Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ququrydza6

Praca za granica...mam dylemat. Wybrac czy nie?

Polecane posty

Gość ququrydza6

Jeestem dziewczyna, mam 18 lat, w tym roku pisze mature. W wakacje zamierzam isc do pracy. No wlasnie bardzo chce isc do pracy. myslałam ze znajde cos gdzies w moim regionie, ale ostatnio moj kolega zaproponowal mi wyjazd do pracy do niemczech, na jakies zbiory czegos. mowil ze mozna duzo zarobic i jezdzi tam co roku.. w sumie to bardzo bym chciala jechac, zarobic..ale bardzo boje sie rozłaki z bliskimi. szczegolnie z moim małym bratem, jestesmy bardzo przywiazani i wiem ze bede bardzo tesknic. nigdy nie wyjezdzalam tak daleko na dlugi okres czasu. ale z drugiej strony wiem ze musze sie usamodzielnic i i tak musze sie wyprowadzic kiedys z domu rodzinnego. bardzo chcialabym pojechac ale paralizuje mnie ta odleglosc i nie wiem czy dam rade ale jednoczesnie bylaby to wspaniala szansa na zarobek, na poznanie innych ludzi, jezyka ktorego sie ucze... co zrobic?? wiem ze w polsce nie znajde tak dobrze platnej pracy, ale za to byla bym blisko rodziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
kto mi doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyn
twój kolega chce cię posiąść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
nie chce aczkolwiek wiem ze mu sie podobam i mnie lubi ale po za przyjaznia na nic nie moze liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyn
ale z ciebie kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
Jesteś dziewicą? Dlaczego nie chcesz dać koledze szansy i go skreślasz od razu, to bardzo nie ładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
czy to wazne? mysle ze w tym momencie najmniej. co byscie zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyn
no ja poszedł bym za tokiem rozumowania pani halinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
chodzi tylko o prace a nie o kolege :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyn
jedno z drugim nierozerwalnie sie wiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
do Niemiec mozna jezdzic zbierac chmiel, szparagi i cos tam jeszcze.DOwiedz sie dokladnie na jakich zasadach wyjazd i sprobuj, jesli to sprawdzona oferta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N.e.l.a
Jedz jesli to jest bezpieczny wyjazd, musisz sprawdzic ta oferte pracy kto to organizuje itd. Nie boj sie odleglosci, ona jest wzgledna... z wiekeim i doswiadczeniem sie zmniejsza. poza tym to tylko na chwilke na wakacje, ja wyjechalam na stale i to duzo dalej. teraz ma sie komory, skypa mozna zawsze zadzwonic do rodzinki nie boj sie i jesli to bezpieczne to jedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się wybrała:) tylko dowiedz się najpierw jak wygląda sprawa z noclegiem bo na pewno wyżywienie będziesz musiała zapewnić sobie we własnym zakresie jeśli chodzi o zbiory to mogą to być szparagi, truskawki itd praca ciężka po ok 10 h w polu w pełnym słońcu dobre jest to że nie musisz znać języka żeby sobie zarobić upewnij się ile będziesz miała za godzinę pracy i czy będziesz podpisywała jakąś umowę, jeżeli to jest praca "na czarno" to nawet się w to nie baw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
kolega mowil, ze spanie jest zapewnione a zarobki 20-25zl na h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
będziecie spali w 5 osób w jednym pokoju to się na pewno dobrze poznacie :P Taka praca to nie bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
wiem coś na ten temat, mogę podać kilka przykładów, nie wiem czy jesteś podobna do tych osób ale były takie przypadki co właśnie na zbiory wybierały się takie "damy" co myślały, że będą spały w 5 gwiazdkowym hotelu. Niestety realia były inne jedna miała pokój co szafa na 5 osób i 5 łóżek, pokój o małym metrażu, łóżko jedno przy drugim, ta dama co się wybrała na truskawki zadawała "dziwne" pytania typu gdzie są meble, szafki, stoły i krzesła, tv, radio hahah no beka na max-a. Zrezygnowała tego samego dnia. Inne takie "damy" rezygnowały po kilku dniach bo nie mogły się zbytnio wyspać, bo w ich pokoju mieszkali ludzie co lubili robić imprezy całą noc,a już jak dobra była pogoda to trza było wstawać o 4 aby na 5 zameldować się na polu :) Dzień dwa i zmęczenie ich tak wzięło, że wyglądały jakby pracowały w kopalni... Nie będę już wspominać o ich wydajności na polu. Ciągle musiałam je poganiać i pospieszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
