Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pigi

Co robiliśie w chwili, gdy dowiedzieliście się o katastrofie smoleńskiej

Polecane posty

Ja jechałam autobusem i w radiu był komunikat, wszyscy pasażerowie byli w szoku... było to rok temu a pamietam ten dzień jak by był wczoraj...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsgjkmnr
to byla sobota, szykowalam sobie sniadanie, moja mama wracala z zakupow i powiedziala jej o tym sprzedawczyni, ludzie wkolejce rowniez to slyszeli. mama wleciala do domu i powtorzyla mi to. nie wierzylam. wlaczylam tv i sie przerazilam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha7888kkk
Ja akurat miałam właczony telewizor i leciała transmisja z katynia Pamiętam jak dziennikarz mówił ze pewnie teraz samolot z prezydentem na pokladzie wyladował....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjyluluip;ui[;'
odkop sobie tematy z przed prawie roku, były identyczne 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piłam kawe z ciocią, rozmawiałyśmy, tv był włączony a my nie zwracałysmy uwagi co tam mówią i dopiero po dłuższej chwili dotarło do nas że cos sie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na kafe i jakiś ktosiek napisał ,że samolot spadl i kaczyńscy i inni wszyscy zginęli ,pomyslałam - kuźwa znów jakiś gupek gupoty wypisuje na kafe i sie nie przejęłam , ale potem wlazłam na wp i tam czytam i czytam i czytam i normalnie oczom własnym nie wierzyłam w to co czytam , normalnie włosy zjeżyły mi sie na głowie , zaś dopadłam telewizor i wreszcie do mnie DOTARŁO!!!!!!! TO PRAWDA! Pamiętam ,że mimo ,że wiedzialam ,że to prawda dłuuuugo nie mogłam się pogodzić z ta wiadomością:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietam dokladnie
jedlismy sniadanie najpierw byly informacje ze ladowal z problemami a poziej ze runal to juz wiedzialem ze sowieci go zle naprowadzili zemsta za Gruzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierałam się na uczelnię
a przed wyjściem weszłam do neta i tam oczywiście wiadomości wszystkie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfefjhrfhri
ja bylam w lazience, prostowalam wlosy, wpadla sasiadka i zaczela mowic mamie o katastrofie, wlaczylismy dopiero tv wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapałam się po dupie!
skończcie z tymi debilnymi tematami- rzygać się chce od tego smolenska już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcm..
a ja spalam wtedy... najdziwniejsze jest to, ze tej nocy snilo mi sie, ze cos sie stanie. rano obudzil mnie brat i mi powiedzial o tym :o nie wierzylam.. nadal myslalam, ze to sen..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykly dzien
bylam w sklepie a potem jechalam na wesele - nikt jakos tego nie przezywal nie wiadomo jak i każdy się bawił - przeciez wesela nie odwołają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracałam do Polski autem z Chorwacji, piłam kefir na kaca i dostałam smsa od rodziny. Pierwsza myśl "gosiewski też?" Rozśmieszyło mnie to. Wiem, jestem złym człowiekiem. Bez serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyjtyrdhnr
ubieralam sie na wesele z moim bylym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedyy
ja pocierałem waginusa ręka akurat jak podali wiadosc matka z krzykiem wbiegła do pokoju i nakryła mnie w momencie kiedy trysnąłem od tamtej pory nie odzywa si,ę do mnie a wszyscy myślą że to szok po katastrofie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaaa
robiłam karpatkę, włączyłam radio i usłyszałam, że był jakiś problem z lądowaniem, ale nikomu nic się nie stało. A chwilę później już mówili, że zginęły 132 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wróciłam od ginekologa z ostatnich badań przed porodem, włączyłam TV i się dowiedziałam to bylo okropne nie dosc ze nerwy przed porodem to jeszcze na kazdym kanale piesni zalobne znicze itd, urodzilam w zalobie narodowej bylam z dzieckiem tydzien w szpitalu a pielegniarki sluchaly na caly oddzial relacji ze smolenska .. to byl koszmr nie zycze tego nikomu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam na uczelni
i kolega dostał smsa od brata że prezydent nie żyje... Wszyscy to przeżywali a ja jakoś miałam to gdzieś :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klyn
Pamietam ten dzien doskonale, lezalem i bilem sobie konia. gdy mialem sie spuscic w skarpetke ktora uprzednio zalozylem na penis, dobiegl mnie dzwonek telefonu, przerwalem bicie konia bo czulem ze cos jest nie tak, wazna wiadomosc, i faktycznie wtedy dowiedzialem sie o katastrofie. zrobilo mi sie smutno, penis opadl, wlaczylem tv by poznac szczegoly. tak to bylo zemna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spałam, brat powiedział mi, że prezydent nie żyje. Zginął w katastrofie lotniczej. On mi często mówił, że Kaczyński nie żyje itp., ale zerwałam się z łóżka i włączyłam tv. Mówili, że jest katastrofa i prawdopodobnie nikt nie przeżył. Było kilka minut po 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaczja
nie pamietam zbyt dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po przebudzeniu usiadłam przy kompie, weszłam na stronę regionalnej gazety i przeczytałam, że rozbił się samolot, ale jeszcze nie było podane, że ktoś zginął, chciałam zadzwonić do taty, który był w pracy, ale nie mogłam się dodzwonić.. nigdzie.. włączyłam tv.. no i wszystko już było jasne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piierdol sie
zbudzilam sie i pierwsze co to wlaczylam tv na 1 a tu szok, na kazdym kanale to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikii*******
byłam u fryzjerki bo w tym dniu wybieraliśmy się na wesele, dopiero w domu dowiedzieliśmy się o szczegółach. Zastanawialiśmy się czy aby to wesele się odbędzie. To już rok a pamiętam to jak wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madeleinesss
wstalam, jeszcze w pizamie wlaczylam sobie tv...wlaczylam kompa i troche ogladalam dzien dobry tvn a tu nagle komunikat i mama wrocila ze sklepu i od progu czy wiemy co sie stalo nie moglam sie pozbierac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spaliśmy sobie, tzn uprawialiśmy kopulowanie, a tu syn dzwoni, włączta telewizor , samolot yebnął o ziemię z prezydentem. Żałuję bo humor się starej popsuł, i z kopulowania nic nie wyszło, a niewiele brakowało do orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×