Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąz z potrzebami

Dlaczego niktóre laski mylą balety z pracą?

Polecane posty

Gość mąz z potrzebami
Nie każdy potrzebuje pokazywać swoją wyższość nad załogą.Ja się tylko dopierdalam jak statystki wydajności spadają reszta mi wisi Ale jak bym to usłyszał od ciebie za plecami czy prosto w oczy(ale nikt takich jaj nie ma) numero duo i byś miał przyjemność pracować ze mną zrobił bym ci taki mobbing że byś zmienił branże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez urazy, ale ty boisz się podwładnemu zwrócić uwagę i myślisz, że ktokolwiek będzie Ciebie szanował? Zresztą mobbing nie jest zgodny z prawem, więc na Twoim miejscu uważałbym co mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Nie po prostu, kazałem sobie zrobić stanowisko w tamtym miejscu.Raz że biuro fajne. ładny widok z okna, na północna stronę więc nie jest tak ponuro zwłaszcza latem a że przyszło mi pracować w towarzystwie damskiej załogi to już dodatkowy atut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o
facet, ty po prostu sam nie wiesz czego chcesz. jak ci piszemy prosto z mostu co o tym myślimy to ty swoje, to po co nas pytasz. jak ci przeszkadza ta laska to albo ją zwolnij, albo ją przenieś, albo sam się przenieś. a jak ci to pasuje to nie zawracaj nam głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
z trzeciej strony mam na nią ochotę, te piersi mnie zdumiewają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Wystarczyło by żebyś nie dostał premii chodź byś miał więcej roboty od innych i moja opinia dlaczego nie zasługujesz a być może nawet jakieś szkolenie dodatkowe gdybyś mnie bardzo wkurwił które musiał byś pogodzić z godzinami pracy.Mam pod sobą 40 osób akurat te panie znam bo jestem z nimi w jednym pomieszczeniu chodzi tez jeden niósł mi dokumenty do podpisania jak przechodził koło niej to tak się zajarzył że te świstki wyleciały mu z reki więc coś trzeba z tym zrobić. Dlatego tez jest blisko mnie bo jest nowa że dostałą przydział tam gdzie szef to chciałem mieć nowego na oku.Gdy po 3 miesiącach za proponowałęm jej zmianę stanowiska stwierdziła że nie lubi osoby obok której miała by siedzieć i że jej tu dobrze,że jest sama nikt jej nie zawadza Tylko że to stanowisko jest dla nowych żebym miał na oku, na razie nie jest planowane jakieś nowe etaty.Więc stanowisko jest teoretycznie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
To jest chyba logiczne że mam na nią ochotę, bo jestem normalnym facetem z potrzebami który nie stroni od kobiet ale nie w nie w miejscu prac,tylko że nie muszę o tym pisać, a twoje podszywanie jest żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna baba3
Masakra. Właśnie zaczęłam prace po stażu, siedze koło żonatego gościa, dokładnie jak u ciebie. Bawie się włosami, przeczesuje - bo po prostu praca nie raz sprawia mi trudność, a kolo faktycznie jak kretyn siedzi koło mnie i mi się przypatruje, zagaduje, a może odkręce butelkę, a może zaprowadze cie do szafy, żebyś sobie zawiesiła kurtke - człowieku nie ubieram dekoltów, jestem zwykłą babą, nawet obcasów nie ubieram, a mimo jęzory zwisają - Wszystko dzieje się w Twojej głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Właśnie tu jest różnica ty sobie kręcisz włosy na palcu a nie odgarniasz, nie prezentujesz szyi, nie prężysz się przy tym.Moja wyobraźnia na czym innym polega w niej przypadku.Po za tym koledzy z pracy i personel męski z tymi co jestem w ponad służbowych stosunkach często mi dogaduje że chyba tak specialnie ja sobie tak ulokowałem.Gdy ja przeniosłem do innego pomieszczenia z męska załogą po 2 tygodniach przyleciała ponownie