Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamila23///

Wychodzi na to, że nie mogę sobie nawet wybrac świadkowej!

Polecane posty

Gość Kamila23///

Mamy problem ze świadkami. Nie możemy się z narzeczonym zgodzic w tej kwestii. On ma starszą siostrę, mężatkę. Ja jestem jedynaczką i na świadkową chciałam prosic swoją przyjaciółkę, z którą znam się od dziecka. Na świadka za bardzo nie mamy kogo, bo N nie ma żadnego bliskiego kolegi ani brata, więc podsunęłam pomysł, aby poprosic jego kuzyna. Nie mamy z nim bardzo częstego kontaktu, ale widzimy się z okazji imprez rodzinnych. Jest to bardzo fajny chłopak, odważny, rozrywkowy, sympatyczny. Myślę, że on, jak i moja przyjaciółka super sprawdziliby się w tej roli. Mój narzeczony uważa inaczej. Nie chce jako świadkowej mojej przyjaciółki bo mówi, że jej dobrze nie zna. nie rozumie,że ja ją dobrze znam i to wystarczy, przecież świadkowa pomaga głównie młodej, a świadek młodemu. N natomiast chce, żeby świadkową była jego siostra i jego szwagier, czyli małżeństwo. Ja nie chcę robic w ten sposób, żeby oboje byli ze strony N, chciałabym miec chociaż jedną osobę ze swojej. Poza tym oni są już starsi i pewnie chcieliby się spokojnie pobawic z rodziną, a nie bawic się w świadkowanie. Na pewno nie będzie im się już chcialo brac udziału w zabawach i rozbawiac gości. Uważam, że na świadków bierze się osoby młode, które pomogą poprowadzic imprezę (oboje są wolni) a N uważa że powinniśmy wziąc parę/małżeństwo bo tak będzie lepiej. Powoli zaczynam się już denerwowac tą sprawą, bo wychodzi na to, że nie mogę sobie nawet wybrac świadkowej, która będzie mi pomagała. Spójrzcie na tą sytuację obiektywnie i podpowiedzcie mi jak to rozwiązac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ustępstwo było by możliwe, gdybyś Ty miała brata, a N siostrę i wówczas Twój brat jest jego świadkiem, a siostra Twoim. Ale w tej sytuacji postawiłabym na swoim, tylko jakoś delikatnie. W końcu świadkowa jest dla Ciebie, a świadek dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
No ja mu to właśnie tłumaczyłam, że świadkowa będzie głównie mi pomagała, bo u nas jest taka tradycja, że przed ślubem świadkowa przychodzi do domu młodej pomaga się jej ubierac, a w tym czasie świadek jedzie do młodego i pomaga jemu. Mojemu N chodzi o to że to nie jest nasza rodzina bo to koleżanka, a to kuzyn. uważa że powinniśmy wziąc jego siostrę z mezem bo to bliska rodzina i oboje ich dobrze znamy. rozumiem go, ale nie chce ustąpic bo myślę że fajniej będzie jak świadkowie będą młodymi ludzmi (ci o których ja mówie mają 21 i 23 lata, a jego siostra z mężem mają 34 i 35) rozrywkowymi, w dodatku fajnie się złożyło bo oboje są wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
w dodatku jemu nie chodzi o samą siostrę a siostrą ze szwagrem bo mówi że nie nalezy rozbijac par. też jestem za tym dlatego uważam żeby prosic osoby wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój narzeczony przesadza
u nas świadkami beda moja przyjacilka i jego przyjaciel...oboje maja swoje drugie polowki i jest ok...od kiedy to powinny byc wolne osoby? a w Twojej sytuacji postawiłabym uparcie na swoim...bez przesady to Twój wybór w nie jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemmmmmmm
to Twoj pomysl jest lepszy. na świadków lepiej wziąć ludzi młodych, którzy będą Wam cały dzień i noc pomagali, bawili się cały czas na weselu itp. nie wiem, czy jego siostra i szwagier będą chcieli się w to bawić. poza tym musisz czuć się swobodnie przy świadkowej a czy przy jego siostrze będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
