Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pola N...

Do znających Dolny Śląsk.

Polecane posty

W poniedziałek jedziemy na Dolny Śląsk. Będziemy w okolicach Brzegu, Strzelina, Świdnicy. Podpowiedzcie nam, gdzie można dobrze zjeść. Szczególnie zależałoby nam na kuchni regionalnej. Czy kluski śląskie, rolady, modra kapusta to tylko na Dolnym Śląsku? Czy u Was też to się je? Bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
takie rzeczy to na gornym tepaku :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
na gornym slasku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
mcDonald w Głogowie, zapraszamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... dziękuję! :D Szczególnie te regionalne w Waszym McDonald'sie na pewno wyjątkowo smaczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
ba, frytki palce lizac :classic_cool: a tak na serio to na dolnym slasku nie ma jkaisch takich charakterystycznych potraw ( moze sie myle) ale napewno jest bardzo ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak... wiemy... wiemy, że pięknie macie...! :) I dlatego tam jedziemy. Ale jeszcze chcemy przy tej okazji smacznie i dobrze sobie pojeść. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
jak chcesz klusek slaskich, rolad i modrej kapusty to na GÓRNY ŚLĄSK MUSISZ JECHAC. u nas jest tylko slawny miód :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my tym razem musimy (służbowo, na statek :D:D ) do Was, na Wasz Śląsk. Mój facet mi mówi, że pewne macie najlepsze Ruskie Pierogi. Czy prawda to? Czy on sobie tylko ze mnie żartuje?? Miodzik... trzeba popróbować. Ale to chyba raczej nie sezon...? Co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasting love987
no, faktycznie :( to na miodzik zapraszam we wrzesniu ;) aa tak pierogi. fakt, najlepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli na wrzesień umówieni jesteśmy! :D To teraz nowe pytanie: gdzie w okolicy Świdnicy najlepsze ryskie pierogi dają...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj knyszy ;) Może nie jest to "nasze" ale w sumie głównie w rejonie dolnego śląska podają knysze.. w innych miastach albo tego nie znają a jak znają to jadłam i większość nijak się ma do naszych knysz ;) Ale gdzie to już nie wiem, jakbyś była we Wrocławiu to bym Ci poleciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaBlondynko, bardzo Ci dziękuję ! :) Knysza - rodzaj bułki nadzianej warzywami, mięsem i sosem. Jedliśmy ją w Wambierzycach. Pyszne to było! Nie wiedziałam, że knysza jest Waszą specjalnością. No, a gdybyśmy jednak o Wrocław zahaczyli, to gdzie mamy na to cudeńko iść? Powiem Ci jeszcze, że ilekroć przez Twoje miasto autobusem przejeżdżam, to na dworcu PKS obowiązkowo na flaki idę. Bardzo mi one tam smakują. Kiedyś nawet, w ciągu 30-to minutowej przerwy w podróży, 2 porcje wmłóciłam. :D Boski smak! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to nie jest coś niezwykłego ( tak jak zresztą kluski śląskie przecież nie są tylko na śląsku ;) ) ale wydaje mi się że we Wrocławiu najlepsze... osobiście polecam knajpkę w rynku.. nie pamiętam nazwy jak kojarzysz rynek to naprzeciwko Empik'u bardzo fajna ostra knysza... a moja ulubiona jest z budki koło dworca Nad Odrze... Ale mam smaka teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa no i w większości miast knysza nie istnieje tylko jej odmiana pita - mniej składników inna bułka itp itd... Jak wpiszesz w google samo "knysza" to 99% haseł będzie z Wrocławia ;) Opanowaliśmy knysze do perfekcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź! :):) Musimy zweryfikować plany. Może uda się do Wrocławia pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tych Wambierzycach chcieliśmy ciepłą kolacje zjeść. Pani kelnerka powiedziała: to knyszę proponuję. My bardzo się zdziwiliśmy. Knysza? Co to jest? Pani powiedziała, że pyszne i nie będziemy żałowali. I faktycznie wspaniałe to było! I gorąca, parująca knysza i wielkie, zimne piwo.... Rozmarzyłam się... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alibi to klub niedaleko Placu Grunwaldzkiego, a kredka i ołowek to akademiki :) tam podaja chyba najpsza knysze jaka jadłam we Wrocławiu, ta z dworca głównego w sumie też niczego sobie... co do pierogów, to najlepsze ruskie jakie kiedykolwiek jadłam to mojego taty...i nie pisze tego dlatego ze moj ojciec je robi....idealnie doprawione nadzienie z zmieniaczkami i cebulka, pierogi polane skwarkami z własnego smalcu albo z własnoręcznie przez tate zrobionego bocku...ah...mistrzostwo... jak coś to zapraszam na pierogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne! :D Głośno mówimy: dziękujemy!! I meldujemy się u pana Tatki w poniedziałek o 16:35. Prosimy o wieeeelki zapas ruskich! :D My gwarantujemy napoje. Czy pan Tatek lubi piwko, czy może jakieś mocniejsze trunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plac Grunwaldzki, to samo Wasze centrum, no nie? A kredka i ołówek, fajne nazwy!!! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też coś bym zjadła... a przecież na diecie jestem. Tylko w przyszłym tygodniu dyspensa będzie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najlepsze ruskie we Wrocławiu jadłam przy trasie wylotowej na poznań... jak ktoś kojarzy Hascosept na żmigrodzkiej to po drugiej stronie jest zajazd dla ciężarówek i taki mały bar z domowymi pierogami... mega zajebiste... A pod kredką i ołówkiem dobre zapiekanki mają, knysze średnio mi tam podeszły ( kredka i ołówek dwa akademiki z charakterystycznym wyglądem, wśród niskich bloków wyglądają jak właśnie kredka i ołówek :) ) O jeszcze właśnie mi się przypomniało że przy wjeździe do Wrocławia od strony leśnicy stoi namiot wojskowy z pyszną grochówką :) No właśnie u nas nie ma kuchni regionalnej bo posypała się po wojnie jak mieszkańcy były z różnych państw.. misz masz u nas do wyboru do koloru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×