30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

cześć dziewczyny co to za dołek?

cześć Aniulka :) Patrz na co dzisiaj wpadłam http://www.kciuk.pl/Za-co-mezczyzni-cenia-kobiety-l70222 hehe

cześć ravija :) oj masz rację hihi, cała prawda o kobietach i mężczyznach :D jak dzionek? :)

no wiesz...meżczyźni lubią konkrety, a tu krótko, zwięźle i konkretnie ;) A dziękuję, dzień był miły a Twój?

ciekawe jak to Jack skomentuje :D po męski punkt widzenia może się znacznie różnić od naszego :D mój męczący, ale teraz leżakuję już i nie mam zamiaru nic więcej robić :D ewentualnie co czas jakiś nową ciepłą herbatkę :)

Jack jest wyrozumiałym mężczyzną :P w głębi duszy i tego nam nie napisze, ale zgodzi się z powyższym linkiem hehe choć może się mylę.. :D Ja już po herbatce, ale może później jeszcze sobie zrobię

zgodzi się, zgodzi :D ciekawe co kobiety myślą o mezczyznach ;) nie było takiego wykresu? ;)

Niestety nie znalazłam, ale być może taki wykres już istnieje ;) u nas on byłby bardziej rozbudowany :D

dół wiosenno-letni...

Hmm..dół, o tej porze roku? no to to musi być ciężka sprawa. Dzisiaj tutaj cisza i spokój, robimy sobie wolne od kafe? nieładnie śpijcie dobrze robaczki

...pozdrawiam wszystkich nocną porą...

...ja na wygnaniu jestem

Witajcie! Życzę miłego dnia, lepszego niż mój. Jack co to za wygnanie? Delegacja?

Jack nie może spać w nocy tylko o nas myśli Jack u krawaciarzy ;) kawinka kawunia kawuleńka

Green, a co, dzień kiepski?

hej ravija - dzień , hmmm nie chyba jakiś kiepski okres mam ostatnio, ciągle coś mnie kopie w tyłek na tyle poważnie, że nie umiem się nakręcić pozytywnie. Jak to mówią - życie.

Znam to :o Ale ponoć jesteśmy tu tylko na chwilę, a później to zabawy na chmurkach, kolorowe drinki

tylko trzeba w to wierzyć :)

wiem, że nie każdy wierzy :) A niektórym to daje nadzieję na lepszy czas..po zyciu

jeju - no straszne to, jaki sens ma życie skoro dopiero potem jest deser :) ja nie wierze, więc nie mam nadziei :)

Heheh no na ogół deser dostaje się na końcu ;) wiesz co piję? Barszczyk :D

tylko że tego deseru nie dożyję :) barszczyk - super - wielbiam barszczyk. Buraki wogóle w każdej postaci, oprócz tych, którzy są burakami z natury, a powinni być ludźmi :) smacznego ja jem zielone jabłuszko

A to również smacznego :) Co do buraków "ludzkich"- też za nimi nie przepadam. Znałam takiego chłopaka, on nie lubił mnie ja nie przepadałam za nim..najlepsza jest taka, obopólna rezerwa lub totalny brak sympatii. Spotkałam w moim życiu 3 osoby, z którymi już na dzien dobry nie polubilśmy się :D i wszyscy trzej byli mężczyznami :P

wiesz może nam z kimś nie banglać, ale nie oznacza to jeszcze że druga strona to burak. Zawsze z burakiem nie zabangla, ale czasem nie zabangla też z nieburakiem :)

Tzn. źle napisałam, takiego prawdziwego buraka znałam jednego :P A ci trzej hmm...jeden to maż mojej koleżanki, bywało, że ostentacyjnie odwracał się na mój widok, a gdy ją zapytałam czy mnie nie lubi, odpowiedziała, że tak No to poinformowałam ją, że to "nielubienie" jest obustronne :P Ostatnio w życiu niewielu ludzi typu "burak" spotkałam, za to wielu, których można nazwać inaczej... wyskoczyłyby tu gwiazdki :D Jestem tolerancyjną osobą, ale chamstwa i cwaniactwa od zawsze nie tolerowałam i takich ludzi w moim życiu staram się omijać ani tym bardziej nie bratać się z nimi. Inne zachowania i inne typu ludzkie mi imponują :)

nie wiem kto chcialby sie bratać z chamstwem - trzeba mieć predyspozycje. Czasem jednak nie można się izolować, bo ma się takiego osobnika w najbliższym otoczeniu. ja też ludzi z założenia lubię, jestem bardzo otwarta, natomiast imponuje mi niewiele osób. Imponują mi osobowości nieegocentryczne, pozbawione poczucia własnej wyjątkowości. Dla mnie nie ma lepszych i gorszych i nie rozumiem, że ktoś się może czuć lepszy niż inni. Staram się nie wartościować ludzi, tylko ich zachowania. Każdy jest złożeniem wielu cech. Zresztą z reguly ludzie którzy czują się lepsi od innych robią wiele krzywdy tym innym, przekonani o swojej wyjątkowości i nieomylności.

Odizolować się nie da, ale mozna unikać ;) Co do ludzi, którzy uważają się za lepszych..jest takich sporo, wielu takich znam.... Sytuacja z wczoraj, moja dalsza znajoma, 31 lat, po studiach ale ma własny sklep z art.dla dzieci i bohater nr 2 - tegoroczny maturzysta, sąsiad owej znajomej. Dyskusja : - Po co ty ta mature zdajesz? i tak pracy nie bedziesz mial, po co bedziesz szedł na studia... - Ty masz maturę, skonczylas studia i w sklepie pracujesz. -Ja to bym cię mogła pieniędzmi zabić, tyle ich mam! Często przekonuję się, że wykształcenie niewiele ma wspólnego z inteligencją ;) heh

hahahaha niezły dialog :) ja uważam, że inteligencja nie zawsze idzie w parze z mądrością - a ta jest dla mnie cenniejsza :) mój znajomy powiedział, że jak jeździ autobusem do pracy to widzi te mordy zakazane - szkoda że zapomniał, że sam też jest takim pasażerem autobusu, masakra....

Znam kilka na prawdę inteligentnych osób i nie wszyscy mają mgr przed nazwiskiem ;) Ale cóż... głupota wyginie wraz z gatunkiem ludzkim...nie wczesniej :P

miałam na myśli, że inteligentny nie znaczy mądry ja lubie mądrych ludzi, nie muszą się wspinać na wyżyny inżynierii :)