Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rosooooołek

Zna ktos przepis na pyszny rosol? Bo moj,to syf:/

Polecane posty

Gość moja mam zawsze gotuje
rozół drobiowo-wołowy , tradycyjne warzywa czyli marchew , por seler , opalana nag ogniem cebula i gotuje 1,5 do dwóch godzin maks na malym ogniu , pyyyyyychota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo tylko jak pisalaś gotujesz w dużym garnku ja w takim malym, zwyczajnym może dwulitrowym i rosól mam na dwa dni, dlatego może :) no i ten por to też zawsze wcześniej wyciągam, jak się zaczya rozlatywać ale uwielbiam marchewkę miękką tymbardziej ale jakby mi się miala z niej paćka zrobić to bym sobie tego nie wybaczyla :D generalnie uwielbiam gotować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosooooołek
mamcia7465860678 chyba z Twojego przepisu skorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlóż wszystko po zagotowaniu nie przed to nie będzie tych szumów a jeśli nawet będą to znacznie mniej i je sobie zbierzesz, chociaż nie powinno ich być ja np nie mam takiego problemu. Chyba, że to zależy wlaśnie od mięsa i przez to wolowe czy inne się coś takiego robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
Bellik u mnie tez:)z dziada pradziada gotowano dlugo rosol zeby byl klarowny ,przejrzysty i pyszny w smaku. Ja daje polowe kurczaka podzielona na czesci,kawalek szpondru i skrzydlo z indyka to wszystko plus wloszczyzna z opieczona cebulka na gazie plus cwiartka kapusty wloskiej. Miesa po zagotowaniu puszcza szumy ktore zbieram siteczkiem i taak na malenkim ogienku tylko sie pyrkoli.Musisz pamietac ze jak zagotujesz rosol na wiekszym ogniu to bedzie metny. Doprawiam sola,pieprzem listkiem laurowym i vegeta.Na koniec dodaje kilka kropelek magii ot i cala filozofia. MMMM.....Pychota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
magi do rosołu ?????????????? jak tak to lepiej wlej sobie do tej buteleczki wody i będziesz miała jak rosół hehe! magi to nie przyprawa do rosołu już prędzej do grochowej bym dała! żadnych kucharków, wegety, czy kostek rosołowych dawać nie trzeba! a jak te matki gotują dla dzieci i dają kucharka bo uważają że to lepsze niż sól to niech lepiej z kuchni wyjdą!!! 1. spalam cebulę ale nie na popiół tylko złoty kolor ma mieć ( daje kolor zupie i smak oczywiście też) 2. umytą, oczyszczoną ćwiartkę kurczaka (lub 2 lub korpus zależy jaki garnek) w ZIMNEJ wodzie nastawiam do gotowania 3. szykuję całą włoszczyznę łącznie z liściem i zielem 4 zmniejszam gaz zbieram szumowinę, i jeszcze chwilę gotuje 5 wrzucam cebulę i całą włoszczyznę ( marchewka, pietruszka, seler, por, liść kapusty, liść laurowy i ziele ) 6 Gotuję bez przykrycia na małym ogniu !!! 7 sole i pieprze do smaku (nie bój się soli to lepsze niż kucharki etc!!!) 8 wyjmuję mięso - włoszczyzna jeszcze zostaje wyjmuje ją dopiero zazwyczaj na drugi dzień przy podgrzewaniu wszystko to gotuję chyba ok 1,5h ale nie wiem dokładnie bo robie to na smak a nie na czas do tego jeszcze makaron najlepiej zrobić samemu ale jak nie to kupić taki specjalny do rosołu no i smacznego :) rosół to podstawa jak umiesz to to zrobisz już każdą zupę przynajmniej tak ja się uczyłam, bo potem dodać przecier z pomidorów czy ogórki to już nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
i musisz pamiętać żeby dobrze zebrać szumowinę! bo później takie farfocle po talerzu latają! hehe cóż za inspiracja :) jutro robię rosół :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcecie mieć
czysty rosół to można go po ugotowaniu przelać przez sito (byle nie do zlewu :P) i to odlączy wszystkei farfocle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dodawajcie...........
indyka do rosołu bo szprycują je antybiotykami,lepiej dodajcie wołowinki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffuck
Właśnie zadnych syfów typu kucharek czy vegeta Przeciez to sama chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosooooołek tak :) to ta dieta białkowa ;) sensitive a już zaczynałam się martwić, że moja rodzina jakaś nienormalna :D Ja pamiętam jak byłam mała to mama z samego rana rosół nastawiała i pachniało i w mieszkaniu i na caaaałej klatce schodowej :) mmmmm pyszne było to dzieciństwoi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×