Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie absolwentka uj..

Szukam pracy od 3 miesiecy i NIC

Polecane posty

Gość prawie absolwentka uj..

Jestem juz totalnie zalamana, wyslalam ze 100 CV i bylam na paru rozmowach kwalifikacyjnych, zanioslam osobiscie CV w pare miejsc - choc rozkladali bezradnie rece i mowili , ze nie spodziewaja sie nowych zatrudnien bo z praca ciezko........ Koncze studia za 2 mce, jestem dyspozycyjna, znam jezyki obce, i czuje sie jak najgorsza ofiara losu, jak szmata, jak zero........ Co ze mna jest nie tak, ze niemal nikt do mnie nie oddzwania, czemu widze glownie oferty dla kosmetyczek i ciesli..........? :( Dodam, ze zaaplikowalam do supermarketu to mi powiedzieli ze mam za wysokie kwalifikacje i nie powinnam skladac o takie oferty, a gdy zglosilam chec pracy jako telemarkerka - stwierdzili ze niedlugo wygasnie mi status studenta a oni chca zatrudniach tylko studentow...... Nie mam juz sil Nie mam juz totalnie kasy :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morelo
założ firmę i to ty daj komuś pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie absolwentka uj..
nie mam pomyslu, nie mam kapitału :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaprosili mnie dzis na rozmowe do solarium - 4zl/h - babka powiedziala, ze powinnam byc opalona (mma bardzo jasna karnacje) by dobrze reklamowac firme :O Rozmowa trwala 5 min, moze oddzwonia... w kolejce za mna czekalo z 10 nastepnych dziewczyn - normalnie jak z automatu.......... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARDZO DOBRA RADA
Zapytaj w agencji towrzyskiej czy Cię przyjmą do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annooo
paradoks jest w tym, że ja się nie możne znaleźć pracy w zawodzie i szuka się powiedzmy biurowej, to i tak nie ma się szans na taką pracę, bo są ludzie, którzy mają w tmy doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annooo
chodzi mi o to,że po studiach nawet do zwykłej biurowej ciężko się załapać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrzebuje tylko na 4 miesiące to liczę, że sporo osób ruszy do Niemiec (w Szczecinie mieszkam) a dla mnie się coś znajdzie. Ale pewnie się łudzę, bo to moja pierwsza więc też niechętnie patrzą. Otworzyli teraz pasaż nowy to powinnam pójść się rozejrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie - marzyla mi sie praca biurowa, potem zaczelam szukac pracy 'byle jakiej' - i nawet tam mnie nie chca :O nie mam znajomosci, i juz naprawde nie wiem co robic.. i nie.. nie chce byc panienka z agencji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to w cale nie dziwi bo realnie patrząc rynek pracy nie zwiększa liczby wolnych etatów (jak już ktoś dostanie etat to pracuje aż do emerytury), za to co roku uczelnie wypuszczają multum absolwentów którym wpaja się, że praca na nich sama czeka :o poprostu podaż nie idzie w parze z popytem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki konczysz kierunek
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annooo
Na pocieszenie Ci powiem, że 3 miesiące, to mało i większość jednak jakąś pracę znajduje...ale wiem co czujesz jak po UJ mozna nie mieć pracy, ja jestem po UW...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annooo
Ja się tylko zastanawiam jak ludzie faktycznie znajdują pracę, nie chodzi mi, że wszyscy po znajomości czy jakoś na lewo, tylko po prostu JAK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOO000
Zostało Ci tylko jedno - praca w agencji towarzyskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz przyjmuje powoli strategie ze na sile im wysylam/zanosze swoja oferty z zapytaniem czy kogos nie potrzebuja ale to i tak nic nie daje, po prostu cisza cv mam dobre, tzn klarowne i bezbledne. doswiadczenie zawod. to tyle co praktyki 2x, praca w kole, poza tym bralam sie za caly szereg prac typu kelnerka/ulotki/zbieranie owocow - w wakacje za granica -ale tego nie wpisuje do cv i dla wyjasnienia - nie koncze socjologii/politologii ani zadnej kulturystyki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - gosc w sklepie powiedzial, ze jak ktos ma wyksztalcenie powyzej sredniego to musza wiecej placic (?) i ze 'magistrow my nie chcemy!' , tlumaczylam,ze ja jeszcze student , to mowi,ze niedlugo przestane byc studentem a to dla nich nieoplacalne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annooo
Nie ładnie napisałaś z pogardą o tych innych kierunkach...nie ma lepszych i gorszych kierunków studiów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, ale zaraz posypia sie komenatrze ze jestem kolejna bezrobotna po socjologii teraz to i sprzataczka ("pomoca domowa")) moge byc, juz mi wszystko jedno, byleby tylko cos zarobic , niech beda 4 zl za godzine:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdzira no nie badz taka ostra :( nie mowie ze te prace sa gorsze, mowie ze takie oferty tylko sa... tez zaczynam zalowaz,ze nie zrobilam jakiejs zawodowu najpierw:O czlowiek nie mial pojecia o zyciu majac 18 lat......... (btw nie studiuje zarządzania i marketingu, pedagogiki czy dziennikarstwa) brak mi cierpliwosci, brak mi kasy, totalna frustracja po prostu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×