Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Margo..

Chudniemy i piękniejemy..od 15.04.

Polecane posty

A gdzie się wszyscy podziali. Ja po uroczystości rodzinnej dzis planuje zamknac sie w 500kal. Byle bylo znow mniej w piateczek na wadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, halooo gdzie sie wszyscy podziali? Wczoraj pół dnia spacerowałam po parkach wokół okolicznych bajorek, dzisiaj troche nauki na mnie czeka ale też gdzieś się pójde przejść :) Ciekawe jak z moją wagą, jutro pewnie pójdę się zważyć. Jestem po @, więc powinno być optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sie nie ważyłam nawet po tym weekendzie,planuje jakoś przegłodzić się do piątku i żeby nie było gorzej tylko bo też stracę nadzieję na trwałe schudnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli
Gratulacje, dziewczyny! Super chudniecie! Najgorszą dietą jest głodówka. Musicie dziennie spożyć co najmniej 1200 kalorii. Organizmu nie da się oszukać, po głodówce efekt jo-jo murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli
Jestem z wami! Tak, jak wy jestem na dietce i tak, jak wam róznie mi to idzie: są spadki, zastoje i wzrosty wagi, ale kilogramy giną. Tylko nie głodujcie, bo trzeba jeść, by schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elammm --> a n9ie czujesz żeby ciuchy się robiły za duże? Bo może Ci się mieśnie robią, tłuszczyk spada a waga się waha przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze tak jest jak pisze, duzo biegasz i cwiczysz w końcu :) Ja jutro jade na całodniowa wycieczke rowerową, bo dzis juz nie dam rady, zresztą chłodno jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko2010 -> po prostu waga mi nie spada bo jem za dużo widocznie i widać złe rzeczy:( a jutro ma cały dzień padać u mnie więc z moich rowerów nici ale może Ty będziesz mieć ładną pogodę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam,że kiepskie prognozy pogodowe na jutro. W planie mam doprowadzić dom do porządku,tak nie mam czasu.. No i rowerek stacjonarny pójdzie w ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olensja jak najbardziej witamy :) A gdzie reszta..piszcie Dziewczyny. Ja dziś w domu,grypa żołądkowa tak więc dietuje i to mocno z konieczności ale przyda się,ten majowy weekend miał wiele pokus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wróciłam z wojaży, było fajnie ale zimno i wietrznie, nie rozpieszczało nas te polskie morze.... teraz trzeba wrócić na dietowy tryb życia, dziś idę przepisowo - jak do tej pory :d :D :D na majówce dietkowo szło mi tak wiecie .... dopóki nie uległam pokusom to było ok, ale na wadze bez zmian, dużo tam chodziliśmy pieszo więc myślę że to co zjadłam to spaliłam w drodze... ech zobaczymy jak mi pójdzie w tym miesiącu , następne spotkanie z dietetyczką 30 maja... aby było jakieś 2-3 kg mniej , będzie git.... narazie walczę z tłuszczykiem na brzuchu i niestety walkę przegrywam, jak go spalić ??? a i witam nową koleżankę :d :D a pozostałe dziełuchy to gdzie są ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elammm..
kurde ktoś zablokował mój nick:( a u mnie jest lipa bo na wadzę rano było 60.4:( chyba wróce do octu jabłkowego:( po prostu muszę coś z tym zrobić żeby nie zwariować bo moja waga jest oporna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elammm..
a czytałam też o lewatywie więc się zastanawiam już nad wszystkim co spowoduje że waga spadnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdołka zazdroszcze wyjazdu,czyli rozumiem,że polecasz Darłowo? :) elamm ja też stanęłam w miejscu ale to skutek niedzieli i poniedziałku,ciężko odrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki gdzie wy się podziewacie, mam nadzieję że nie opuściły was dobre wiatry i nie rzuciłyście diety, bo będę 😡 u mnie ok, dziś piękna pogoda więc zaraz wstaje na dobre, zjem śniadanko i lecę do miasta , jakieś zakupki i siłke odwiedzę, miałam iść wczoraj ale mi się nie chciało, więc dziś trzeba się zmotywować i ruszyć du..ko bo lato tuż, tuż a bikini czeka w szafie, u mnie dziś na obiad króluje zupa-krem .... pomidorówka zawsze mi wychodzi tyle że mam na 2 dni, więc jutro przynajmniej nie będę siedziała przy garach.... a jutro mam imprezę integracyjną w zakładzie, tzn. imprezę mamy w wigwamie, napewno będzie mnóstwo nie zdrowego jedzenia i %%%% ale wiadomo wszystko w granicach rozsądku a Darłowo polecam tak bardziej na weekend, bo do zwiedzania jest mało, nie jest to duże miastko, chyba że ktoś jedzie samochodem to może po okolicach pojeździć to wtedy więcej pozwiedza, ale i tak było fajnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja też się odchudzam od kilku miesięcy. W czerwcu 2010 urodziłam corkę i mam do tej pory kilka kilogramów nadwagi tzn. 7-8kg. Jakoś nie udaje mi się tego pozbyć ale mam nadzieję że mi sie wkońcu uda. Pozdrawiam wszystkie, a i moja dieta to MŻ i żadna inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kalina,no