Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magoniaa35

NIENAWIDZE matki i ojca

Polecane posty

Gość Nie prawaaaa
NIEPRAWDA że wszyscy stana po jej stronie, ja mowilam identycznie i mi mówili, że pewnie mi sie nalezało i za darmo nie oberwałam, NAPRAWDE, ot podejscie naszego spoleczenstwa, często słyszalam takie komentarze jak tak mowilam, albo mowlili ze mnie tbija pewnie z miłosci i nie chcą zrobic mi krzywdy, I wtedy co mialam dalej mowic,?? polska to chory kraj, tak ludzie podchodza Ja kilkarazy wypowiedzialam jak u mnie w domu było ze mnie bili, wyzywali sie psychicznie i KAŻDY podkreslam KAŻDY stanął w obrobie moich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrapraraapraa
mi sie nawet nie chce zyc , ale musze , mnie takze nitk nie zrozumial ze nie lubie swoich rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 665566
to sa twoi rodzice przeciez , nie mozesz tak pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie wybaczaj
Nie musisz wybaczac ani zapominac, chyba sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cacaa
ja tez nie ale oni myslą że ich kocham, a niech se myslą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipinka16,,,,
ja tak samo , tylko ze ojca nabardziej, mama jest taka hmm w miare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko,Polska to taki chory
kraj,gdzie rodzice sa swieci,chocby maltretowali,okladali,glodzili itp. swoje dzieci:O panuje przekonanie,ze matke i ojca trzeba kochac,bo ma sie ich tylko jednych i w koncu to rodzice,ze zawsze chca dobrze,ze trzeba sie nimi zajac,chocby ci w mlodosci flaki wypruwali,bo przeciez powolali Cie na swiat,wychowali,dali zryc,dach nad glowa i poslali do szkoly (ktore to rzeczy,nawiasem,sa psim obowiazkiem kazdego rodzica.Dziecko na swiat sie nie prosilo,wiec pasuje sie nim chyba odpowiednio zajac:O ).Do tego czesto dochodzi opinia,ze dzieci maja byc wobec rodzicow pokornie posluszne,bo rodzice zawsze maja racje i chca dobrze,a jak dziecko zaczyna mowic,ze je zle traktuja z tego czy innego powodu,to spoleczenstwo czesto tylko usmiecha sie z politowaniem na takie "fanaberie" i pieprzy np. o "przebaczeniu" :O Moj ojciec traktowal mnie tak,jak Ciebie Twoi rodzice.Probowalam naprawic z nim relacje,ale sie nie dalo,bo za kazdym razem dostawalam coraz bardziej bolesnego kopa-to dla tych,ktorzy pierdola o "przebaczeniu":O i w koncu zerwalam z nim kontakt calkowicie.Przypomnial sobie o mnie dopiero teraz,bo na starosc zostal calkowicie sam przez swoje zachowanie i traktowanie ludzi,jak wycieraczki do butow,i udaje,ze nic zlego nigdy nie mialo miejsca ("no co jej takiego zlego zrobilem?":O-znajoma,ktora od czasu do czasu go widuje,mi przekazala ).Ja mam zbyt duzo zlych wspomnien.Zlosc i gniew juz pokonalam,ale to wcale nie oznacza,ze chce miec do czynienia z kims,kto mnie krzywdzil przez wiekszosc mojego zycia.Przez jakis czas chodzilam na terapie.Pomoglo szybciej pozbyc sie bolu.Wspomnien nikt mi nie wymaze,ale przynajmniej nie odczuwam juz negatywnych emocji,zwiazanych z moim ojcem i nie wyniszczam sie psychicznie-mam do niego stosunek neutralny,czyli calkowicie olewajacy.Nikt nie kazal mi sie z nim godzic-terapeuta skupil sie przede wszystkim na mnie i moich emocjach,bo to z tym mialam problem.Namawianie do tego,zeby sie z ojcem pogodzic,w sytuacji kiedy mialam powody do tego,zeby tego nie robic i nie mialam najmniejszej ochoty,zeby go w ogole ogladac,byloby bardzo nieprofesjonalne. Ktos wczesniej dobrze Ci powiedzial,zebys dala sobie pomoc.Na tych,ktorzy tak gorliwie namawiaja Cie na to,zebys ojcu przebaczyla,nie zwracaj uwagi.Wiekszosc tych "dobrze radzacych" nie ma pojecia,przez co przeszlas i przechodzisz teraz.Tyle ode mnie i powodzenia🖐️ Ps.sama ma dwojke uroczych maluchow i mam nadzieje,ze nigdy nie przyjdzie taki moment,ze nie beda chcialy mnie wiecej widziec i jako wspomnienie po mnie zostanie im tylko poczucie krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magoniaa35
TE święta to bedzie tragedia, nie wiem co poczte, mailami zawalaja mnie teraz dzien w dzien (bo nr tel im nie dałam) czy wpadne do nich w święta i o ktorej bede, napisalam im ze nie bede u nich, ale dzien w dzien po kilkanascie maili przychodzi że MAM BYC I KONIEC, nawet takie rozkazy mi daja, nie chcę ich na oczy widziec Tydzien temu mieszkaniue mi się zakopciło, nie spaliło się ale dwa pokoje całe sa w sadzy, praktycznie aktualnie nie do bycia w nich bo sam odur sadzy i wszystkoi sie do ciuchów lepi. Jetsem załamana.Nie chce ich widziec na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaqqaaaaaa
gdy umrą dopiero docenisz ich starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgonia 35 przytulam Cię kochanie ,tak to czasem bywa ,że wszystko się wali ale pamiętaj zawsze jest jakieś wyjście ,może te święta też spędzisz u siostry ,teraz to Ty sama decydujesz co chcesz ,masz do tego pełne prawo .Twoja mama i ty jesteście ofiarami przemocy a ojciec to chory ,wykolejony człowiek ale taki leczyć się nie pójdzie a posiada ogromną siłę persfazji jaki to on jest wspaniały.Kochanie nic nie musisz a na pewno nie musisz przebywać w jego towarzystwie i nikt nie ma prawa tego wymagać od Ciebie.Myślę ,że jeśli udałoby Ci się znależć dobrego terapełtę to pomógby Ci pozbyć się tego ciężaru ,zamknąć tamten etap aby teraz było lżej żyć ,warto spróbować .Może napisz do ojca o Twoich uczuciach ,zapytaj dlaczego tak Cię skrzywdził i ,że Ty nie masz ojca a kara kiedyś i tak go dopadnie. Z całego serca życzę Ci szczęścia i walcz o swoje szczęście i o siebie,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magoniaa35
On bardzo dobrze wie co o nim mysle bo mu niejednokrotnie to powiedziałam lub wykrzyczałam w twarz,matce także też, on mysli że mi przejdzie i kiedy "dorosne" to zrozumiem ze taki chuuj był dla mojego podobno "dobra" z troski i miłosci zachowywał się do mnie jak skurwysyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×