Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pedorita

CZY BIAŁA SUKNIA WYPADA...

Polecane posty

Gość Pedorita

Witam. jestem w zwiazku w ktorym pojawil sie niedawno temat slubu. sytuacja wyglada tak ze moj nazeczony jest po rozwodzie i mial juz slub koscielny. wiec slub koscielny odpada, natomiast ja marze o tym od dziecka. jestem klasyczna dziewczyna ktora marzy o tym by wygladac jak ksiezniczka w ten jeden dzien, w bialej sukni slubnej i wielkim weselu. jestem katoliczka ale kosciol nie ma dla mnie az takiego znaczenia, chyba bardziej dla tradycji niz z regilijnosci chialabym slub w kosciele, ktorego miec nie bede. dorazdcie mi dziewczyny czy moge czy raczej nie powinnam wystapi w bialej sukni, czy nie wyglada to troche glupio isc w bialej sukni slubnj do cywilnego... ja juz chyba wole zyc bez "papieru" jak nie moge miec tego dnia jak sobie wymarzylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
mozesz isc w białej sukni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
no własnie ta urzędowa atmosfera mnie dobija... jakos tak nie romantycznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
podnosze.. dziewczyny piszcie cos, moze ktos byl w podobnej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
Jeny kobieto juz dawno minely te czasy, gdzie do USC szlo sie tylko w garsonce. Teraz jest tak duzo rozwodow, ze to normalne ze wiekszosc ludzie ktorzy biora cywilny to osoby po rozwodzie. Zakladaj biala kiece, welon i szalej :D Mam 3 kolezanki co mialy taka sama sytuacje i szly normalnie w bialych kieckach (dwie mialy takie ksiezniczkowate) i robily wesele. A pomysl ze slubem w plenerze jest genialny. Jak sie postarasz to wyjdzie lepiej niz w KK :) Good luck :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
w sumie macie racje dziewczyny... tylko moja rodzina to tez taka na maxa traycyjna i "koscielna" ufff... wiem ze nie powinnam brac tego pod uwage ale jak znam siebie to bede cierpiec przez glupie komentarze wscipskich cioteczek :/ zastanawiam sie czy nie namowic go zeby sie postaral o rozwod koscielny, coraz latwiej o to... ale tez nie mam pojecia czy jemu sie bedzie chcialo w to bawic. z drugiej strony powienien jesli mnie kocha i chce dac mi to co dla mnie takie wazne. wiem ze on bardzo ubolewa nad tym, bo zakazdym razem jak wracamy do tematu to widzi na mojej twarzy smutek i zrezygnowanie... co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernicaaa
ja jestem w takiej samej sytuacji:) w sieprniu biore slub z rozowdnikiem. marzyl mi sie plener,ale stwierdzilismy,ze te pieniadze przeznaczymy na podroz poslubna( wszystko razem za plener ok 4000zl). zamowilam skrzypka do urzedu. mam wesele na 80 osob, zespol, foto,kamere. slub to slub. niczym sie nie rozni. sukienke tez biala,wlasnie szyje mi ja firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhnjmnkjnkj
oczywiscie idź w białej koecy do urzędu powodzenia! i szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
odrazu mi lepiej po ostatnim komentarzu szczegolnie :) zaczynam miec super pomysly na miejcse. Mieszkamy w hiszpanii, moj przyszly maz jest hiszpanem, myslalam ze slub wezmiemy w Polsce, ale jak zaczynam myslec o przyjeciu w plenerze to chyba raczej zostaniemy w Hiszpanii, tutaj jest tak pieknie :)) ja gotowa bylam zrezygnowac z wesela i slubu, wczesniej nazywalam go "cyrkiem". ale jakos zaczynam bardziej pozytywnie myslec, czemu mam sobie odmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada nie wypada
