Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melancholijna mycha...........

Pamiętacie smaki dzieciństwa z czasów PRL?

Polecane posty

Gość dawne smaki PRLu
dropsy z dzieciństwa takie posklejane , kurczak wędzony i prawdziwi kurczak z rożna dawne smażalnie ryb to prawda teraz takich nie ma :( no może ze dwie wędzarnie i smażalnie w Świnoujściu jedna to kotwica ale w sezonie kosmiczne ceny, napój piwny karmelek(browar Leżajsk) i karmi Okocim z takim egipcjaninem na żółtej etykietce, odpustowe cukierki rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawne smaki PRLu
tamte frytki z budek to było mistrzostwo i lody w gałkach takie robione bakaliowe jagodowe i truskawkowe było widać normalnie kawałki owoców(pamiętam w okolicach Soliny w Ustrzykach Dl.taka jedna lodziarnia w zielonym budynku) mistrzostwo i wafle suche te prawdziwe w szarym papierze , te obecne nawet takie nie są :( wystarczyło polać śmietaną i posypać cukrem mniam, obecne od razu przesiakaja, pamiętacie smak dawnych gofrów (chyba obecnie wpływ na smak mają sztuczne składniki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani es
Oj to prawda!!! Frytki były pyszne i nie były takie tłuste!!!! Nie wiem jak były robione , no ale kiedyś ziemniak to był ziemniak!!! A nie mutant na nawozach ziemniako -podobny:(. Do tego rybka, pyszna , aromatyczna a na deser lody bambino uuuuuuuum:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRL-wskie przysmaczki
pamiętacie te sery żółte ? prawdziwy ser liliput , w wosku a nie w plastikach i ser salami tamte cukierki raczki i kukułki, krówki i irysy od których nie dało się nigdy paierka odkleić , tamte dżemy i marmolady co można było kroić nożem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRL-wskie przysmaczki
ate lody śmietankowo malinowe na patyku z hortexu zawsze tego białego było więcej i lody pistacjowe w kubeczku + drewniane patyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
Najbardziej smakowały mi lody sprzedawana nad morzem, taki facet nosił je w pojemnikach.Waniliowe całe w czekoladzie, istna pychota, pamiętam też smak napoi , jakie roznosili w pociągach, przed odjazdem.To były lody i napoje!!!!!!!:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktoś robił
taką domową czekoladę z mleka w proszku? Ale to była pychota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka - kokoszka
To żarcie to jest dla tłumów,politycy potrafią zadbać o swoje tyłki - napewno takiego syfu nie jedzą!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZazAa
Pyszna była kiełbasa serdelowa-dzisiaj parówkowa ,ale nie umywa sie do tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pędząca Gośka
Wyroby , wyrobami były naprawdę pyszne!!!! Ale i mięso tamto i obecne to dwa różne światy!!!!To jak wyroby mogą smakować?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez PRLowa
uwielbialam truskawki mrozone sprzedawane w plastikowym kubku ostatnio zobaczyłam takie w sklepie, wiedziona wspomnieniami kupiłam, i wiecie co? ohyda! zupełnie nie ten smak, przesłodzone, okropne w smaku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak człowiek
na kartki nie dostał.To można było kupić w takim sklepie "komercyjnym" ale tam były pychoty!!!! Bardzo drogie pychoty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez PRLowa
pamietacie wafle przekładane w domu masą kakaową własnej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
Do dziś je robię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
Robię różne wersje tego wafla, z mlekiem w proszku,margaryną,kakao,i cukrem,orzechami i kruszonymi herbatnikami i masą krówkową (samodzielnie robioną) - w domu nazywamy go" pischinger":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan gienek z wrocławia
Marmolada w bloku , o smaku truskawkowym - to było coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałam sobie jeszcze dwie rzeczy, co prawda nie należą one do smaków, ale to smaczki tamtych lat: pachnące jak landrynki i tak wyglądajace chińskie gumki oraz chińskie długopisy piszące bardzo cieniutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan gienek z wrocławia
No to byly fajne gumki zawsze chciało sie je zjeść:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani es
Żelki "koreczki" miały smak prawdziwych owoców, mięciutkie i pyszniutkie - nie to co dziś "opony samochodowe ze sztucznym posmakiem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani es
Sugusy to raczej taka guma rozpuszczalna o smaku owocowym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pędząca Gośka
A jakie macie kulinarne wspomnienia (dot.Świat Wielkanocnych) z tamtych lat? Co sie u Was wtedy jadało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wielkanoc to mama piekła
sama w takiej ciężkiej formie baranka, zająca, kurkę i babkę ;) Baranek był tylko z ciasta posypany cukrem pudrem, oczy były z gozdzików ;) Poza tym pisanki malowane flamastrami, pomarańcze, sól, chleb, masło, kabanos i kawałek czekolady - to się niosło święcić w koszyku a nie gotowe pseudo czekoladowe wyroby i łakocie jak teraz w tych gotowych koszykach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wielkanoc to mama piekła
a baranka to po kilku tygodniach się jadło już suchego moczonego w mleku lub kakao ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a a a święta..
A smak swojskiej kiełbasy z tamtych lat pamiętacie? Do dzisiaj takiej szukam i niestety :( Jak szyłyśmy z siostrą ze święcenia to zanim doszłysmy do domu to kiełbasy w koszyczku juz nie było:) A na święta babcia piekła zawsze "kopertki" to takie drożdżówki z serem w środku składane jak koperta. Jaki ten ser miał przepyszny smak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evaaaba
a ja pamiętam kukuryku boże jaki to był dopbry wafelek, kiedyś mając 10 zeszłam za nim 8 kilometrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evaaaba
lody bambino w pudełku, bobofrut ale taki z lat 80' bo teraz to gówno a nie bobo frut, smak oranżady no i pepsi w szklanej poskręcanej butelce które miało kompletnie inny smak niż teraz a jak się odbiło nosem po niej to aż się płakać chciało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evaaaba
:) moje kukuryku :D:D:D dzięki za filmik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evaaaba
kukuruku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×