Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość revenger

Obraziłem kobietę mojego życia. Jak przeprosić?

Polecane posty

Gość revenger

witam, zachowałem się jak palant i wkurzony sytuacją śmiertelnie obraziłem moją dziewczynę. Ona powiedziała" zanim ciebie poznałam, miałam życie poukładane". A ja wściekły odrzuciłem" tak - co tydzień z innym". Krzyknęła tylko, że jestem chamem i mam się wynosić z jej życia. Teraz, 3 dni po zdarzeniu przy osobach postronnych jest w miarę ok, ale jak się znajdziemy sam na sam, sytuacja jest katastrofalna. Nie odzywa sie do mnie, nie śpimy razem, sugeruje mi, żebym zniknął z jej życia, wyprowadził się, rozpłynął. Przepraszałem ją już kilkukrotnie, przynosiłem kwiaty i nic. A nie chcę, żeby to się tak skończyło. Zbyt wiele razem przeszliśmy, mamy 2 dzieci. Dziewczyny - pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
cytuję: "Przepraszałem ją już kilkukrotnie, przynosiłem kwiaty i nic. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan, przecież pisze chłopczyna, że przepraszał kilkakrotnie. A co do Ciebie kolego- daj jej czas. Powiedziałeś coś co ją dotkliwie zraniło, nawet jeśli ci wybaczyła w głębi serca, nie może teraz przyjąć przeprosin i udawać, że nic się nie stało. Myślę, że chwilowo powinieneś dac jej spokój, ale być w ,,pogotowiu''. Uzbrój się w cierpliwość i an przyszlośc postaraj się opanować język...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie dwójkę dzieci, wiele razem przeszliście a ona za słowa wypowiedziane w złości chce abyś zniknął z jej życia? Hm. Ja bym wybaczyła miłości mojego życia. Może jej przejdzie i zrozumie że nie może bez Ciebie żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
a jak jej kupie samochod to przeprosiny przyjmie? i w koncu da mi potrzymac za cycka? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
powiedziała że nawet w złości ona by nie zraniła nikogo, kogo bardzo kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
jakiś palant napisał ten post o cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wielka obraza to nie byla
widocznie prawde powiedziales, dlatego tak ja to ubodlo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
Ale wpadłeś. W SUMIe pozostaje Ci sie spakować i liczyć, że kiedyś jej minie. co Ci pozostaje? Jesteś chamem i konec. Jeszcze z 2 dzieci. Szkoda, że choć o nich nie pomyślałeś. Niestety twoja dziewczyna ma rację - przy okazji czemu sie z nią nie ożeniłeś? Aż taka cenna jest? Pakuj się bo to bez sensu. Dobra rada to jest :( Dzieci się nie pozbądź jeszcze przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zanim ciebie poznałam, miałam życie poukładane" a to? też może zranić. Tak jakby powiedziała: "Ne jestem z Tobą szczęśliwa, gdybym mogła cofnąć czas...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
nie ożeniłem się bo widocznie stały jakieś przeszkody. To nie stanowi teraz tematu. Co zrobić, żeby mi wybaczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
No po nim ma 2 dzieci, ale co to dla niego. każda następna też mu urodzi, nie? Niech próbuje. Są tacy wiecie, że im jeszcze życie trzeba ratować. I to rodzina jakaś to jest - z tego powodu. Następna się zabije żeby to życie uratować. takie mają mniemanie o sobie. A ja tylko głupia morderstwa nie doceniłam bo powinnam od razu szukać innej pracy. Tak mnie tam lubili i docenili. No ale cóz... takie życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
No jak Ci wybaczy? Kwiatki jej kup - może Ci ich NIE WYRZUCI przez okno. Powody miałeś żeby sie nie ożenić, a ona żeby Cię wylać z chałupy. Coś jeszcze? 3 dziecko pragniesz mieć? To se znajdź inną. Moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
@dopracydopracydopracyaaa czy ty masz po kolei pod kopułką, czy po prostu chcesz zabłysnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się Koktajl z Toba zgodzić. To faktycznie zabrzmiało tak jakby żałowała wspólnego życia lub chętnie by go uniknęła gdyby mogła powrócić do swoich uporządkowanych spraw. Wiesz, odnosze wrażenie Autorze, że twoja dziewczyna ma coś na sumieniu skoro ją to tak baardzo zabolało. I nie chcę tu jej obrażać czy coś. Nie mniej jednak czekaj i za jakiś czas próbuj znów, być może ci wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
Właściwie wbił sobie gwożdzia do trumny tym co powiedział , no nie? tak wszystko było bez sensu. Dwoje dzieci i nic. Żeby jeszcze ją na rękach nosił - a tu "co tydzien z innym" - no w sumie - dziś mu powie, że miała rację. Ale jest wiele wart. A on co tydzien z inną i co? Znowu powrót do starych nawyków, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
ciekawe gdzie on mieszka wiecie? By miał honor już go nie ma. Żywiciel rodziny to jest NARCYZ się tu powinien podpisać albo PASIKONIK - jeszcze lepiej, a ta powie, że na starość oszalała - 2 dzieci i tyle z tego. Kara boska powie, a ten co powie? Zrobiłem jedną dwójkę , zrobię następną. Tyle to umie każda. I co dalej? Przeprowadzka do mamusi? Nie? Czyżby go nie chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
@dopracydopracydopracyaaa - o czym ty k... mówisz? wyłącz się bo tego się czytać nie da. Jeśli nie chcesz mi pomóc- ok, i żegnam. Załóż sobie własny temat i tam się udzielaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopracydopracydopracyaaa
Pomóz jej przy dzieciach to może z 3 zajdzie. Co by tu robić? Ratuj wasz związek. Kwiaty... lepiej wypierz pieluchy. Kwiaty mówisz... taki romantyczny jesteś I NIC. Ciekawe czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
żadnych więcej pomysłów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, najlepiej się nie żenić, bp o co:P.Ale dzieci robic to owszem, taa były "przeszkody". Po co się "zniewolić".:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
@Grace. Też nie czytasz, powyższych wypowiedzi. Nie may ślubu, bo stały pewne przeszkody na drodze, które udała się niedawno usunąć. I planujemy ślub. TZN. planowaliśmy.Ale teraz nie wiem co z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma kogoś na boku bo inaczej by się nie złościła. Chce się Ciebie pozbyć i nadarzyła się okazja, Więc... Spiepsza dziadu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez siedem lat to na boku miała już 3 innych na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takim czasie mogła już mieć niejednego na boku. Nie sądzisz gość z 00:17 ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenger
Wreszcie sie pogodziliśmy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnalezlismy się i pogodzilismy, ale nadal nie jesteśmy parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×