Chudniemy i piękniejemy..od 15.04.

Zapraszam kobietki chcące porzucić zbędne kilogramy. Zaczynam z dużej wagi 83kg. Nie moge już patrzeć w lustro. Mam zamiar stosować MŻ,zadbać o ciało(maseczki,peelengi) i ducha(muzyka,filmy) . Chce się odmienić i dzielić z wami doświadczeniami,sukcesami a i wpadkami,któryc na dłuższą mete nie da się uniknąc. Na jutro zrobie stopke w której będę uaktualniać zmiany w wadze. Mam nadzieję,że ktoś do mnie dołaczy do walki z kilosami :)

ja się chętnie do siebie przyłaczę. jestem juz na jednym topiku, ale malo dziewczyny piszą, a ja musze mieć duzo rozmow itd. nie wiem ile dokladnie waze, nie mam wagi i waze sie tylko w aptekach. ''odchudzam się'' od 21.03.2011. czyli niecaly miesiac. byly upadki typu raz jadlampolowke fastfooda. teraz troszke zwiekszylam ruch. nic konkretnego, sprzetam, ruszam sie do muzyki, czesto chodze po domu, wchodze po schodach tak o niby cos wnosze na gore, dzwigam odkurzacz z gory na dol i odwrotnie , pare takich rundek dziennie wychodzi :D:D:D i czasem robie zestawy cwiczen z wdziek.info. od jutra do pracy ide nogami o ile padac nie będzie, mam jakies 4 km w tym schody :) jem okolo 1000-1500kcal. nie mam jakis regulek itd, po prostu sie ograniczylam. dzisiaj zjadlam : sniadanie : kielbaska pieczona (malutko kcal, dodatkowo wytarlam ja w papier ok 30 kcal mniej kalorii bo tluszcz sie czepil papieru ) do tego troche keczupu i salata,cebula i ogorek. jakies 220 kcal razem. podwieczorek : na oko2 galki lodow i kilka malin mrozonych z zeszlego roku jeszcze - 160 kcal. pozniej jednego TIKI TAKA (czekoladka)- ok 90 kcal obiad : zurek z polowka ziemniaczka i odrobina sera bialego 150 kcal. troche kurczaka na parze - 200 kcal, 50 g ryzu 150 kcal i salata z jogurtem naturalnym. dodam ze nie solę ani nie dodaje cukru, same przyprawy. podwieczorek (normalnie po obiedzie juz nic nie jem, ale teraz okres juz mi sie zaczyna i tak pofolgowalam :O ) budyn z 1,5 % mleka, bez cukru, polowa opakowania, z lyzka platkow owsianych i lyzeczka dzemu zeby slodsze bylo - jakies 250 kcal, bo bez cukru i chudsze mleko niz na opakowaniu :) napisz co dzis zjadlas :)

do Ciebie *

Przegłodziłam się dziś. Jabłko,kawałek chleba z szynką ale wychodzę do restauracji za chwile więc coś jeszcze będzie. Dobra,melduje się od jutra rana już szczegółowo :)

jesli moge cos polecic zamiast keczupu uzywaj koncentrat pomidorowy ..keczup to sam cukier...

Dołączam :) Nie mam własnie konkrentego pomyslu na odchudzanie... Chyba m.ż zastosuje..

ja też się dołączam jak mogę:) bo chce zacząć po raz kolejny:) a trzeba się motywować żeby osiągnąć cel:)

autorko - też startuje z 83 kg, choć to nie moja 1. próba odchudzania, a kolejna... elammm ---> :) to się przyłączam

też z chęcią się przyłaczę może mnie zmotywujecie bo ostatnio kilka miesiecy to tyję i chudnę na zmianę teraz waze równo 70 przy 169

a chciałabym około 53, wtedy czuję się dobrze

a chciałabym około 53, wtedy czuję się dobrze

no to super, czesc wszystkim :) dzieki za rade, moze sie dostosuje, chociaz kupuje keczup z najwieksza iloscia procentową przecieru. glodna jestem, ale jak leże to mimo głodu juz nie myślę tak o jedzeniu. ciekawe co wtrynie na śniadanko. troche to PMS mnie wykancza, chociaz i tak jestem zadowolona, to nie moge się najeść ciagle coś za mną chodzi. myślalam że dzis już bd mieć okres bo wszystko na to wskazywało, praktycznie się zaczął, a tu nic. mam nadzieję , że mi miesiączka nie zanikła. dobranoc:) aha, kiedyś wazylam ok 86 kg.nie wiem jak schudlam, to bylo rok temu. samo spadlo.

Jeśli mogę to ja się się wtrące Otóż chciałam polecić Wam siłownie :) Nigdy nie chodziłam na nią sumiennie ale to się zmieniło kiedy przytyłam po lekach , uczęszczam już od 2 miesięcy , natomiast od około 3-4 tygodni odżywiam się tak jak powinnam, czyli dużo białka, pierś z kurczaka, jaja, mnustwo warzyw, z owocami uważam, nie jem słodyczy ( chodz czasem ale bardzo rzadko skuszę się na ząbek czekolady ) jem około 1500 kcal dziennie, na śniadanie moja kochana owsianka i muszę przyznać że jestem bardzo zadowolona z efektów Dla porównania dodam że samo chodzenie na siłownie bez diety i na odwrót nic u mnie nie dało, dopiero teraz ...! Robię pomiary miała od 3 tygodni, z bioder ubyło mi juz 3 cm, z ud po 1 cm, jestem mega szczęśliwa i dalej będę trwać w swoim postanowieniu zgrabnej sylwetki Dodam że na wadze nie wiele mi ubyło bo jakies 2 kg, ale za to centymerty mi to wynagradzają Dziewczyny mierzcie się bo tylko pomiary są wiarygodne, a waga co ? czasem nabieramy wody, bo okres bo to bo tamto, same wiecie Pozdrawiam:)

pomiary ciała :)