Wypada - jak się ją skądś wyrzuci. Ludzie, konstruujcie zdania po polsku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herms enola
ja brałam ślub w białej sukni ślubnej. mimo, że w urzedzie było bardzo uroczyście. dzieciaczki niosły nam obrączki, grano nam mendelsona a moje koleżanki płakały;) ja nigdy nie brałam ślubu więc nie widziałam powodu dlaczego miałabym odmówić sobie tej przyjemności i iść w jakiejś pospolitej garsoneczce. aaa nas nawet obsypywaly ciotki platkami kwiatow podczas zakladania obraczek:) rob swoj slub tak jak chcesz, to twoje swieto. trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nawet
Nawet w kościele nie miałam białej sukni:( bo proboszcz powiedział wprost że nie wypada skoro mamy już dziecko. I żałuję że się nie postawiłam,że nie poszliśmy do innego kościoła... Miałam autorko takie marzenia jak ty. Nie koniecznie wielkie wesele bo zarówno ja jak i mój mąż mamy małe rodziny. No ale ta suknia... dziś staram się pocieszać tym,że ubiór nie jest ważny. Ważne że jesteśmy szczęśliwi, że kochamy się każdego dnia bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
pewnie, że idź w bialej, ja bym się nawet nie zastanawiała, aczkolwiek wybrałabym skromną a nie przesadziście szeroką i ekstrawagancką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
rozmawialam z mama i powiedziala mi to samo, ze dlaczego mam sobie odmawiac. dzisiaj i tak coraz mniej par decyduje sie na slub koscielny a jakos zakladaja suknie wymarzone i robia wesela. niechce miec nigdy zalu ze u mnie nie bylo tak jak chcialam, za moje kumpele paradowaly w sukniach pieknych a ja w kostiumiku do urzedu... wiem ze to nie uczyni nas lepszym malrzenstwem. ja mojemu powiedzialam ze kochac go bardziej z papierem i tak nie bede bardziej niz teraz, bo bardziej juz chyba nie moge:) ale jak juz mamy ten papier miec to zrobmy to jak sobie wymarzylismy. a mi sie marzy biala suknia i juz! taka bylam zrezygnowana dzisiaj rano bo wczoraj caly dzien rozmawialismy i mi nerwy puscily i mu powiedzialam ze on nie rozumie jak ja sie czuje bo nigdy nie bede pierwsza i jego blad w przeszlosci odbiera mi tak wazna rzecz. ale teraz sie czuje swietnie i mam duzo pomyslow... dzieki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny
Ślub cywilny może być piękny i uroczysty ! Nie jest tak, że tylko kościelny może taki być, bo niby dlaczego? Ja będę kiedyś brała AŻ cywilny (nie lubię gdy ktoś pisze "tylko" cywilny, jakby to był gorszy rodzaj ślubu). Dla mnie będzie to najważniejszy i jedyny ślub, bo jestem niewierząca. Będę miała białą suknię, welon, przyjęcie, ale nie bardzo duże, bo zwyczajnie szkoda nam kasy na wielkie wesele. W każdym razie będzie tak jak na ślubie, bo to będzie w końcu nasz ślub. Najprawdziwszy i wymarzony. Ostatnio byłam na cywilnym i się popłakałam ze wzruszenia. Ich urząd był piękny. Fajnie by było gdyby ludzie zaczęli traktować poważie śluby cywilne. Teraz można bez problemu znaleźć ładny urząd, załatwić muzykę, szampana, ubrać białą suknię, welon, zrobić weselicho. CYWILNY NIE ZNACZY GORSZY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....)
