30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

post nr 600 jest mój :D

ja miałem 1 komórkę chyba w '99 wtedy to był panasonic - taka cegiełka, a minuta połączenia kosztowała chyba 2 zł

ciekawe kto wbije 666, będzie naszym devilkiem :D

Ja pierwszy telefon dostalam, gdy skonczylam 16 lat ;) motorola :D ale to był telefon niezniszczalny

oj pamiętam mój pierwszy tel :) taki zółty sagem, wielki i ciężki hihi, a sms to się pisało z 5 minut:D oj to były czasy :D

tak z innej beczki może ktoś zna albo może się spodoba http://www.youtube.com/watch?v=BfQZIaiX8CU

Dzisiaj wlaczylam hity lat 90tych...to byly piosenki :) włączylam niedawno lambade, potanczylam z siostrzencem :D Bo jakoś to "będę brał cie" to mnie nie przemawia

Jack, znam, czasem słucham :) Taka delikatna muzyczka z przesłanie,, to jest to mozna się pobujać :)

fajnie ten Twój siostrzeniec ma - taka rozrywkowa ciocia :)

Moi drodzy, ja powolutku będę się zbierać do spanka, Jasiek mnie woła coraz głośniej i kusi ciepełkiem kołderki achhh nie mogę się oprzeć ;)

dobrej nocki więc:) a tu jeszcze zapodam jedną piosnkę:) http://www.youtube.com/watch?v=nhRTPCMr0GM

Mam ich dwóch, uwielbiam ich A ciocia co tylko by mogła to by im dała i pokazała :) Mam kogo kochać

ja zaraz też uciekam:)

ravija - :(:( to wyglada na to, że będę prowadziła monolog sama ze sobą :( Spokojnej nocy, śpij dobrze :)

Dobranoc :)

ja też życzę Wam dobrej nocki i kolorowych snów:) do skliknięcia jutro;)

oj ten Jasiek, kusi i mnie ;)

promyczku do jutra słonko :) paaaaa

Dobranoc :)

ehhhh Aniulka

przynajmniej Jasiek mnie kusi :D chociaż namiastka testosteronu hehe :)

dzień dobry nocne marki :)

Cześć wszystkim w ten kolejny, śliczny słoneczny dzień :) GreenEye73 - a Ty gdzie się wczoraj podziewałaś zamiast z nami posiedzieć, hm?:>

cześć promyczku - ja siedzę cały dzień przy kompie, więc na popołudnia wybieram sobie bardziej realne zajęcia :) Wczoraj fitnesik, potem jakies rozmowy ze znajomymi. W tygodniu rzadko kompa zabieram do domu, a w telefonie niewygodnie się piszę na forum, zresztą naprawdę nie mam czasu :)

:) hmmmmmmmmmm, a naukowcy twierdzą, że bezpośrednie więzi ludzkie zanikają, bo ludziom jest wygodniej "spotykać się" w necie, niż wygospodarować czas na realne wyjście gdzieś :P Zdaje się, że to już nieaktualna teoria, bo społeczeństwo znów poszło o krok dalej w ewolucji i na spotkania w necie też nie ma czasu :P

ja mam czas na spotkania i w necie i w realu. Rozdzielam swój czas sprawiedliwie i zachowuję równowagę i umiar :) Przecież wczoraj cały dzień rozmawiałyśmy. Wieczorem byłam dostępna dla moich przyjaciól w realu :)

widzę, ze masz duzże poczucie sprawiedliwości :) :):) Jak się ciesze, ze w końcu wiosna przyszła - od razu lepiej mi sie wstaje, humorek od samego rana dopisuje i ogólnie rozpiera mnie energia i entuzjazm :)

poczucie sprawiedliwosci mam jakie mam :) to subiektywne i musi do mnie pasować :) Ja też mam dobry humorek, pogoda ciągle piękna, dłuższe weekendy w perspektywie i ta wiosna wiosenka.

Uciekam, zajrzę później :) Miłej pracki, papa :)

Pa, miłego dzionka :)