A jeszcze pytanko na jaką farmę się wybieracie, znam trochę ten temat bo na kilku byłam kierowniczką/ brygadzistką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
UWAGA P.HALINKA TO IRMA GRIESE !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie mam te sprawee
ja bym pojechala. zarobisz wiecej, moze podszkolic jezyk,poznasz nowy kraj, nowych ludzi. w pl nie ma szans na dobra place, ciezko znalezc robote. bylam 2 razy na zbiorach owocow za granica i bardzo mi sie podobalo. i kasa naprawde duza, tygodniowo mialam w przeliczeniu okolo 2000 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
nie no ja wiem jakie moga byc warunki...jestem przygotowana, mysle ze dalabym rade!!! musze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
no i trzeba też pracować,a nie tylko chcieć pracować, chcieć to nie zawsze móc. Macie płacone ładne pieniążki za godzinę pracy i musicie wydajnie pracować, bez obijania się, zresztą na danej farmie na pewno tez będą kierowniczki/brygadzistki,. które będą pilnowały czy dobrze i wydajnie pracujecie. Tak od siebie też wam podpowiem, że warto pilnować swoich zbiorów, bo czasem ktoś z rzędu obok potrafi zakosić skrzyneczki :) Jak zbieracie truskawki na danej rajcie to musicie dokładnie i do samego końca zbierać swoją rajkę (grządkę). Trzeba też swoje rzędy oczyścić z zepsutych owoców. Ja jako kierowniczka/brygadzistka nie raz musiałam zwracać uwagę i zaganiać aby dana osoba poprawiła swoją rajkę. Nie raz byli tacy co szybko, szybko zbierali, niedokładnie i bez oczyszczania krzaczków, bo chcieli jak najwięcej zebrać, niestety taki pośpiech i pazerność im nie popłacała przeważnie, bo zawsze jak sprawdzałam to później musieli poprawiać dany rządek, przebierać dokładnie z czyszczeniem, ogólnie tracili na tym jeszcze więcej czasu, no i za kare później takim bumelantom przydzielałam najgorsze rajki (rządki) Tak więc jak widzicie nie opłaca się iść na łatwiznę tylko trzeba dobrze wykonywać swoją pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
zbieranie truskawek to nie jest chyba tak ciezka praca...wiem upał, ale wode chyba mozna miec przy sobie? pracuje sie zwykle 10 godzin? czy mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
a pracuje sie 7 dni w tygodniu czy weekendy sa wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Halinka,...
Ciężka to praca, ja sama choć nie zbierałam truskawek, bo moja praca polegała na nadzorowaniu ludzi oraz wydawania im poleceń, to jednak obserwując zbieraczy mogę stwierdzić, że to dosyć ciężka praca. Ja sama nie raz byłam zmęczona po dniu siedzenia na rozkładanym foteliku i słuchania radia czy czytania gazety, plus co jakiś czas sprawdzenia zebranych rajek, czy spisania raportów, czy przeliczenia wszystkiego. Na farmach na których pracowałam fajne było to, że jest osoba "wagowa" czyli człowiek co wszystko waży od zbieracza, do mnie tylko przychodzą z kwitkiem od wagowego i ja wpisuje do raportu. Gdyby "wagowego" nie było ja musiałabym to robić i zapewne się narobić. Bolą nogi, kolana i kręgosłup. Szybko tez traci się nawadze ze względu na prace na słońcu i spory wysiłek. Ja sama siedząc pod parasolem słonecznym zawsze całą spocona,a co dopiero siedząc pod gołym niebem ,a raczej słońcem. Taka praca też może męczyć psychicznie jeśli np. ktoś trafi jak wyżej pisałam do takiego pokoju z imprezowymi ludźmi, a takich nie brakuje. Nie wiem jak oni to robią ale im wystarczy jak się zdrzemną po przyjściu z pola z 3 h, a później imprezują do samego rana, fajnie jak to odpowiada wszystkim w pokoju ale gorzej jak do takiego imprezowego towarzystwa przyjdzie mieszkać osobie która chciała by zregenerować siły i się wyspać przed kolejnym dniem ciężkiej pracy. Natomiast pracuje się różnie, wszystko zależy od dojrzałych owców, liczby zbieraczy oraz oczywiście pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
ququrydza6 a pracuje sie 7 dni w tygodniu czy weekendy sa wolne? o to chyba powinnas kolege zapytac skoro juz tam pracowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia duhnam
tylko sprawdz to najpierw dokladnie zeby kolega cie do burdelu nie wywiozl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrydza6
dzieki za odp:) wypytam sie tego kolegi o szczegoly, bo on juz tam byl wiec powie mi jak to z tymi warunkami i ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×