Co mordercy robia z cialami zaginionych...

ze mijaja lata a nikt nie potrafi wyjasnic co sie stalo,gdzie ciala? Co robia z nimi porywacze,gwalciciele, mordercy? Rozpuszczaja w kwasie? A moze spalaja na popiol?

to.. :)

Zakopują, zatapiają...najczęściej.

zakopują w ziemi, cementują w fundamencie garażu, mielą w tartaku. itp nie oglądasz filmów?

Pewnie jak Dexter wrzucają do zatoki gdzie jest prąd i ciała z Florydy płyną na Kubę.

No ale psy policyjne cos by wytropily. Nieraz przeczesywane sa lasy i nic nie znajduja. A tyle jest przeciez zaginiec

mi sie wydaje ze tez zakopuja przeciez moga mega daleko pojechac nawet np sto km a tam psy nie wesza a za pare lat to nie wywedsza bo zimne cialo bedzie

Eh,nie chcialabym byc zacementowana albo zmielona. Juz bym wolala byc gwalcona

a jak wyweszą zwłoki wywiezione przez samochód

jak ta iwona owczake czy jak jej tam do tej pory jej nie znalezione

?*

tak jak mnie dziwi ze gina np ludzie po 60 np bo mlodsza kobiete porywaja gwalca a np czemu nagle gina tacy ludzie co nie amja wrogow zyja spokojnie sa pelnosprawni umyslowo i starsi? nie czaje

myślę, że zakopują albo topią z jakimś obciążeniem. Lub wykorzystują to co akurat się w ich otoczeniu się dzieje, jakaś budowa itp

na folie mozna popzyc potem chmikaliami zakryc zapach i pies zglupieje ale mnie zastanawia po co oni starsza tych ludzi? bo np dzieci za granice kobiety po sex mlodych na organy a tych ludzi?

Dla zabawy.

mordowac bez ceu> po co?

Myślę, że niezrozumienie pobudek mordercy raczej dobrze o Tobie świadczy:D

Myslalam tez nad satanistami. Myslicie ze moga polowac na ludzi zeby zlozyc w ofierze szatanowi? Moze to tylko na filmach tak hmm

filmów nie oglądasz?

Zależy czy mówisz o satanistach w pojmowaniu LaVey'a. W jego biblii wszystko napisane jest jak bardzo Cię interesuje to ściągnij i poczytaj Bo sekty niektóre poprzeinczały trochę, z tego co pamiętam. Ale pobieżnie tylko przeglądałam bez opisów mszy

cóż autorka/autor postu poszukuje możliwości pozbycia się ciała swojej ofiary?? czyżby policja już pukała do drzwi? :-) :-D

Psychopaci nie potrzebują powodu, mordują, tego kto się nawinie. A ciało można porąbać i spalić nawet w piecu kaflowym.

Czytałam kiedyś że morderca zakopywał ciała na cmentarzu, w grobach. Nie pamiętam dokładnie jak to sie wydało, rodzina przenosiła zwłoki i wtedy znaleziono dodatkowego nieboszczyka czy tak jakoś.

Można iść nad rzekę, wykopać dół, wyłożyć go folią, wykopać rowek z rzeki żeby zalać dół wodą a potem wsypać jakiegoś środka który rozpuści ciało i zrobić sobie ognisko i imprezę nad rzeką zanim ciało się rozpuści. Widziałem w 997. Wykryli morderstwo po jakimś czasie, morderca spartolił robotę i jakiś grzybiarz przypadkiem znalazł fragment kości ludzkiej, ale jakby nie ten nierozpuszczony fragment to by się nic nie wydało, to była jedyna część pozostała po ciele.