nie mówie, że muszą byc wolne. ale i moja przyjaciółka i jego kuzyn są wolni więc uważam, że fajnie się złożyło. on chce koniecznie małżeństwo, nie wiem czemu. znaczy wiem... mówi, że to bliska rodzina, że ich oboje dobrze znamy, ze skoro są małżeństwem to będą się dobrze bawic ze sobą jako świadkowie itp ale ja moją przyjaciółkę tez dobrze znam bo około 20 lat i naprawdę chciałabym ją za świadkową, wiem ze by się super sprawdziła bo zawsze była mi bardzo pomocna, a poza tym mieszkamy drzwi w drzwi, więc było by bez problemu z przyjazdami, dojazdami. Skoro uważacie, że to ja mam racje to podpowiedzcie mi jak przekonac narzeczonego? jakie podac mu argumenty? ja absolutnie nie mam nic przeciwko jego siostrze i szwagrowi bo bardzo ich lubie, ale uważam że jako swiadkowie lepiej sprawdzi się ta druga para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
poza tym musisz czuć się swobodnie przy świadkowej a czy przy jego siostrze będziesz? wiesz my też mamy z nimi dobry kontakt i to nie o to chodzi, że ich nie lubie czy że zle się przy nich czuje. ale uważam własnie tak jak pisalas, że na świadków powinno się brac osoby młode, wesołe, lubiące się bawic tak aby pomagały prowadzic impreze, żeby bez problemu wyszły na środek czy wzięły udział w zabawach. wiadomo, że takie małżenstwo dobrze po 30stce z kilkuletnim strażem nie ma już ochoty na takie zabawy jak 20latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście 35 lat
to już starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze warto dodać że
świadkami wcale nie musi być mężczyzna i kobieta. Ani prawo świeckie ani kościelne nie zabrania udziału dwóch kobiet w charakterze świadków - tym bardziej na weselu zależy to całkowicie od Was. Jeśli więc obojgu Wam zależy na tych właśnie osobach, może warto rozważyć pomysł: dwie świadkowe i dwóch partnerów świadków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolijknhi
Włąśnie to samo chciałam napisać! Dlaczego nie weźmiecie 2 kobiet? U nas na ślubie świadkami byli mój brat i brat mojego meża i było super. A Wam by to rozwiązało problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój narzeczony przesadza
dlaczego nie powiesz tego narzeczonemu? powiedz to co tu piszesz i ze zdania nie zmienisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffwrv
najlepiej t nie wychodz za niego skoro w tak malo istotnej kwestii nie potraficie sie dogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja tak z innej bajki
jesli osoby lat 34 i 35 to juz osoby wg Ciebie starsze (!!!) to jestes ulomna umyslowo, a takie osoby nie powinny brac slubu w ogole :D i zeby nie bylo mam 26 lat, nie 40 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
ale jest jeszcze jedno rozwiazanie... przecież NIGDZIE nie jest napisane, że świadkami musza być osoby przeciwnej płci.. tak się tylko przyjęło... równie dobrze mogą być 2 kobiety lub 2 meżczyźni... Ostatnio byłam na ślubie, gdzie świadkami było 2 facetów :) o tym nikt nie pomyślal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinka79
wiadomo, że takie małżenstwo dobrze po 30stce z kilkuletnim strażem nie ma już ochoty na takie zabawy jak 20latki Nie rozumiem... ten wiek, to nie wiek starczej demencji ;-) poza tym o jakich zabawach mówisz? Potańczyć, napić się kulturalnie, uczestniczyć w oczepinach itp. każdy może, to chyba typowe zabawy ślubne. Co wy planujecie, chyba nie palenie zioła w ubikacji i sex każdy z każdym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemmmmmmm
to powiedz narzeczonemu, że wolisz przyjaciółkę, wytłumacz dlaczego. a może wybadajcie siostrę i szwagra i okaże się, że oni nie chcą zachwyceni? u nas będzie moja koleżanka, którą znam od 4 lat i jej chłopak, znam ją ze studiów więc oni nie będą znali nikogo od nas ale są weseli, kontaktowi więc nie boję się, że będzie lipa. wiem, że będą się bawić, tańczyć, brać udział w konkursach. i tacy powinni być właśnie świadkowie. powiedz o tym narzeczonemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
