moja zona wydaje setki zl na kosmetyki

ostatnio w galerii wydala 180 zł na zasrany balsam i jakis szampon, ma tych kremow cala lazienke i ciagle dokupuje, wiecznie lata do kosmetyczki. I tlumaczy jeszcze zebym nie byl sknera

a chcesz mieć ładną żonę? potem ją w dupe kopniesz dla jakiejś lafiryndy co będzie bardziej zadbana...

to czemu nie :) ja miesiecznia na kosmetyki wydaje max 200 zł. choc to zdarza sie rzadko, śrenio miesiecznia ok 100 zł

i dobrze robi. Chce byc piekna,a to kosztuje. A Tobie tlumaczy i nic nie dociera

no jeśli macie na to kase to niech sobie tam kupi, ale jesli nie to jej powiedz ze troche za drogie rzeczy kupuje.. a jak kupuje balsamy na celulitis (bo one sa wlasnie drogie) to jej powiedz ze i tak to jej nie pomoze bo kremy i balsamy na to to tylko pic zeby naciagnac ludzi (widzialam program jak sie lekarze wypowiadali i nawet kosmetyczki ktore robia zabiegi 'odchudzajace')

i bardzo dobrze,niech dba o ciało.I powiedz jej o wodzie termalnej,cuda działa

używam tylko jednego kremu, uprawiam sporty, i wyglądam młodo:)

serio mowisz z ta woda? tzn, jakie efekty?

skoro jej na to pozwalasz (bo rozumiem, ze wydaje z twoich pieniedzy), to jestes frajer i widocznie co to odpowiada

tyle że ta lafirynda pewnie KUPUJE ZA SWOJE kosmetyki

kazde z nas ma swoje konto i tylko co miesiac wysylamy na wsooln ekonto pieniadze na utrzymanie, i wkurwia mnie to ze ona potrafi mnie poprosic zeby w tym miesiacu wplacil wiecej bo ona miala jakies wydatki i nie da rady wszystkiego wplacic a pozniej widze jak w sklepie wyciaga karte placi 180 zł w innym za jakies mydlo placi 30 zl a w jeszcze innym za kolorowe badziewia na twarz placi 60 !

co do kolorowych badziew to sie ciesz ze 60 a nie 260 :D 60 to jeszcze normalna cena;p

No nie ma u faceta nic gorszego, niz skapstwo:) Wyluzuj kolego, bo jak kobieta lubi o siebie dbac, to tego nie zmienisz. A swoim gadaniem i wypominaniem tylko zepsujesz atmosfere w domu.

autorze jesteś bezczelny, nie dziwię się dlaczego później żony szukają sponsorów....Ona to robi by tobie się podobać, gdybyś ją doceniał, gdybyś je prawił komplementy, mówił jaka jest ładna, gdybyś nie dawał jej powodów do zazdrości, uwierz mi że sprawa wyglądała by inaczej. Zupełnie Inaczej

taaa. ona robi to tylko dla siebie. pieprzone kobiety. tylko czekają aby położyć łapę na kasę

a poza tym 4/10

Bo faceci to egoisci,chca zeby zony ładnie wygladały,po slubie byliby zadowoleni zeby zona kupowala tylko do twarzy krem nivea i wygladała przy tym jak modelka a dodatkowo prała gotowała dzieci wychowywała i pracowała, a potem na ulicy ogladają sie za zdbanymi laskami i romansują...

ty wyżej- a po co mu dzieci? jak facet egoista to woli poruchac takie co dbają o siebie, ale dbają za WŁASNE PIENIĄDZE

ty wyzej-a gdzie jest napisane w temacie ze ona uzywa jego pieniedzy???

później o tym napisał

niby gdzie? czytaj ze zrozumieniem. oni maja osobne konta, na wspolne przesylaja jedynie pieniadze na utrzymanie

widzisz autorze - jesteś po prostu głupi :) gdybyś powiedział swojej żonie, że jest piękna i pociągająca bez tych wszystkich kosmetyków, to pewnie by ich nie używała :P poza tym co to za małżeństwo, które "zrzuca się" na wspólne utrzymanie? nie wiem czy wiesz autorze, ale jeśli nie podpisałeś intercyzy, wasz majątek gromadzony od chwili ślubu jest tak czy siak wspólny

180zl to duzo? bez przesady:O Rozumiem jakby 1800zl wydala, ale nie 180zl:O

Facet nie powiniemn sie zastanowic, na czym oszczedzac, tylko powinien myslec, jak dodatkowo zarobic, zeby nie brakowalo. Nie badz baba (za przeproszeniem!), tylko wez sie chlopie do roboty:) Na pieluchy brakuje???? No szok:)

-10/10 na drugi raz postaraj się bardziej :P

wiesz...kupić balsam za 180 zł to na prawdę przesada, marnowanie kasy i tyle. balsamy i to bardzo dobre kosztują ok 20 zł. Rozumiem takie coś jak kosmetyczka czy jak ktoś ma problem to sie wybierze na mikrodermabrazje czy jak. Ale osobiście uwazam ze autor ma racje, mozna mieć dobre kosmetyki za o wiele niższą cene niż głupi balsam za 180 zł. jesli chodzi o kolorowe kosmetyki to niestety 60 zł to norma i to jest mało. więc akurat tu nie przedraża:)

Ale tak na prawde autorze to trudno ocenić wasze relacje, zycia na podstawie wyłacznie Twoich stwierdzeń. Wiadomo ze bedziesz wybielał siebie. A moze sam tracisz swoje pieniadze na swoje bajerki i ona tez to widzi a jej przy okazji powiesz masz swoją kase to sobie kup. Bo jeśli tak to nie ma nic gorszego niz taki facet.

Na wszystko jest sposób .

ejj o co chodzi z ta woda termalna

No i dobrze! Niech wydaje! Chcesz mieć atrakcyjną żone to niech twój portfel cierpi