na stare śmieci.Stwierdziła swoim słodkim głosikiem "Nie chce się żalić i skarżyć, ale boje się że zostanę tam wykorzystana" Więc nie tylko mi się wydaje, że ona kusi Odnośnie tego kretyna co stara się być dla ciebie miły,uwierz że ta moja była by szczęśliwa jak by trafiła na takiego obok a nie samców alfa od których uciekła po 2 tygodniach. Jeśli masz problem z pracą od czego masz tego gościa po proś go o pomoc jesteś nowa.Masz prawo mieć z tym problem. Zapewne chętnie ci pomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Zaznaczam tez ,że ja dla nie miły nie jestem.Ograniczam nasze dyskusje do służbowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora tematu
czy to Pan Panie Prezydencie? bo patrząc na ortografię jestem w to w stanie uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Ortografia to taki paradoks gdybym był humanistą i znał ją dobrze szukał bym zapewne pracy.robię 2,3 błędy na posta.Przy stwierdzonej naukowo dysgrafii to i tak jest super bo robię tyle samo błędów co przeciętny Polak Jak mam trafić do młodej, rozpieszczonej laluni, która jest bardzo wrażliwa i trudno nawiązuje kontakty z otoczeniem.Ma duży potenciał i w przyszłości może będzie gdzieś wyżej i szkoda by ja było tracić na koszt konkurencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eha
może wystarczyłoby proste szybkie i profesjonalne szkolenie: "Jak ubierać się do pracy". Wiele firm takie robi i rzeczywiście są ok. bo jeśli ona jest taka młoda to moze po prostu nie wiedzieć tego. Gdy ty jej zwrócisz uwage to może być róznie, ale gdy będzie szkolenie dla wszystkich to nie bedzie problemu ;) ona nie wie że jest w swoim zachowaniu nieprofesjonalna po prostu i jakby nie było niedojrzała :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karminowa Panna
możesz ją oskarżyć o molestowanie seksualne :] A tak na serio. Może ona liczy na specjalne względy i wykorzystuje swój wygląd w tym celu. Nie daj sie zwieść bo zanim sie obejrzysz to taka mała sucz- karierowiczka kiedyś może Ciebie oskarżyć o molestowanie ;) różnie w zyciu bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Wiesz szkolenie BHP miała,kazałem zwrócić prowadzącemu uwagę w jej przypadku właśnie na zachowanie. Jak pisałem na początku nie mam zastrzeżeń do ubioru Poleciała mu tekstem "Zboczeńcu gdzie mi się tam patrzysz.Jak tak można", ale kusić lubi tym bardziej dziwie się bo ma chłopaka.Faktycznie to chyba prowokatorka która lubi to przeniosę ja znowu do kolesi może wtedy się od uczy.Taka terapia wstrząsowa jest lepsza od jakiego kolwiek szkolenia czy zwracania uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Ale ona tak zawsze takie ma odruchy nie tylko przy mnie, tak już ma ogólnie ćwiczy chyba metody podrywu w czasie wolnym.Taki typ laseczki.Tylko że jej bozia urodę dała.Zanim zrobi chociaż licenciat minie jeszcze ze 2 lata.Na razie to nawet jak by chciała coś tentego z 5,6 lat musi poczekać.Zresztą nie jestem pewien czy wytrzyma psychicznie w takiej atmosferze ciągle z boku na uboczu raczej nie legnie do ludzi a to podstawa żeby co kolwiek osiągnąć jakieś kontakty które by jej pomogły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eha
widać ten typ tak ma :P ale wspólczuje ci serdecznie ;) jeśli oczywiście ci źle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Współczuć to możesz mi ciągłych erekcji, białych plam na spodniach od garniaka,rachunków za pralnie chemiczną, chodzenia bokiem i szybkiego siadania jak np idę do swojego szefa bo kolegami to się jakoś wytłumaczę, maja te same problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
