Od czego zależy czy dostanę mieszkanie socjalne czy nie ?

Hej dziewczyny powiedzcie mi czy jeżeli złożę wniosek o mieszkanie to jest szansa że dostane ję w tym roku ? Tzn czym kierują sie przydzielając mieszkania ? tym kto pierwszy złożył wniosek, czy tym kto jest w większej potrzebie?

od znajomości

hm... na pewno brane jest pod uwage to w jakich obecnie mieszkacie warunkach ile m2 na osobe

hehe nawet nie wiesz jakim łakomym kąskiem zaraz sie staniesz.. poczekac 2 gora 4 minuty i sie jaaazda zacznie. Niestety Ci nie pomoge bo nie orientuje sie w temacie ale Ty mowisz o komunalnych polskich mieszkanaich? przeciez to syf kiła i mogiła, az tak Wam zle? :(

aha i na logike to mysle ze Ci sa pierwsi ktorzy sa w wiekszej potrzebie... kolezanka dostala rok temu socjalne mieszkanie. "Wyludzili" je bo ona ma mieszkanie duze ktore wynajmuja, a mieszkali u rodzicow w duzym domu, natomiast zeby dostac socjalne wynajeli kawalerke 21 metró( tak tak 21!!!) po pol roku niby meczarni w tej kawalerce dostali piekne duze mieszkanie 74 metry, wykonczone :O poszczesciolo im sie ale przewaznie mieszkania komunalne to ruina :(

tzn ja mieszkam teraz w socjalnym i to są specjalnie wybudowane nowe bloki ;)

Nie jest aż tak źle, traz wynajmuję mieszkanie ale Po co mam wynajmowac mieszkanie za 700 - 800 zł skoro moge mieć nowe ładne za 200

no rozumiem Cie bez sensu, ale ile macie dzieci itd? moze przeniescie sie z rodzina do kawalerki, moze przestan pracowac. pogorszy wam sie ciut ale to chwilowe dopoki wam nie dadza socjalnego, potem spokojnie wrocisz do pracy dzici beda mialy swoje pokoje a Wy bediecie placaic 200zl czynszu w nowym mieszknaiu a nie ładowac komus w tylek 800zl

Wiesz u nas kawalerki są w cenie zwykłych mieszkań 2 pokojowych, widzisz ja teraz wynajmuje właśnie 2 pokojowe i nie ma sensu zamieniac na kawalerkę a tak to poczekam spokojnie na socjalne tylko chciala bym jak najszybciej. mamy 9 miesieczna coreczke .

no ale chyba mieszkajac w kawalerce szybciej sie ulituja nad toba niz jak sie rozbijacie w dwoch pokojach, wez nysl troche, zero logiki... przeciez niechodzi o to ile dajesz zawynajem a o warunki. tacy jak ty mieszkania nie dostana bo sa sierotkami co zakombinowac nie umieja. wybacz ale takie odnosze wrazenie

ie sluchaj glupot, to czy i kiedy dostaniesz zalezy gdzie mieszkasz i od zasad danej gminy, ja czekalam 5 lat po czym dostalam kawalerke 32mkw na 2 osoby plus trzecia w drodze wtedy, dzis nas jest 4ka i nadal mam ta kawalerke bo maisto nie ma dla mnie innego lokalu, od czego zalezalo ze dostalam musialam miec dochody takie jak chcieli, zla syt lokalowa , dobra opienie wsrod znajomych i rokowania na zarobki

szycha Ty nie znasz sytuacji. Jestem zameldowana w mieszkaniu sochajnym u rodzicow 40 m , mamy 2 pokoiki w jednym rodzice w drugim brat 22 lata i drugi brat 11 lat no i niby ja z dzieckiem

praca zarobkowa - powiedz mi a Ty nei miałaś wtedy dziecka prawda?

aa no to rzeczywiscie katastroficzne warunki, zlozylas juz papiery? wedlug mnie jestes priorytetem do mieszkania socjalnego!

teraz własnie bede skladac :) czekam tylko na zaswiadczenie od ksiegowej o zarrobkach . Pocieszylas mnie troszeczke:)

badz dobrej mysli, trzymam kciutki, bo gdzie ta mala nunia ma sie rowijac jak mieszkanie przeludnione jak cholera :(

jak skladalam papiery bylam ja i maz, jak otrzymalam mieszkanie bylam w 7mcu ciazy i nikogo to nie interesowalo ze za 2 mce to mieszkanie juz bedzie dla nas male, a tymbardziej teraz, zlozylam papiery o przyznanie innego mieszkania, zamiane na wieksze itp i leza sobie te papiery juz 2gi rok i nic a my w 4 osoby na 32mkw, u mnie w miescie takich priorytetow jak autorka sa tysiace a mieszkan 70max 100 w roku