Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beee...

Piszę smsy, ale przestał proponować spotkania..

Polecane posty

Gość Beee...

Dziwne to wszystko, dodam, że te smsy nie są czysto koleżeńskie a my mamy po 20 kilka la.. Mała któraś podobnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
lat* miało byś ;) nie wiem co o tym myśleć, znamy się już długo, ale ostatnio kontakt się trochę chyba ochłodził, bo on nie ma czasu.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
jednak gdyby nie pisał do mnie takich miłych smsów znaczących, że o mnie myśli i chcę ten kontakt jednak utrzymać? Hmmm nie wiem, czy mnie olewa, czy trzyma jako koło zapasowe czy naprawdę nie ma czasu.. a nie mieszkamy w tym samym mieście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
oj, na pewno sie poprawi, a ile lat ma dokładnie ten znajomy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
Ma 27 lat...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
hmn, mam podobną sytuację ,mój znajomy tez ma 27 i ma na imię Rafał,może to ten sam:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
ja zaproponowałam,wszystko załatwione i sie wycofał...ale kontakt nadal utrzymujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
Nie ten sam :D on nie ma na imie Rafał ;) No właśnie myślę czy nie zaproponować, ale ta znajomość dziwnie się rozwija, a takie zaproszenie mogłoby oznaczać, że się bardzo zaangażowałam i on może się trochę przestraszyć... sama nie wiem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj. Przestań się zastanawiać. Po prostu zaproponuj spotkanie. Nie baw się w podchody bo może to trwać w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
Był czas, że było fajnie, pocałunki spotkania, patrzenie w oczy itp. itd, nie często, ale jednak w miare regularnie..ja pare razy zawaliłam, nie mogłam się spotkać, może to go trochę zraziło i faktycznie czeka na mój krok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem może jestem dziwna ale naprawdę nie wiem nad czym się zastanawiasz. Po prostu zadzwoń i zaproponuj spotkanie i co będzie to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim nie zastanawiaj się co on sobie o Tobie pomyśli, bo jak tak będziesz główkować to do niczego dobrego to nie doprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
ja tez zaproponowałabym spotkanie,tym bardziej,że napisałas,że kilka razy nawaliłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
Hmm..pewnie masz rację.. muszę się na to zdobyć, choć będzie ciężko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio poznałam faceta
zaproponował spotkanie, do którego nie doszło, z jego winy. umówiliśmy się na następne, nic, znowu z jego winy. kolejna próba, również jego inicjatywa i jak mu podałam konkretnie dzień i miejsce już się w ogóle nie odezwał. i o co tutaj chodzi? dodam, że jego nie zapytam, skoro tak sobie pogrywa, to ja odpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
ja ostatnio poznałam faceta zaproponował spotkanie, do którego nie doszło, z jego winy. umówiliśmy się na następne, nic, znowu z jego winy. kolejna próba, również jego inicjatywa i jak mu podałam konkretnie dzień i miejsce już się w ogóle nie odezwał. i o co tutaj chodzi? dodam, że jego nie zapytam, skoro tak sobie pogrywa, to ja odpuszczam sytuacja podobna do mojej,kurcze jaki zbieg okoliczności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beee...
dziwnie Ci niektórzy faceci, chociaż ja też mam trudny charakter..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@lin@
niby nie chcez napiac,aby nie urazic,bo jakos zalezy na znajomości, a on nie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×