Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Margo..

Chudniemy i piękniejemy..od 15.04.

Polecane posty

elammm dobry pomysł,napełniasz żołądek i nie czujesz głodu,chyba o to chodzi? Ja właśnie przy czerwonej herbatce i z dietowania przechodze na rygorystyczną diete. Vigour nie ma to jak idzie się spać i zaliczasz dzień bez grzeszków..satysfakcja jak nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ja też sobie dietkuje pomalutku, waga dzisiaj troszke wyzsza, bo 67.4 ale jestem przed @ wiec to pewnie dlatego. Pogoda fajowa, sloneczko świeci, mam nadzieje ze po południu pojdziemy na rowerek. Miłego weekendu Wam życze, bez grzeszków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olensja -masz ten sam wzrost co ja no i startowałaś z podobnej wagi. Powiedz jak się odchudzałaś, ze spadło Ci te kilka kg, co jesz i czy ćwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam po weekendzie Dziewczyny? Ja znów zawalona nadgodzinami więc brak czasu na ruch ale nie zjadłam dziś za wiele tak,że dzień dietowy jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dziś mam 3 kanapki i pół zupki Knorra i finito. Waga musi pójść w dół. Słoneczko ale od startowej jednak coś już ubyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najwięcej miałam 86, więc generalnie coś ubyło. Dziś zjadłam dwa talerze kapuśniaku z młodej kapusty pyyyyycha :D a zaraz idę go na rowerze spalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje spostrzeżenie
dziewczyny tylko pogratulować głupoty, jedząc ok 500 kcl dziennie napewno schudniecie, tak tak ....... tylko zbilansowana dieta + ewentualnie ruch sprawią że schudniecie.... czytałem wasze poprzednie wypowiedzi i widzę że jedna z was odchudza się pod okiem specjalisty, i widzicie dziewczyna chudnie...co pisze w jej stopce a je 5 posilków dziennie, czyli dużo i chudnie a wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie doszło jabłuszko jakby tak na kolację. Planuje na koniec dnia rowerek z 30min. Niedługo miesiąc będzie jak się odchudzamy na tym topiku. Zrobie sobie z tej okazji takie podsumowanie i pomyśle co by tu jeszcze poprawić w diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;* przepraszam, że tyle mnie nie było ale, wyjechałam do znajomych do Katowic i wróciłam po majówce, rzucając się w wir pracy pięknie Wam idzie - gratuluję ja też się 3mam, diety którą dokładnie sobie rozpisałam! Wracam i dalej się motywujemy - w końcu w pt. ważenie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, nie jestem na Dukanie bałam się monotonii, jem zdrowiej i niskokalorycznie Jak Wam minął dzień? ostatnio u mnie masakra ze sportem, ciągle pracuję i pracuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj *lilu* fajnie,że już jesteś :) W piątek ważenie,pamiętam oczywiście. U mnie ze sportem kiepsko,diete staram się trzymać ale ciężko uniknąć wpadek chociaż coraz restrykcyjniej zaczynam podchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... :) jak tam Wam idzie? Mi dzień ładnie dietkowo upłynął, dopiero co z pracy wróciłam i umieram :) Ciągle myślę o pt ważeniu, z nadzieją, że zobaczę 7 z przodu :D a, i muszę tyłek do ćwiczeń ruszyć bez wymówek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wczoraj w miare dietowo,dziś mam nadzieję,że bardziej..u mnie 7 już sie pojawiła,teraz trzeba o 6 zawalczyć :) A gdzie reszta naszych odchudzaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dawno mnie nie było, najpierw była chora, a później wyjechałam ze znajomymi na weekend. Moje odchudzanie to sinusoida. Najpierw dietuję, potem objadam się. Dziś mija równy miesiąc od mojego odchudzania, wynik: 65 kg. Teraz mam wyrzuty sumienia, że nie starałam się. Na szczęście po tym miesiącu nie przytyłam, ale ubyło mi 1,5 kg. Postanowiłam, że muszę się bardziej starać. Dziś jeździłam 1 godzinę i 40 minut na rowerze górskim, potem godzinę na stacjonarnym i przyznam, że nie jestem specjalnie zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo gdzie Wy się podziewacie? jutro wielkie ważenie :) na pewno będzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilu gratuluje osiągnięcia pierwszego celu,ja musze zejść do końca miesiąca tak do 74. To już byłby jakiś postęp. Na dziś mam do jedzenia ciemny chlebek 3kawałki z drobiowym pasztetem,jabłko i troche ryżu z kurczakiem i warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo świetnie Ci idzie :) a, ja u reszty? ja już po ważeniu i niestety kiepsko dziś 79 kg :( no, trudno idziemy dalej :) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilu byle do przodu :) Właśnie, co z resztą? Dziewczyny odchudzamy się dalej,piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko każdego dnia można zacząć na nowo,ja już mam serdecznie dość tego tłuszczu,nawet jak waga staje w miejscu,nie poddaje się i w końcu osiągnę cel. Wierze,że w końcu nie będę gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem :) Właśnie sobie przypomniałam słowa mojego chłopaka jak jadłam ciasteczko: "tylko mi potem nie płacz że w spódnice się nie mieścisz i nie zrzędź o dukanach :P " ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dwa dni temu zjadłam swoją ostatnią czekoladę w życiu... Kupiłam ją w polomarkecie, zjadłam całą i... dostałam ostrego zatrucia pokarmowego. Wymiotowałam 11 razy, miałam biegunkę i temperaturę. Dwa dni nic nie jadłam. Dziś czuję się trochę lepiej, ale nadal jestem osłabiona i nadal nie chce mi się jeść. Ważę teraz 63 kg. Boję się, że jak nie zacznę jeść to dopadnie mnie paskudne jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witamy dziewczyny dawno, Was nie było... :) wpisujcie aktualizację pt. wagi Jak tam dziś dzień mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk puk, gdzie się wszyscy podziali :) oglądałam dziś na tvn "cofnij zegar", na onet vod są wcześniejsze odcinki; facet dietą i ćwiczeniami w 8 tygodni zrzucił 20 kg ;) także zachęcona jego sukcesem wciełam twarożek z rzodkiewką bez chlebka na kolację i tyle ;-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny,kolejny poniedzialek z dietą.. Na sniadanie mam jogurt+otręby,potem pół zupki Knorra i na koniec trochę makaronu z pomidorami. Wczoraj przesadziłam z jedzeniem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Słoneczko cieszę się, że walczysz dalej. Jeszcze tego lata założysz spódniczkę. Margo nie przejmuj się, powoli do celu. Ja po tej przymusowej głodówce czuję się już dobrze, wczoraj za dużo zjadłam. Dziś ważyłam 63,5 kg. Wpisałam sobie wagę w stopkę tak dla motywacji :) Żeby nie wrócić do 65 kg dziś rano jeździłam na stacjonarnym i spaliłam 800 kcal :)))) No i dziś koniecznie musi być dietka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×