wypada!!! Nawet welon wypada :) przecież nawet to jest Twój pierwszy ślub. A można zrobić ceremonię cywilną uroczystą, w jakimś pięknym ogrodzie na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w podobnej
sytuacji z tym, że ja wzięłam cywilny z rozwodnikiem w usc w normalnej sukience, takiej co to mogę na jakieś imprezy ubrać, elegancka ale nie biała i na pewno nie ślubna, bo jakoś nie wyobrażałam sobie wejść do usc w ślubnej, to dziwne, wesele to już tak, chociaż tego też nie miałam ale to już uważam za normalne, piszesz, że coraz łatwiej o rozwód kościelny, nie jest, my się staraliśmy, nie dostaliśmy, wbrew pozorom to jest bardzo trudne, wydaliśmy na to chyba ok. 3tys. trwało 4 lata i sprawa przegrana, napisaliśmy dziesiątki pism, dziesiątki godzin stracone na pisaniu tego, szukanie świadków, jeżdżenie z nimi i samemu na zeznania, tysiące godzin czekania i ... nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak, odnośnie twoich
koleżanek biorących ślub kościelny w wymarzonych sukniach a ty tak czy siak weźmiesz ślub, mimo, że nie kościelny, czyli zamiast środkiem kościoła pójdziesz do urzędu, to jednak w twojej wymarzonej sukni ślubnej, będziesz miała wymarzone wesele itd. poza przysięgą w kościele tak na prawdę możesz mieć WSZYSTKO to co na kościelnym, możesz mieć skrzypków, nie skrzypków, wszystko, ale musisz się przygotować na coś, te twoje koleżanki, jeśli właśnie w taki sposób podchodzą do sprawy, czyli ważna jest suknia itd. to i tak będą uważały twój ślub za "gorszy" bo to "tylko" cywilny. Miej to w świadomości już teraz, żeby się uodpornić na tego typu idiotyzmy, bo niestety ale koleżanki często okazują się tylko znajomymi i to niezbyt dobrymi, sama coś wiem o tym. Miałam cywilny, moja "koleżanka" dość często przypominała mi, że biorę "tylko" cywilny, co więcej, pozwoliła sobie opowiadać mi, że dla mojego faceta jego pierwszy ślub i tak pozostanie najważniejszym dniem w życiu bo to był KOŚCIELNY!!!! a nie jakiś bylejaki cywilny, na którym nie ma w ogóle emocji bo emocje są tylko na kościelnym, który ona właśnie bierze. nie muszę pisać, że nie rozmawiam już z nią bo mnie mdli. cholernie się starała, żebym nie miała przyjemności z mojego ślubu, według niej to nie jest w ogóle ślub tylko jakaś taka bylejaka formalność, dodam, że nie jest religijna, jak powiedziała, chce być właśnie księżniczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
...no a ja wlasnie chyba jestem taka beznadziejna ksiezniczka... tak naprawde to nie martwi mnie co kolezanki mi powiedza , choc pewnie zaboli to co powiedza. bo ja mam problem z zaakceptowaniem sytuacji ze nie jestem ta pierwsza, ze nie mam prawa do tego co inne. jestem w beznadziejnej sytuacji, jasne ze moge sobie wymyslic wszystko na slub cywilny, i miec szalowe wesele. ale boje sie ze zawsze mi bedzie czegos brakowac... bije sie z myslami. pisalam wczesniej ze nie jestem tez taka religijna, ale chce to co inne moga miec. wkroczyc do kosciola i powiedziec tak przy oltarzu, nie w urzedzie. zadzrosc mnie zrzera jak sobie pomysle ze inna stala z nim przy oltarzu i przyzekali sobie do konca zycia przed bogiem... i jeszcze wiem ze mieli chuczne weselicho na 300 osob... co prawda jak widac nic to malrzenstwu nie pomoglo... ale mysle ze kazda kobieta w mojej sytuaji chyba chociaz raz to poczula. czasami ciezko sobie z tym poradzic, chociaz glupia jestem bo kota w worku nie kupowalam. wiedzialam od poczatku ze predzej czy pozniej tak bedzie, wiec teraz nic tylko zwiesic glowe, odlozyc marzenia na bok i brac to co sie ma i co mozna miec, nigdy nie mozna miec wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koscielny, cywilny
