Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sunnybaby123

włosy, wyjątkowy przypadek, proszę o pomoc :-(

Polecane posty

Gość przyszła niedoszła fryzjerka
tez jestem fryzjerka, utleniacz dobiera sie raczej do pożądanego efektu koncowego :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
sunnybaby123 - jakiej firmy rozjasniacz nakladalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a hj kl
Miałam takie włosy. Po bzdurnym rozjaśnianiu. Też mi wszyscy zazdrościli włosów, bo z natury są gęste, grube, zdrowe, ale przez swoją głupotę je zniszczyłam. Na zdjęciach wyglądają nawet bardziej zdrowo :) Tylko nikt nie widzi jak wyglądają mokre, bez odżywek, olejków, jedwabiu, parafiny i innych specyfików. Ja swoje doprowadzam do ładu od 2 lat. Mam je do pasa. Przed majówką idę do fryzjera ściąć te ostatnie spalone siepy i będą tylko zdrowe. Przyciemniłam, nie malowałam już odrostów, a całą spaloną czuprynę intensywnie odżywiałam. Przez te 2 lata wydałam majątek na różne kuracje. Gdybym mogła cofnąć czas nigdy bym nie pofarbowała włosów i zawstydzałabym nawet Wodeckiego i Willas. Jak chcesz czekać kolejne 4,5,6 lat - spokojnie dasz radę doprowadzić je do zdrowego wyglądu, ale nie naprawianiem starych, a czekaniem na to,co odrośnie. Drogo będzie, będziesz miała chwile załamki. Nie łudź się, że spalony, zniszczony włos się zregeneruje i będzie zdrowy. Da się go silikonem i innymi specyfikami doprowadzić do wyględnego stanu, wygładzić, nabłyszczyć, ale nie będzie zdrowy. Ja po dwóch latach stwierdzam, że nie było warto. Włosy spalone się bardziej niszczą, wykruszają i z czasem zauważysz, że ciężko je zapuścić. Teraz ścięłabym na długość do brody, cięła regularnie i po roku miałabym tylko zdrowe silne włosy. Już nie mogę się doczekać ścięcia tego, co zniszczone i odciążenia zdrowszej części mego włosia. Zmęczyłam się już wszystkimi maseczkami, ampułkami, olejkami i c..h..u..j wie czym. Polecić mogę olejek rycynowy i parówkę w salonie fryzjerskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
dziewczyna Portugalczyka - teoretycznie 12stka to chyba nie jest na zadne wlosy, chodz ja sie z moja nauczycieka kiedys poklociam, bo twierdzila, ze mam dziewczynie robic wodą 9% a nie 12% na wlosach prawie czarnych. Oczywiscie zrobilam 12stka a i tak wyszly zoltawe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
dziewczyna - a powiedz mi bo widze, ze sa rozne rodzje tych szamponow, czym one sie roznia?? Widze sa jakies s1, a1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunnybaby123
będę się męczyć, załamki mam często... po prostu w krótkich włosach wyglądam fatalnie. Lecę teraz na zakupy, słyszałam, że quinroal dobry na odrost, plus ten szampon...powinno być ok. Dziękuję wszystkim za rady raz jeszcze :) będę pisać o efektach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
acha rozumiem, ze ten przyspieszajacy wzrost to c1, tak?? To byly pasemka, wiec robilam tylko rozjasniaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
dziewczyna a mysisz, ze jak bede go stosowac tylko raz w tygodniu to tez bedzie efekt???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła niedoszła fryzjerka
dzieki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×