie :O Nikt nie powiedział,że jest to łatwy proces ale wszystko jest do przejścia po burzy wstaje słońce i mamy nowy,piękny ,trawą dzień :) Chęć wraca -czasami przeleci mi przez mózg lotem błyskawicy taka myśl A ciekawe co by było gdybym zapaliła(!?) wtedy żuję gume albo czymś sie zajmuje i to mija jak zjawa jak sen ... Nie zamienię tego pachnącego i kolorowego życia na śmierdzące i kaszlące !Nigdy więcej ! trzymam kochani za was kciuki bo wiem ze to dość trudny czas ale za to potem nagroda będzie wieeelka ! JESTEM JUZ WOLNYM CZŁOWIEKIEM czego i wam życze.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia co się będziesz szczypać.Chcesz być w niewoli śmierdziela ,tez nie długo dołączę do Ciebie.Juz zakupiłem % nierozłaczny atrybut palenia i sądzę,ze dziś jeszcze dołączę do Ciebie.A co ile mi tego zycia pozostało,mam zdrowy umrzeć:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gadaj głupot, masz nie palić!! A ja już się sobą zajmę żeby nie palić i razem nie będziemy kurzyć tego paskudztwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci slangiem śląskim: Halba ,du.pa larma kupa czyli pół litra %+ dziewczyna awantura duża. jak mam nie palić jak Ty palisz:O:( Już paczuszka tesknym okiem na mnie patrzy ,% to też więc czekam.Po co do niedzieli jak już dziś moge zaciagnać sie tym "zbawczym dymkiem" Przecież to Twoje życie jest.Dlaczego nie moze być moim jak tak sympatyczna i miłą osobe poznałem i nie chce rzucić palenia.Moze masz racje i przyłączę sie ochoczo do Ciebie:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza nie chce rzucic palenia. iza sie boi jak to bedzie. Izie sie podoba ze cala kafeteria tanczy dookola niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fischer-skąd jesteś?
RealZomek-- wynajmnij lepiej kogoś do sprzątania twojej kawalerki ,osiólku leniwy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×