proszę doradźcie co robić...

Jestem w 14 tygodniu ciąży, pracuję w prywatnej firmie jako jedyny pracownik mojego szefa. Odkąd jestem w ciąży nie radzę sobie w pracy, mam ciągle mdłości i jestem okropnie senna, 2 razy zdarzyło się tak,że po prostu zasnełam. Zastanawiam się co zrobić w tej sytuacji bo ja tak dalej nie dam rady funkcionować, w pracy nie mam nic do roboty..myślałam żeby iść na zwolnienie już ale boję sie to powiedzieć szefowi bo wiem, że będzie miał problem, bedzie musiał poszukać kogoś na zastępstwo itd no i pewnie będę mogła zapomnieć o powrocie do pracy po macierzyńskim... Co zrobiłybyście na moim miejscu?poszłybyście na L4 czy zacisnely zęby i pracowały???

trudność sprawia mi rownież fakt, że szefa mam na prawdę w porządku nigdy nie robił mi problemów jak chciałam dzień wolny Gdybym miała szefa debila to nie miałabym chyba skrupółów zeby isc na zwolnienie a w tej sytuacji nie wiem co robić :/

proszę doradźcie coś

to jak najszybciej z nim porozmawiaj, powiedz, że może przyjść taki moment, że nie będziesz mogła pracować, bo chociażby urodzisz :p I co wtedy? Mdłości i zmęczenie może ci jeszcze przejdą, wiele kobiet pracuje prawie do końcówki ciąży. Ale szefa musisz uprzedzić! Teraz Cię i tak nie zwolni, ale musi mieć czas, żeby znaleźć kogoś na zastępstwo.

mdłości i senność i Ty chcesz już z pracy rezygnować? bez przesady :o :o

no tak będę musiała z nim pogadać tylko muszę się zebrać w sobie...zazdroszcze dziewczynom, które pracują w państwowych firmach tam z regóły pracuje duzo osob i nie ma problemu z zastępstwem a u mnie jest lipa totalna....:(

dla mnie jest to bardzo męczące bo zasypiam na siedząco i wstyd jakby mnie ktoś zobaczył śpiącą... poza tym od siedzenia i nic nie robienia w tej pracy mam depresje, po pracy jem tylko i ide spac,nie ma mnie dla swiata w ogole to jak mam sie tak meczyc to juz wole w domu siedzieć

to dopiero 14 tc. dziewczyno. odczekaj jeszcze ze 3 tyg na stowe lepiej sie poczujesz w 2 trymestrze.