Przyczyną prawictwa jest WYGLĄD. Taka jest prawda.

heh 2 miesiące wspólnych imprez i grillów! Oj będzie się działo tylko się maj zacznie! Jeszcze mam cholera 3 egzaminy :P i jutro jeden :P

ginger21 Nie zgodzę się że ciapowatość odstrasza ..nie wiem ja się czuje jak ciapa i baba ,a jednak laski jakoś lecą na mnie i bynajmniej nie uciekają po 1szej randce ba nawet na bolca mi chcą wskoczyć. Serio dziwi mnie co one we mnie widzą prócz wyglądu jak ja nawet rozmawiać z nimi nie umiem ...jedyne co to przytakuje i czasem coś powiem ,ale 90% rozmów to kobieta gada.

nie ma mowy! :D sama wypieliłam ogródek, zasadziałm kwiatki, więc niech się teraz już hulio w moich snach nie zjawia :o :p bez łąski

ginger lubi ciapowatych hahaha

przstojniak, moze dla rozrywki sie z toba spotykaja, moze dobrze ruchasz, taka zabaweczka jestes

haha kochany a myślisz że jak ja gadam ze swoim to on gada więcej jak 10% :P Przychodzi z pracy... i najpierw ja mu opowiadam cały dzień ze szczegółami... to trwa pół wieczora... potem ja się go pytam: How was ur day, how was at work? answ: Ok! :) Czasem mi powie co jadła na obiad... o pracy nie chce gadać bo mówi że nie po to ma dom żeby myśleć tu jeszcze o robocie... Gadka mu się włącza jak planuje nasze wakacje albo wyjazdy... tedy klepa taka jakich mało...

a mi nikt nie powie, że czarne jest czarne, a białe jest białe to wina mojego charakteru a nie paskudnej japy że już od kołyski mnnie olewały wszystkie one wyczuwały na odległość swoimi CiPskami, że mam nieciekawy charakter :o i nawet jakbym wyglądał jak Tom Cruise czy hulio to i tak by mi nie dały

"najpierw ja mu opowiadam cały dzień ze szczegółami."....taa jednym uchem wlatuje 2gim wylatuje ;) ..... Wygląd ma znaczenie ...ja myślę że jestem dość nudnym facetem bo interesują mnie rzeczy mało popularne. Pogadać ze mną też ciężko w formie dialogu ...bardziej jest to monolog kobiety do mnie ..a ja w tym czasie tylko mowie ...yhy ,aha ,,,a w tym czasie masuje jej plecki np ,albo brzuszek...no bo co mam robić ??

heh wiesz... nie wiem czy tak wypuszcza jednym uchem... nie raz gadam na prawdę głupoty o jedzeniu o jakiś torebkach, no totalna masakra i na drugi dzień przynosi mi np słodycze o których mówiłam wczoraj :P albo kupuje kwiatki bo wspominałam że mi usechł w pracy :P z resztą nie raz sprawdzam czy mnie słucha i na 10 razy słucha mnie tak około 7 :P No to widzę że mój facet jest podobny do ciebie też leży i aha, oho :P i maca :P