to macie oboej super... Ja, zeby znalezc kolejna prace bede musiala chyba ulotki do skrzynek wsadzac, bo po ilus latach pracy nie trafilam na takiego, coby mu cycki pokazac ... Wszystko sama i wszedzie walcze sama. Ciagle jako ta nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
a moze nalezalo zamiast konczyc stdia podyplomowe, specjalistyczne kursy skorzystac z tego, że ma sie co pokazac i znalezc prace gdzie sie siedzi i pokazuje "niby niechcacy"szefowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eha
mąz no to ci wspólczuje kochany baaaaardzo mam cicha nadzieję ze ci żonka wynagradza to w domu bo ja bym nie miała nic przeciw coby mój był co dzień taki napalony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
Nowa w firmie Bez urazy! Być może jesteś dobrym teoretykiem a nie praktykiem, może minełaś się z powołaniem może trzeba było zostać na uczelni i tam robić karierę , albo jesteś po prostu za dobra w swoim fachu przez to masz konflikty z kierownictwem lub załogą. Ja sam też nie lubię jak ktoś kto jest niżej mnie poucza, nawet jak coś lepiej wie niż ja.Trzeba było w swoim czasie próbować własnej działalności, kiedy były ku temu możliwości.Wiem ,że to przykre.Gdy zmarnowana młodość i tak idzie na marne, ale każdy jest też kowalem własnego.losu skoro jesteś i inteligentna, wykształcona i piękna to problem leży w tobie, może za duże miewanie o sobie a przy tym brak ci tego czegoś tego skurwysyństwa ,wredności, braku zasad i dążeniu po trupach do celu.Niestety jest to potrzebne jak się chce coś osiągnąć Pokazać to też trzeba umnieć żeby nie wyjść na dziwkę ona to robi z takim niby młodzieńczym wdziękiem przy tym bardzo sexownie. U mnie się promować w ten sposób, widać że jest obcykana z tego co czytałem o niej to dorabia też jako modelka.Pokazać to możesz wiesz kolegą w ogólniaku to się podniecą. Spróbuj może coś założyć na rynku holenderskim co się wiąrze z twoim wykształceniem.Wiem że kilku moich kolegów bardzo sobie chwali tamtejsze prawo jeśli chodzi o własna firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam opodobny problem
jestem totalnie oczarowana kims z kim pracuję,ma jednak żonę.Nie mają dzieci choc On jest raczej grubo po trzydziestce ,kiedy przechodzi obok mam dreszcze,ręce mi drżą,plotę jakies banały :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
może za duże miewanie o sobie a przy tym brak ci tego czegoś tego sk**wysyństwa ,wredności, braku zasad i dążeniu po trupach do celu.Niestety jest to potrzebne jak się chce coś osiągnąć no właśnie.To nie jest za duże mniemaanie o sobie, tylko to, że w każdej nowej pracy trzeba się ..zasłużyć i nie dać wydoić i wyrzucić na starcie. Bo jak juz się zasłużysz (=dasz się wydoić) to wylatujesz. Ja skupiam się na działaniu, a nie na gotowaniu jajka w tyłku kolejnym przełożonym. Prawidłowości są 2: do budżetówki trafiasz pod starą larwę, która chce mieć ciepłą posadkę do emerytury i jak zrobisz swoje to wylatujesz. Do firmy o profilu rynowym, gdzie trzeba generować zysk - trafia się w stały układ, gdzie najczęściej ktoś już pokazuje (dyskretnie co trzeba). Nie twierdzę, że wszystkie panie, które wykorzystują swoje wdzięki są niekompetentne, boli mnie tylko to, że ja wkładając kilkakrotnie większy wysiłek znów sama zdobywam pracę. Że jestem 5 okrążeń do tyłu w tym wyścigu i że w starciu z doświadczonymi biurwami nie mam na dłuższą metę szans. Ciągle wysyłam CV i niedobrze mi już na samą myśl, że znów trafię tam, gdzie brak ewidencji czasu pracy i jako ta nowa znów ku powszechnemu zadowoleniu koleżanek i starych biurew przełożonych zostanę wydojona i pominięta chociażby przy rozliczeniu czasu pracy. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
