Przyczyną prawictwa jest WYGLĄD. Taka jest prawda.

"godziny, setki godzin..." wiedziałem że laski są gadatliwe ale żeby aż tak!!!!

miło, że poprawiłam komuś humor swoją infantylną ignorancją ;)

ginger21 - a nie mogłaś pogadać z kimś pięknym?

tyle, że w swoim facecie widziałaś potencjał i możliwość zmian, ginger :)

"miło, że poprawiłam komuś humor swoją infantylną ignorancją" no skoro ty o takim przystojnym facecie jak seal mówisz że "jakby nie te blizny to byłby OK" to co mi zostaje poza opadnięciem rąk?

bo takie wieloryby biora tylko ciapki, przeciez bialy by na nia nie polecial, a w kroku swedzi

gadam z fajnymi, przystojnymi facetami... nawet teraz kręci się wokół mnie jeden, no jest zajebisty... do tego jest miły, ułożony, nie pije... Z resztą, ja widzę że ja i mój obecny partner jesteśmy dla siebie stworzeni, mamy taki sam plan na życie i razem po prostu będzie go miło realizować...

dzis na ulicy znowu widzialam polskiego wieloryba z ciapatym

tak se wmawiaj, tluscioszku

przystojny to pojęcie względne :)

hmm może hulio prześle mi zdjecia z wczorajszej imprezy to się pochwalę swoim wielbicielem :)

Z resztą, ja widzę że ja i mój obecny partner jesteśmy dla siebie stworzeni, mamy taki sam plan na życie i razem po prostu będzie go miło realizować... " Gierek i Bierut też mieli swoje plany 5 -letnie, czy iloś tam letnie, ja tam wolę spontan

mnich , czyli teraz jesteś spontanicznie sam ? :)

juz samo imie hulio kojarzy mi się z gościem, który mysli tylko jak zamoczyć, a nie umoczyć

hulio to czarnuch, zamszak, kebab, czy inne ciapactwo??/

kręcę z taką jedną

skoro masz fantastycznego faceta, to nie powinnaś się tak podniecać wielbicielem :D hulio :)

a ginger dalej o czarnych palach

bo tylko takie tluscioszki leca na takich ciapkow, popatrzcie

Hulio jest hiszpanem... białym. Wiesz przystojny wielbiciel zawsze łechce kobiece ego, że nie jestem wg niego pasztetem... z resztą dla mnie on jest jak brat, na prawdę świetny gościu... ogródek mi piele i sadzi kwiatki, student bilogii :P

praktyki ten wielbiciel ma u ciebie w ogródku ? :)

żeby ci czasem nie zasadził ogórasa w ogródku :D

ogorasa w twoim buszu hahahaha

może i miło jest być adorowaną (tak przypuszczam), ale nie powinno się pogrywać z cudzymi uczuciami :) tak sądzę

na grzyby tez uwazaj

ale hulio wie że mam faceta.... więc chyba to jasne że nie ma na co liczyć! Z resztą za 2 miesiące wraca do Madrytu...

ginger21 - czyli zostały już tylko dwa miesiące sezonu ogórkowego :o

przykro mi to mówić, ale prawie zasnęłam z nudów przed monitorem :D idę spać, bo chyba się już dzisiaj kafe nie rozkręci :) dobranoc

NB - śnij o hulio :D

i jego ogorasie