Jak "Boga" piszesz z małej litery to bardzo dobrze że nie polecisz do ołtarza jak tyle tych zakłamanych dziewuch. O jedną potencjalną cięzko grzeszącą mniej. Spójrz prawdzie w oczy - religia Ci wisi, więc ciesz się cywilnym, przecież on ma dla Ciebie taką samą wartość. Jak Cię zazdrość zżera to zrób wesele na otwartym powietrzu w Hiszpanii i wszystkim z Polski szczęki opadną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E2ERREE
AUTORKO CHYBA SAMA SIĘ OSZUKUJESZ - ZROBISZ Z SIEBIE BŁAŻNA UBIERAJĄC BIAŁASUKNIĘ . TRZABYŁO SZUKAC KAWALERA A NIE TOWAR Z DRUGIEJ RĘKI - NIE WYCHODZ ZA NIEGO BO WIDZĘ ŻE ROBISZ COŚ WBREW SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suknia ślubna w urzędzie
wyglądać będzie dziwnie i raczej bym tak nie zrobiła, jeśli koniecznie chcesz ślubną to postaraj się o ślub na powietrzu, jak dobrze zagadasz to się zgadzają, wtedy na pewno nie będzie wyglądać głupio a myślę, że nawet fajniej niż wszystkie twoje koleżanki, jak kobieta wchodzi do usc w ślubnej to się jej żal tylko robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
My tez bierzemy za 2m tez tylko cywilny slub bo moj narzeczony jest ateista. Tydzien temu kupilam piekna biala suknie i mam zamiar ja ubrac do Usc. Jest mi obojetne co powiedza inni-z reszta...coraz wiecej kobiet idzie w bialej sukni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
>> koscielny, cywilny wybacz jeśli obraziłam cie pisząc "Bóg" z małej, nie z braku szacunku tylko z nieuwagi i szybkiego pisania... nie jestem zakłamaną dziewuchą bo odrazu napisałam że kościół nie jest dla mnie wazny jak sama tradycja wzięcia w nim ślubu! tak jestem księżniczką której sie marzy biała suknia w kościele bez wiekszych wartości jesli uważasz ze robi to ze mnie zła kobiete to twoja opinia. W takim razie jakies 90% dziewczyn ktore ida do slubu w sukni bialej do kosciola sa zaklamane, bo wszyscy wiedza ze biala suknia jest symbolem czystosci panny mlodej, w co wątpie ze kazda ktora ja zaklada ta czystosc zachowala! nie obchodzi mnie komu szczena opadnie a komu nie, chce miec wielkie piekne wesele i biala suknie dla wlasnej przyjemnosci a nie zazdrosci innych ze mam slub w hiszpani na swierzym powietrzu... >>E2ERREE dzieki za opinie, respektuje. ( na temat sukni) dajesz mi odpowiedz o ktora pytam. Ale prosze nie wypowiadaj sie na temat moich uczuc i zwiazku. nie jeden kawaler bylby 100 razy gorszy niz moj rozwodnik, rozmawiamy o jednym dniu ( slubnym ) a nie calym zyciu!! tak , oczywiscie ze boli jak mysle ze nie moge miec tego dnia tak jak marzylam od malej dzewczynki. Ale nie zamienie mojego partnera na zadnego innego ze wzgledu na ten jeden dzien!!! Bo sie kochamy, szanujemy i 1000000 innych powodów... nie szukałam faceta do slubu, tylko do życia! mam nadzieje ze rozrózniasz. Pozdrawiam Dzieki wszystkim dziewczynom które swoimi komentzrami podtrzymaly mnie na duchu, i te ktore wyrazily swoja opinie bez obrazania mnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e2erreee
ale się uniosłaś - jednak sama nie jestes pewna czy chcesz wyjśc za rozwodnika skoro ma wypowiedz tak cię dotknęła - nie okłamuj się - skor się rozwiódł to widocznie nie taki z niego kryształ. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddd
ubieraj biala suknie i juz. nawet wielka i wypasiona. za granica nikt nie warjuje "co wypada a nie wypada"... bierz slub w twojej wymarzonej kiecce i ciesz sie na calego.i olej osoby, ktora wiedza co "wypada" bo to TWoje swieto. Nie krzywdzisz nikogo ani nie obrazasz nikogo (kogo mozesz obrazic biala suknia???? to nie jest palenie flagi narodowej), wiec do dziela!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutek263
powiem ci ze ostatnio odwiedzilam USC w ktorym wisialy zdjecia ze slubow i nie widzialam zadnego innego niz tylko w bialych sukniach:) Tak ze spokojnie mozesz isc i napewno nie bedzie to dla nikogo dziwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×