Nie tak to sobie wyobrażałem

Moja matka jak szedłem w 2008 roku do szkoły średniej to mówiła że w liceum są dziewczyny i na pewno będą chciały mieć kontakt z kimś takim jak ja. Rzeczywistość okazała się brutalna. Żadna nie wyszła z inicjatywą a o mnie lepiej nie wspominać bo jestem tym bardziej niegramotny w tych sprawach. Ostatnio był też Sylwester i moja matka coś przebąkiwała że może na tej imprezie co się na nią zapisałem poznam jakąś dziewczynę. Rezultaty były takie jak powyżej. Dzisiaj moja matka powiedziała mi że może na studiach będę miał kogoś. No po prostu ręcę opadają jak się coś podobnego słyszy. Dość wspomnieć że nie jest pewne moje studiowanie, to straszne jest takie gdybanie a skończy się pewnie na tym że będę miał 30 lat (i będę prawiczkiem) a moja matka 75 i w ostateczności skombinuje jakąś swatkę a ta jakąś szarą mysz dla mnie na żonę. Małżeństwo z rozsądku, tylko po to żeby mi kto miał kubek wody podać na starość?! NIE!! Ja bym wolał chodzić z Dagmarą, Izą lub Natalią. Ja tak szafuje tymi imionami bo korzystam z nieocenionej NK i intensywnie o nich myślę więc to mi daje jakiś sztuczne poczucie znajomości, ale w istocie te wymienione dziewczyny nic nie wiedzą o takim śmieciu jak ja.

no i co to nas????? -10/10

Potrzebuje zgnojenia na cito.

Nie jestes pewny siebie i nie umiesz wyjsc z inicjatywa, postaraj sie o kogos zabiegac Jak dostaniesz kosza to trudno ale bedziesz mogl sobie powiedziec "probowalem"

Trudno się jest starać skoro do wszystkiego muszę dojść sam a i wielu rzeczy do dzisiaj nie wiem. Tak samo trudno jest być pewnym siebie skoro na każdym polu ponosi się porażki.

Przypominam o temacie

A teraz co się stało?

jestes zjebany autorze

znam twoj problem, od gimnazjum matka mowi ze kogos poznam, dzis mam 23 lat i tak jak bylem sam , tak nadal jestem sam i zapewne zostane sam do konca zycia

To prawda, nie zgadzam się tylko z tonem tej wypowiedzi który jest ofensywny wobec mnie. Nie musisz mnie obrażać. Można to było ubrać jakieś bardziej neutralne słówka.

nic nie jest takie jak sobie wyobrażamy

Oczywiście że nic nie jest takie jak sobie wyobrażamy ale tu się kompletnie nic w ogóle nie wydarzyło z zapowiadanej wielkiej pompy.

ale ty jestes jakis nienormalny. w szkole sredniej to sie uczyc a nie ruchac, bozzze co za debil

skoro gowniarz juz w szkole sredniej chcial miec dziewuchy no to sorry, ja pierwszego chlopaka mialam dopiero na studiach, nie wiem po co sie z tym spieszyc

prowokacja?

twoja matka cie urodzila jak miala 45 lat?

Nie. Urodziła mnie w wieku ok 30 lat.

mojego chlopaka urodzila jak miala 40. a twoja matke tez zostawil twoj ojciec?

Tak.

pewnie trafisz na swoją, nie zalamuj sie