wiedziałam że się ktoś przyczepi tego wieku nigdzie nie napisałam że 35 lat to starosc. 2 kobiety odpadają- narzeczonemu nie zalezy aż tak strasznie żeby świadkową była jego siostra tylko ogólnie żeby świadkami byli SIOSTRA I SZWAGIER- RAZEM Dlatego własnie w tytule napisałam, ze nie moge nawet wybrac sobie świadkowej (ani nawet świadka gdybym miała kandydata) bo on chce to małżeństwo i koniec A to troche nie w porządku bo chciałam chociaż jedną osobę ze swojej strony, tym bardziej że mam małą rodzinę i gości z mojej str będzie mniej. Mówiłam mu to wszystko, a on się upiera że nie zna dobrze mojej przyjaciółki a siostre i szwagra oboje dobrze znamy i tyle, nie wiem jakie jeszcze argumenty mu podawac. Mówiłam, że sprawiedliwie będzie kiedy jak wybiorę jedną osobę i jedną on. No to też mówi że nie bo nie będziemy rozdzielac par. Jestem już zła i nie chce mi się o tym rozmawiac bo jeszcze troche i wyjdzie kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
no to faktycznie beznadziejna sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhm
a jeżeli narzeczonemu chodzi o to by świadkami były osoby różnej płci, a jednocześnie ktoś bliski to może Ty zostań przy opcji przyjaciółki a świadkiem ze strony narzeczonego niech będzie szwagier? W końcu i tak nie będziecie nikogo na weselu rozdzielać bo świadkowie siedzą przy stole razem ze swoimi osobami towarzyszącymi. A ludzie po 30 też się potrafią fajnie bawić, serio :) Narzeczonemu powiedz, że swobodniej będziesz się czuła gdy będzie obok Ciebie przyjaciółka, zawsze możesz powiedzieć że to było jej marzenie żeby być Twoją świadkową i nie chcesz jej teraz tego pozbawiać, bo drugiego ślubu nie przewidujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kochana masz prawo do tego
czy to sie narzeczonemu podoba czy nie! Bez jaj! bo ON tak chce i już! jak małe dziecko. No rece opadają. Nie zna Twojej przyjaciolki to niech wykaze troche inicjatywy i ją pozna. Naprawde zachowanie ponizej krytyki. Bo musi byc siostra, bo musi byc malzenstwo, bo nie znam przyjaciolki. Bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemmmmmmm
powinien zrozumieć, że w tak ważnym dniu chcesz mieć blisko przyjaciółkę a przecież par nie będziecie w ten sposób rozbijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty wybierwsz swiadkowa a on swiadka i tu nie ma dyskusji pokaz u ze ulegasz a po slubie to wykozysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
bo ja mu wcale nie narzucam świadka. może sobie wybrac kogo chce. tylko zaproponowałam, że mógłby byc ten kuzyn bo jest fajny chłopak. Ja chce sobie po prostu wybrac świadkową! ale nie bo on narzuca z gory oboje świadków i nie rozumie, że ja chcę wybrac jedną osobę od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak a propos
ja nie jestem przesądna i generalnie śmieszą mnie takie rzeczy, ale słyszałam gdzieś że jest taki przesąd że świadkami nie powinno być małżeństwo bo to przynosi pecha :P Może spróbuj z takim argumentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppppppppppppppa
Ile wy macie lat dzieci? Normalnie problem rangi ekstremalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kochana masz prawo do tego
ooo to o tych przesądach tez slyszalam ;) zuppppppa to jest problem, bo niby czemu ona ma ulegac jakims glupim agrumentom narzeczonego? bo sory, dla mnie to glupie argumenty, powinno byc tak jak pisze autorka, ona swiadkową wybiera a narzeczony swiadka i tyle. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
On nie chce samego szwagra, jego zdaniem ma byc siostra i szwagier czyli PARA. Też jestem tego zdania, że mogę sobie sama wybrac świadkową jaką chce, a on świadka jakiego chce i tyle. tak by było sprawiedliwie. tylko że ta opcja też odpada bo on nie ma wolnego kandydata na świadka ani nawet bliskiego kolegi, tylko ten szwagier a samego szwagra bez siostry nie poprosi, bo nie będzie rozbijał par. i taka własnie gadka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kochana masz prawo do tego
Ja bym nie ustąpila. Kazdy ma prawo do decyzji. A argument ze to ma byc para, albo ze nie chce "rozbijac" pary to juz wogole z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila23///
oprócz tego kuzyna, o którym pisałam wczesniej, że mu go zaproponowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×