Słoneczko2010 ja od dziś pilnuję się z jedzeniem:) a wczoraj wieczorem zaliczyłam 20 minut na steperze i 10 minut z motylkiem (agrafką)

Hej Dziewczyny. To zaczynamy :) Mój plan na dziś w którym mam zamiar wytrwać 100%. 10godz.jestem w pracy więc pola do popisu nie ma zwłaszcza,że praca biurowa przy kompie. Jedzenie-2kanapki z twarożkiem,1ze szynką i duże monte. 3czerwone herbaty,1zielona,1litr wody. Ruch-1godz.sprzątanie,30min.rowerek stacjonarny. Maseczka AA na twarz regenerująca Na koniec mam nadzieję,że starczy czasu na film gdyż kino to jedno z moich Ulubionych :)

A ja już skończyłam redukcję i teraz walczę o ładną rzeźbę. Warto schudnąć, warto się wziąć za siebie. Jestem megaszczęśliwa. Dziewczyny wytrwajcie :D Dziś się pomierzyłam. Pochwalę się - a co. Jestem taka z siebie dumna ;) A może Was to też zmotywuje :) wzrost - 168 biust - 86 talia - 60 biodra - 86 udo - 47 Rozmiar ubrań - 36\34, a było kiedyś 44. Życzę wytrwałości i podobnego zadowolenia z siebie :D

Jasne - żadna tajemnica. MŻ - takie zdroworozsądkowe komponowanie posiłków, a od dwóch tygodni ćwiczenia. I wiecie co? Już troszeczkę, tak lekutko, widać na brzuszku kaloryferek. Jestem z niego taka dumna, że złamałam postanowienie (mierzyć się miałam po miesiącu ćwiczeń) i zmierzyłam się dziś :D Pozdrawiam :D

mogę dołączyć???? też od paru dni mniej jem, czyli dieta MŻ,. staram się nie jeść pieczywa, ziemniaków itp, a same serki, twarożki, kefiry, jajka, jogurty, ryby, pierś z kurczaka. jednak moim nałogiem są słodycze i o ile w dzien potrafię nawet jak je widzę, ktoś przy mnie je powiedzieć "dziękuję" to gdy zbliża sie wieczór lub co gorsza w nocy potrafię się obudzić z pragnieniem by zjeśc coś słodkiego :-( Wiem,że to błąd, próbuję z tym walczyć, był czas, że potrafiłam zjeść całą czekoladę w nocy :-( Teraz się ograniczam, np do kilku kostek czy kilku ciastek, czyli mniej zjeść słodkości ale jednka na stałe nie potrafię, nie umiem się powstrzymać :-( Bede z tym walczyć, moze dzięki Wam , motywacji jakiejś się uda :-) do tego zaczęłam ćwiczyć 30 minut dziennie, ale nie wiem czy moje MŻ i te cwiczenia coś pomogą, skoro podjadam te słodycze, jak myślicie??? wzrost 164, waga 63 kg, biodra 95, udo w najgrubszym miejscu 58 cm, łydka 35 cm zważę i zmierzę się ponownie za jakiś czas :-)

elamm super schudłaś..zielono mi gratuluje wymiarów. Słoneczko a Ty jak masz zamiar chudnąc,jakaś konkretna dieta czy też Mż? Jak na razie nie czuję głodu i jestem pełna motywacji chociaż to nie pierwsze podejście. Próbowała któraś z was Goodbye apetite?

ja chyba mniej żryć i więcej ruchu. I chyba nie dam rady całkowicie ze słodyczy zrezygnować :( Margo a ile masz wzrostu? ja 164...

Dokładnie tyle ile ty Słoneczko 164cm. Lepiej pozwolić sobie na małą słodkość niż cierpieć katusze a potem pożreć kg cukierków. Z niektórych produktów nie potrafię zrezygnować więc nie dla mnie restrykcyjne diety. Slodki cukiereczek witamy w klubie :-)

Hej :) czy moglabym sie dolaczyc do was? :D

O, to ja bym sie chetnie do was dzioloszki dolaczyla :D baardzoo bardzoo mi zalezy zeby schudnac

moge sie dolaczyc????

Nick poprawiony ;)

o widze ze topik wygasl :D cos szybko, myslalam ze po jakichs 5 dniach :P

Witam wszystkie dziewczyny! Mam nadzieję, że mogę się przyłączyć:) Bardzo chce schudnąć parę kilosów, mam nadzieję że mi w tym pomożecie, bo trzeba się trzymać razem - to bardziej motywuje:) Zacznę od tego, że obecnie ważę 60 kg...przy wzroście 161 cm...i muszę się pozbyć co najmniej 8 kg.... Wykupiłam już sobie karnet na siłownię, i od miesiąca staram się chodzić regularnie, tzn. 3 razy w tygodniu. Chciałabym przejść na jakąś skuteczną dietę. Mówiąc skuteczną mam na myśli taką, na której w bardzo szybkim czasie pozbędę się tego co trzeba:) Może coś doradzicie? Będę tu często zaglądać bo potrzebuję wsparcia od Was dziewczynki!:) Pozdrawiam Was gorąco:)

Pewnie,że dołączajcie. Polecam zrobienie stopki i wpisywanie efektów,celi itp. Piszcie również o zabiegach kosmetycznych,suplementach,co polecacie a co nie. Ja się zastanawiam nad tym Goodbay apetite,nie czuć głodu byłoby wspaniale.

elammm mam pytanko do Ciebie:) co Ty robiłaś że tak szybko zrzuciłaś aż 5 kg? :)