CZY BIAŁA SUKNIA WYPADA...

"Wypada. Jeśli masz ochotę na białą to nieważne że tylko cywilny." Ze niby cywilny gorszy? Widzę, że niektórym nadal się w głowie nie mieści, że ślub to ślub. Smutne. Nie ma tylko ślubów, bo jeśli ktoś zawiera związek małżeński w jakiś konkretny sposób, to zwykle oznacza, że jest to dla niego coś bardzo ważnego/ najważniejszego.

E2eerrer Pewnie ze sie unioslam!! A co my jestesmy w wyscigu na krysztalowego meza?? O co ci chodzi.. Jasne ze mom ma swore waft I grzeszki, tak samo jak I ja I ty I kazdy inny,wiec nierozumiem twojego wymadrzania sie.. Ja Wiem co Sobieski wybralam I jest mysle zebu sie wiazac na ce zycie znaczy ze jest tego dla mnie wart! A ty wjezdzasz na inny temat, ja sie pytam co wypada w takiej sytuacji zozyc, biala czy nie biala? Nie pytam czy sie wychodzic za maz czy nie..

nie bierz sie za rozwodnika nic z tego dobrego nie będzie :)

dołanczam się się do wypowiedziw wyzej - autorko z twego postu aż kipi ogromny żal że nie spełnią się twe marzenia o kościele i białej sukni - dlaczego bierzesz juz używanego faceta ? z przejściami ? nic dobrego z tego nie będzie

nie bede sie spierac z nikim czy to dobrze czy zle byc z kims z taka przeszloscia... pewnie jakbym sama nie byla w takiej sytuacji tez bym tak doradzala bo to sie kojarzy odrazu z niepowodzeniem dla zwiazku. pewnie ze jakis zal mam, tego sie nigdy nie da uniknac , kazda w mojej sytuacji( bo nie jestem jedyna) ma czasem to uczucie... ale mam jeszcze wieksze uczucie: milosc, zaufanie i szacunek dla mojego partnera i on ma je dla mnie, i dla tych uczuc uwazam ze warto,jasne ze nie wszyscy sie ze mna zgodza. pewnie ze latwiej jest z facetem bez przeszlosci, ale tez sa zawsze jakies problemy i zale, jesli nie te to inne. a co jak ktoras z was co mi tak teraz radzicie sie kiedys rozwiedzie ( nikomu nie zycze) ale takie jest zycie, i wtedy co. jak sie bedziecie czuly jakby ktos doradzal waszemu przyszlemu partnerowi ze nie jestes dla niego wystarczajaco dobre bo macie przeszlosc taka a nie inna. jest to naprawde ciezki temat. w tym topiku kipi od watpliwosci co wypada a nie wypada, kipi od zalu ze nie moge byc ksiezniczka w ten JEDEN dzien a nie od watpliwosci czy zostac w zwiazku. dogadujemy sie swietnie, jestesmy szczesliwi, wszystko gra i co, powiem mojemu narzeczonemu, wiesz co mysle ze nie mozemy byc razem bo jestes rozwiedziony a ja niemoge zalozyc sukni?? to nie jest topik typu : "czy warto wiazac sie z rozwodnikiem??" , dziewczyny ja juz jestem zwiazana i nie zaluje z nim zycia bo jest dla mnie najlepszy na swiecie i mnie kocha! pytam tylko czy wypada zalozyc biala suknie na slub cywilny. wiec nie rozumiem dlaczego odbiegacie od tematu i posuwacie sie troche za daleko z tego typu radami...

"PO CO KOMU DZIŚ WCZORAJSZA MIŁOŚC ? PO CO DALEJ PIC TO SAMO PIWO ? KIEDY DAWNO JUŻ ULECIAŁ GAZ ??????????????????????

Oczywiście że możesz iść w białej klasycznej sukni ślubnej. Byłam niedawno na takim ślubie i nikt się nie dziwił że młoda ma taką założoną. Potem było normalne wesele w restauracji. Poza tym że ceremonia była w USC a nie w Kościele nie było żądnych różnic.

A więc ja Ci napiszę na przykładzie mojego brata i jego żony. Oni zaplanowali ślub cywilny i tylko taki wzięli to była ich decyzja a my wszyscy to uszanowaliśmy. A więc do rzeczy Panna młoda szla w pięknej sukni ślubnej zaznaczam typowo ślubnej w kolorze białym z ekri taką sobie wymarzyła i taką kupiła. Całą oprawę na ślubie mieli bardzo ładną więc w Urzędzie można się dogadać do tego śliczne zdjęcia w plenerze i weselicho więc ślub różnił się tylko tym że nie byliśmy w kościele a w Urzędzie. Mieli jak już wspomniałam fotografa i kamerzystę, przystrojone auto a więc wszystko to o czy wydaje mi się i Ty marzysz. Pozdrawiam i szczęście życzę.

dzieki ha ha :)

Pedorita moj narzeczony tez jest po rozwodzie , ja z reszta tez... Zycze Wam pieknego slubu i szczesliwego zycia..