Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melancholijna mycha...........

Pamiętacie smaki dzieciństwa z czasów PRL?

Polecane posty

Gość Melancholijna mycha...........
Kukuruku - rewelka , prince polo druga rewelka, u nas "MIŚ" produkował i produkuje nadal rewelacyjne wafle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tak samo jak ja
"kukuruku jak bylo modne "pamiętam to samo - rocznik 1968

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kryzysie na słodkości
mama robiła wafel z masa krówkową(kakaową)- własnej roboty - z mleka , cukru i kakao - to były pychoty.Dziś masę krówkową można kupić w puszkach, ale to nie to samo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan gienek z wrocławia
moja mama robiła domową czekolade z orzechami - pyszniutką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
U mnie w domu robiłyśmy domowe markizy, nie wyglądały pięknie,ale smakowały wybornie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan gienek z wrocławia
Zjadłbym takich markizów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę!!!!
A może jakieś cudeńka wielkanocne z tamtych czasów wam się przypomną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pędząca Gośka
U mnie w domu na Wielkanoc była wspaniała swojsk kiełbasa i szynki wędzone,kaczka z jabłkami,paszteciki,babki , sernik,makowiec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melancholijna mycha...........
U mnie też , były takie pychoty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdynand Kiepski i Halinka
U mnie w domu to , swojskie pachnące wędliny,babki ,makowce,serniki i piernik z suszonymi śliwkami i orzechami, chleb domowy (z pieca chlebowego),gołąbki z kiełbasą swojska ze słoików:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wink wink
a chocby zwykla bulka z maslem, baleronem i pomidorem ... dzisiaj tez mozna zjesc bulke z w/w, ale smak? pozal sie boze. normalne pieczywo juz prawie nie istnieje. nigdy nie zrozumiem, dlaczego rzesze krajan sie tak strasznie ucieszyly w latach 90, ze wszedl na rynek np. "chleb" tostowy i inne bezsmakowe, nadmuchane produkty chlebo- i bulko-podobne. dziwne, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian62
pamietam jak w sloneczne dni siedzialem na ogrodku, pijalem owa oranzade wisniowa i gralem w niezapomniane gry elektroniczne ! wilk lapiacy jajka to bylo cos! wspaniale czasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wink wink - to prawda te wynalazki dzisiejsze,które ponoć są bułkami to wielka pomyłka i kpina jakaś.Ja bułki piekę sama,bo tego sklepowego badziewia jeść nie mogę,boli mnie po nich żołądek:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
Gdy nadchodzą święta,wtedy przypominają się te z dziecinnych lat zapachy potraw,jakie przyrządzały nasze mamy.Serniki,pierniki,makowce.Galareta z nóżek i inne delicje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez urazy!!!
Ja piłam oranżadę i zajadałam ciastka w czekoladzie a latem lody bambino tęsknię za tamtymi smakami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez urazy!!!
Pamiętam że po tych ciastkach to zawsze tak pierdziałam w nocy że siostra się budziła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melancholijna mycha...........
Ja wcinam właśnie jajka faszerowane i pyszną swojską kiełbaskę,która sama zrobiłam ;D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 08:22 [zgłoś do usunięcia] Smakoszka - kokoszka Max Zander vel Klaun gffggghhh@tlen.pl'; - najlepiej temu syfowi zaradzić można ,robiąc jak najwięcej w domu,własne wędliny, piec mięso w domu,chleb własny wypiekać,przetwory w słoiki, kiełbasę w słoiki.Unikniemy konserwantów,asparganiantów, polepszaczy smaku,spulchniaczy,wypełniaczy - te nazwy brzmią dla mnie strasznie!!!! nie jak pożywienie dla ludzi , ale jak jakieś wypychacze" Ale generalnie mięcho też jest niezdrowe:P.Z tym że teraz jeszcze bardziej niezdrowe niż kiedyś:O. " [zgłoś do usunięcia] Smakoszka - kokoszka To żarcie to jest dla tłumów,politycy potrafią zadbać o swoje tyłki - napewno takiego syfu nie jedzą!!!!!!!!!!!!!!!!" Ja bym im żarcie dla tłumów zaaplikował:D. Przypominam że winę za ten syf ponosi także UE która uziemiła polskie normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
Co ty tu z grami!!!!!tu jest temat tylko dla wspominających pyszności z tamtych lat!!!!!!! mniam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan gienek z wrocławia11111111
Otóż to !!!!Oranżady,lemoniady,sezamki,lizaki z kwiatkami,blok chałwo-podobny itp itd 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym rządził to bym zadbał aby jakość żarcia i jego czystość była jeszcze lepsza niż w PRLu:classic_cool:.No i jak teraz widać PRL to było mniejsze zło a to co teraz znacznie większe:O.Uziemiono pełno polskich fabryk,żarcie do kitu,ogromne bezrobocie i perspektywy z takimi partiami w parlamencie marne:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smaki z PRL-u
przypominają nam dzieciństwo,ciepło ,dom - dziś tylko pogoń, brak czasu i byle jakie jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja am Apple Mac
No nie powiedzialabym.... W dzieciństwie moje jedzenie było dość ubogie acz smaczne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×