Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koktajlowaaa

.oto mój piesek kiedyś i dziś :)

Polecane posty

Mala,Koktajlowa-sliczne te Wasze pieski:) Ja tam wole koty-zwlaszcza te wieksze rasy-ale jak widze bernardyna,owczarka niemieckiego,kaukaza albo nowofunlanda,to zawsze sie nimi zachwycam:) Nie lubie za to malych psow jak chihuahua i york,bleeee:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.ja też nienawidzę yorków. To chyba jedyna rasa która mi nie odpowiada. Ten ich ciągły szczek doprowadza mnie do szału. Koty też lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybka akwariowa Ja ogólnie też wielbicielka kota :) Mojego kocurka matka porzuciła po urodzeniu ( moja kotka) przygarnęłam i karmiłam palcem itp Kotka wróciła po tygodniu i już normalnie się nim zajmowała z tym że nikt oprócz mnie nie mógł go dotykać. Pamiętam jak kiedyś mama się wkurzyła że karton kota jest u mnie w pokoju i wyniosła go do innego a kotka małego w zęby i położyła się z nim NA MNIE w nocy :D Przez 3 noce matka ją goniła żeby w innym pokoju siedziała a ta i tak przynosiła go mi ;) Jak szła polować itp to też go brała i przynosiła prosto do mnie tak jakby chciała powiedzieć " masz i pilnuj puki mnie nie będzie" :D Niestety zwierzaczki moje zostały u rodziców :( Za kotem tęsknie najbardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KoktajIowaaa A to wybacz, ten sam typ podszywania się to myślałam ... mój to jakaś niezła sucz bo już bluzga w innych tematach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala-ja mam dwa duze,puchate koty.Uwielbiamy je,a one nas.Dzieci za nimi przepadaja-moze dlatego,ze maja "psie" charaktery i ani nie drapia,ani nie gryza,ani nawet nikogo ani niczego nie obfukuja:P to takie mruczace misie do przytulania:) psy mialam,jak mieszkalam z rodzicami,bo cala rodzina to psiarze.Zawsze mielismy duze psy i takie sa najfajniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psa na pewno nie a kota próbowałam... niestety nie chciał. Wiesz u rodziców domek na spokojnym osiedlu itp, ja w bloku centrum miasta. Nie chciałam go męczyć u siebie a ode mnie łatwiej było odzwyczaić zwłaszcza że i tak często mnie w domu nie było czasem... a teraz minimum raz w tygodniu jestem u rodziców, czasem częściej więc luzik dla niego.. normalnie aż mi się smutno zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.dzięki dziewczyna:) .szkoda, że kociak nie chciał iść do Ciebie Blondyna.. A nie chcesz przygarnąć innego do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co nie wiem, mój facet średnio lubi to jakoś nie będę się teraz kłócić. Parę razy spotkaliśmy kogoś na mieście jak oddawał "w dobre ręce" ale jakoś zawsze mi odradzał bo to bo tamto... w sumie sama też tak średnio podchodzę do kota w bloku chociaż wiem że ludzie mają. Obiecał że jak będziemy mieli dom to mogę mieć ile zechce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.i jeszcze jedno pytanie: czemu my zawsze siedzimy do późnych godzin na kafe?? Znów sie nie wyspie, a jutro musze rano się w PUPie odhaczyc :O Nienawidzę tego miejsca :O Ciekawe czy cos mi zaproponują? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.zauważyłam, że to jakas bardzo uczuciowa kobietka - a ja ją tak opierdoliłam na innym topie.. az mi wstyd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.ja sie nie dziwie, nie każdy się dopatrzy i zamiast l.. .uciekam spać, jutro tu wrócę to pogadamy..:) Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyyugbjkb
sliczny psiaK!!! jak maskotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×