I dodam: bo pracownik ma być oddany firmie do ostatniego tchu i ma ślepo wierzyć w każde słowo szefa a jak zostanie wy...ny to ma wylądować na ulicy, bo przecież wierzył i nic nie szukał na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
To bądź tak miła i przynieś mu jakomś kawę następnym razem Bo np mi nie raz mi się nie chce a iść nie mam śmiałości prosić pracownice bo to ja jako gentelmen powinienem a jestem tylko jednym z 5 zastępców przysłanych z centrali nie mam własnej sekretarki i po wszystko muszę ganiać sam:( do osoby która chciała by że jej mąż był napalony cały dzień Była bys taka szczęśliwa jak by mąż napalał się na widok np koleżanki córki i ruchając cie wyobrażał że robi to z nią.chyba bys sie delikatnie wkurwiła Na szczęście moja żona zajęta jest własna firmą nawet dzisiaj jej nie ma Przez to czasem mogę sobie pozwolić na skok w bok.Pewnie ona tez tak robi bo nie wierze że tak często jest zmęczona i nie ma ochoty:).Dużo też ma wyjazdów ciekawe jak spędza czas wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
i po wszystko muszę ganiać sam biedaku;( Dobra, zmiana tematu, bo takie narzekanie jak moje jest niekonstruktywne. Się wyżaliłam na temacie o baletach o starczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w firmie
mój szef kawę sobie nosił same z cofee heaven Zbyszku -pozdrawiam Cię 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz z potrzebami
No właśnie dziwie się bo w budżetówce jest tak jak mówisz trafiasz pod stara larwę zasady są takie jak w komunie np wszczasy pod grusza czy 13 pensja.Trafiając np do szkoły, nie ma takiej obcjii żeby cie ktoś zwolnił jak popełnisz błąd masz dyscyplinarkę płacisz kare ale robisz dalej,Odejść możesz tylko na własne żądanie no chyba że dana szkoła ulegnie likwidacji Właśnie brakuje ci tego masz inne zapatrywania inne poglądy i wogóle sposób na życie.dam ci przykład naszej księgowej mgr ekonomi rosyjski i niemiecki perfekt w każdym razie umniała bo to wiadomo zapomina się studia skończone jakoś na początku lat 80tych.do czego zmierzam ta kobieta ma 55 lat lepiej łapie wszystkie zagadnienia jest lepiej obeznana niż szef niż ja o personelu to już nie wspomnę.wszystko błyskawicznie łapie a przede wszystkim u mnie myśleć mimo swojego wieku i pracuje w tym miejscu od 25 lat, jako księgowa.Po za tym bardzo atrakcyjna widać że to kiedyś była laska.Pytam się jej Pani Tereniu pani to dzisiaj powinna mieć wielka korporacje na własność lub siedzieć w rządzie i doradzać.Pytam się co się stało a ona Nigdy nie byłam pazerna na pieniądze byłam z dobrego domu kasa była i nie nawidziłam tego wszystkiego co się wiązało z wyścigiem szczurów, byłam młoda dumna uważałam się za coś lepszego ale miałam zasady wierzyłąm w boga a nie pieniądz.Gdy przyszli Amerykanie i proponowali jej cieplą posadkę managera w nowo powstałej a raczej kupionym za grosze zakładzie, od mówiła miła zazdrosnego męża i jak twierdziłą wołała się poświęcić rodzinie ok. Pytam się dalej czemu pani nie zmieniła tej pracy czy ta posada księgowej pani nie ujmowała na to ona tu były bardzo dobre zarobki ponad normę krajową:) w latach 1990-2002.Po co miałam zaczynać od początku.Potem już była starsza jak się zaczęło sypać.Dzisiaj pracuje za 2300 brutto i raczej do końca roku dostanie wypowiedzenie, przykre Najgorsze to jest to że ja to będe musiał wręczyć a mam do niej wielki szacunek O to chodzi że ona nie miłą tego czegoś w sobie żądzy sukcesu mimo że miała wszystko dziś nie ma nic Musisz działać na własną ręke bo zawsze będziesz mieć gówno Jak tego nie masz musisz spróbować bo nic nie tracisz możesz tylko zyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×