Kafeterianki macie super mężów, podziwiam

Czytając różne tematy widzę, że wiele z was ma super facetów.Jak wy znalazłyście takich mężów, partnerów co wam pomagają przy dziecku, gotują, sprzątają itd.Mam nadzieję, że to nie sa tylko przechwałki.Myślałam, że takich ideałów już nie ma, a tutaj no proszę ile z was ma takich wspaniałych partnerów.Dziewczyny podzielcie się waszą receptą na dobrego męża.

mój mąż dziś też będzię ideałem - a raczej denatem! :P oj naraził mi się... :P

oj są tacy są :-)

czym sie narazil?

Moj maz bardzo mi pomaga. Kazda wolna chwile poswieca maszej 10miesiecznej corce. Jak go poprosze to pozmywa,odkurzy,a nawet zrobi pranie reczne (nie wspominam o zakupach bo to oczywiste :) )

Mój mąż robi obiady , potrafi ładnie posprzątać , córeczką zajmie się wieczzorkami - ładnie się z nią bawi :) - IDEAŁ Ale z drugiej strony ciągle się kłócimy , drze sie po mnie że nie sprzątam , że nie zrobie obiadu, małą w ogóle się nie zajmuje (tylko wieczorkiem na poł godziny) TYRAN :D

U mnie to wygląda tak ja nie pracuję i praktycznie robię wszystko w domu gotuję, sprzątam, piorę itd oraz zajmuję sie dzieckiem.Mąż natomiast pracuje a teraz zaczął budowę domu.

nazbierało mu się.. - Synek dostał wczoraj rowerek, wczoraj w deszczu jazda próbna, tatuś mu nagadał że dziś bedzie też mógł jeździć, Młody się nakręcił i dziś ja w deszczu biegiem za Młodym na rowerku do przedszkola.. - ubrania w pokoju na fotelu.. - zabroniłam kupować dziecku jakiekolwiek zabawki bez okazji, a dziś chciałam zabrać ubrania do prania, patrze a w torbie męża z delegacji dokładnie schowana figurka Schleich z rycerzem, taa - pewnie sobie kupił - i znowu mama nie dobra a Tatuś wspaniały kupił.. - podobnie jak wyzej - kurtka z Nexta - mówił mi przez tel ze idzie sobie coś kupić na wiosne - ok - tylko niech mi wieczoram pokaże jak zmiesci się w nowa kurtke - wiatrówke w rozmiarze 116.. fajnie, tylko Syn ma 8 kurtek!.. a mówią że to kobiety nie mają umiaru w zakupach... ale tego rowerka to mu nie odpuszczę.. "a tata obiecał... a tata sie zgodził.." tylko że tata dziś o 3 rano pojechał w kolejną delegacje...

Nie ma idealow, chociaz moj maz jest cudownym facetem i tata (w domu robi doslownie wszystko co wymienilas plus tysiac innych rzeczy-bez chwalenia sie, naprawde taki jest, ale w naszym domu nie ma tradycyjnego podzialu obowiazkow) to i tak mnie czasem doprowadza to bialej goraczki tymi swoimi glupio-madrymi wywodami i tym, ze wszystko wie najlepiej. Einstein od siedmiu bolesci :o

Ja teraz jestem w domu, więc takie rzeczy jak gotowanie, sprzątanie czy pranie są na mojej głowie, mąż prowadzi firmę i późno wraca, więc trudno żebym oczekiwała od niego jak wraca zmęczony, żeby sprzątał. A co robi-zakupy, jak ma wolne to chętnie gotuje, w weekend mam zawsze śniadanko do łóżka, myje okna :) ale nie mogę nauczyć go wynoszenia skarpetek do łazienki i nie rozkładania tysiąca rzeczy na stole, których później nie sprząta ;)

Ja tam mojego za ideał nie uwzam bo ideałów po prostu niema... Fakt sprząta i pomaga przy małym jak jest w Polsce ale do ideału mu daleko.. gotowac nie gotuje bo nie umie:P potrafi zdenerwowac ..z reszta byl tu temat o wadach męzów ,...ma wiele wad ale i zalet nie spotkałam sie jeszcze z takim co by wszystko robił