to dołączaj do nas i dziel się wrażeniami. Ja też tylko mż,monotematyczna dieta groziłaby u mnie kompulsami a tak jak już nie moge wytrzymać to zjem na co mam ochote ale w małej ilości i tragedii nie ma aż takiej. Jednak dziś się nieco podłamałam małym ubytkiem i w najbliższych dniach planuje nie przekraczać 500kal,żadnego tłumaczenia,że weekend,grill,impreza,koniec z żarciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)Mozna sie do was dopisac?Od wczoraj jestem na diecie i potrzebuje mega wsparcia i duzej motywacji:)Pomozecie?Wiem ze razem jest latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vigour,jasne,dopisuj się. Dobrze zrobić sobie stopkę i aktualizować co tydzień. Własnie,Dziewczyny..jak tam piątkowe ważenie? Halo.. Słoneczko,elammm,Pierdołka,czekoladka..a gdzie lilu nam znikneła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze napisze cos o sobie;)Mam 34 lata 2 dzieci.Kidys przechodzilam juz odmiane schudlam 35 kg w 4 miesiace!To byla moja prywatna dieta sama ja wymyslilam.Teraz sie zaniedbalam,codziennosc mnie zgubila.Mysle ze z wami dam rade!Mam cala mase do zgubienia.Waze 89kg i mam zamiar schudnac do wagi 60kg.Wczoraj zaczelam i dzis sie obudzilam jako nowy czlowiek!Mam mase energi ktorej nie widzialam u siebie juz od wielu miesiecy!Mam nowy cel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestem najwieksza slonica;)No nic glowa do gory i trzeba dzialac! Motto na dzis- Slodycze?? A co to takiego?? Pozdrawim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vigour jaka to była ta twoja dieta,że tak schudłaś? Ja musze sie pozbyć chociaż 10kg do 20 czerwca a potem to już mogę sobie wolniutko chudnąc. Odchudzam się od lutego,największa waga to 85kg,od tego czasu schudłam jakieś 5kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec tak schudniesz napewno!!!Po pierwsze samodyscyplina!Nigdy nie chodz glodna to nic nie da!Zamknij sie w 1000kal na dzien.Przyklad sniadanie garsc paltkow + jogurth.2 sniadanie jakis owoc.Obiad ryz z warzywami.Podwieczorek jakis mus owocowy lub owoce z chudym twarogiem.Jeli jestes glodna wieczorkiem zjadaj owoce lub wazywa.Saltaki z kapusty,brokulow,mlodego szpinaku,pomidorkow,rzodkiewek,ogorka mozesz do tego dodawac piers kurczaka,tunczyka itp.Do smaku swieze ziola.Podstawa dnia maja byc cwiczenia codziennie przed snem systematycznie!!!Okolo 1 godziny.Zadnego tluszczu,pieczywa,serow,slodyczy itp.Chrupkie pieczywo jak najbardziej wskazane mozesz je jesc z warzywami,chuda wedlinka to co lubisz z mala zawartoscia tluszczu.Jesli masz dzika chec na cos slodkiego kup batonik musli lub jakis bardzo slodki owoc-To pomaga.I tego sie musisz trzymac.Silna wola to sukces murowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie,ta samodyscyplina,dzięki za wytyczne. :) musi się udać. Musze wejśc w te kiecki co mi się podobają i czekaja na sezon letni,ostatnio kupuję mniejsze rozmiary,jak nie schudne to będzie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz rade!!!Muzyka bardzo dobrze wplywa na mnie kiedy mam dolka.Pusc sobie hity z swoich lat takie na ktorych szalalas do upadlego;)I jeszcze jeno nie przegrzewaj swojego organizmu kiedy jest nam chlodniej nasz organizm spala mase kalori!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka z mlekiem,
Dziwie się dlaczego spowalniacie sobie metabolizm jedząc 500 kcal dziennie, organizm człowieka potrafi w okresie niedoborów pokarmu zwolnic swój metabolizm nawet o 45 % !!! Ja juz wyszłam z głupoty jedzenia do 1000 kcal dziennie, stosowałam tą diete bardzo często nigdy nie udało mi się schudnąć a jak udało 1-2 kilo to przybierałam za pare dni to samo Teraz jestem już mądra chodze na siłownie około 2,5 miesiąca, jem dziennie 1300 - 2000kcal w zależności czy mam dzien treningowy czy nie i schudłam 3,5 kg, w biodrach ubyło 4cm, tyłeczek mi zaczął odstawac w końcu, nie taki rozlany jak przed ćwiczeniami Fakt na początku nie chciało mi się ćwiczyc ale po miesiącu uzależniłam się i jak mam dzien nietreningowy to się nudze i czekam kiedy tylko pójde na siłke, super uczucie, coś jak uzależnienie od fajek, tylko że tu jest bardzo zdrowie uzależnienie... Dziewczyny nie bądzcie głupie, diety nie działają !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jstem dziś bardzo zadowolno:) waga pokazała 59.4 kg a wczoraj rano było 60.0:) ale wczoraj ścisła dietka była :) ale zamiast słodyczy jem orzechy i czuje się świetnie;) i wczoraj wypiłam 3 litry płynów (w tym 1.5 l wody mineralnej, zielona herbata i herbata na jelita) i myślę że to ta ilość płynów na mnie działa:) a czytałam tu na kafe że jak się pije ok. 4 l wody to można ładnie schudnąć więc zaczynam taką formę odchudzania i stopniowo będę dorzucać więcej płynów:D zaraz jadę do szkoły więc miłego weekendu Wam życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkowo:)Jak dzis wam poszlo?U mnie oki dalam rade nic pozaprogramowo nie zjadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×