Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzyśmiś

dlaczego chodzicie do pubów?

Polecane posty

Gość krzyśmiś

jak zauważyłem, to większość dziewczyn teraz przebywa w lokalach i nie wiem, jak jakąś poznam, bo nie chodzę ani do wyżej wymienionych pubów, ani na żadne imprezy. mniejsza o to. po co właściwie tam przesiadujecie? żeby się zrelaksować, odpocząć, pogadać z kumpelą? a nie przeszkadza wam to, że wokół są inni, często się patrzą lub podsłuchują, o czym mówicie i że wiele ludzi przechodzi, jeśli siedzicie na zewnątrz? praktycznie co chwilę można kogoś znajomego spotkać i nie ma się prywatności, ani spokoju. a jak zauważyłem, gdy zrobiło się cieplej tylko, to multum dziewczyn można wypatrzeć w takich miejscach, a na ulicach/w parkach ani żywej duszy. nie uważacie takiej metody spędzania wolnego czasu za sztuczną trochę, że idziecie by się pokazać, chcecie posiedzieć, ale zamawiacie drinka na siłę, bo nie wypada na sucho, po to, bo może jakiś fajny chłopak się przewinie koło was? jestem zdołowany tym, że widzę fajne dziewczyny, ale w miejscach, w których nigdy nie bywam i nie w moim klimacie zazwyczaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcurwiony....
heh, dokładnie. to chyba jedno z niewielu miejsc, w którym można kogoś poznać. moją uwagę zazwyczaj przykuje dziewczyna w miejscu, gdzie jest duży ruch, ludzie szybko się przewijają i ona sama się spieszy. ogólnie zawsze okoliczności pełne przeszkód w poznaniu. do pubów też rzadko chodzę. nie lubię zbytnio z ludźmi przebywać. a dziewczyny pewnie lubią się pokazywać po prostu i tak jak piszesz, czekają aż jakiś koleś usiądzie kilka stolików dalej, później podejdzie poprosić numer i dziewczyna będzie miała zabawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
wydaje mi się, że chodzą tylko po to aby poznawać chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13758
EGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
no mnie ciekawie właśnie, czy są w ogóle dziewczyny które wolą inaczej spędzać z chłopakami czas. raz na jakiś czas może fajnie skoczyć na drinka z dziewczyną, ale za zbyt ciekawą rozrywkę chodzenia do pubu nie uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham poniedziałki
do pubów chodzą atrakcyjne dziewczyny głównie bo lubią sie pokazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
to jakaś reguła twoim zdaniem? nie ma atrakcyjnych dziewczyn, które unikają tłumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja mojego meza poznalam w pubie. Dlaczego chodzilam do pubow? Aby sie zrelaksowac, napic sie piwka w towarzystwie, posluchac muzyki, rowniez by poznac nowych ludzi (niekonecznie wiazalo sie to z podrywem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham poniedziałki
tego nie napisalem. jest ich niewiele i niezbyt sie rzucaja w oczu w porownaniu do tych.. hmm.. towarzyskich dziewczyn : ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
ja nie lubi akurat. nie potrafię się zrelaksować w towarzystwie innych ludzi, nawet pogadać z kimś mi ciężko. to powoduje, że ciężko mi poznawać nowych ludzi też i ogranicza możliwości znalezienia dziewczyny. : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejżmuda
Towarzyskosc idzie w parze raczej z atrakcyjnoscia. :) Malo wyjatkow jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw białym śladom
a ja myślę że nie i jest wiele dziewczyn niezbyt towarzyskich ale atrakcyjnych przy tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
i gdzie takie spotkać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara b.
W parku piwka się nie pije można zarobić mandacik, raz w miesiącu chodzę do knajpki z przyjaciółkami, wszystkie mamy założone rodziny mężów, dzieci narzeczonych. Nie chodzimy na podryw bo nie ma takiej potrzeby, za to jest to swietna forma relaksu piwo muzyczka plotki plotki plotki kupa śmiechu, wspominki wałkowanie tych samych historii z naszej wspólnej przeszłości z czasów studenckich. Poza tym co w tym złego że ludzie chodza tam na podryw w koncu gdzies sie poznawac trzeba a podchodzenie do panny w parku może sie skończyć zamachem z torebki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
ja chodzę do pubów żeby spotkać się ze znajomymi i się napić. W parku tego nie zrobię bo mam taka pracę że nie chcę żeby ktoś mnie wyczaił z piwem w rece lub co gorsza wlepił mimandat zapicie wmiejscu publicznym. U kogoś w domu nie lubię siedzieć. W pubię czuję się swobodnie i w życiu nie myślałam jak wyglądam w takim miejscu i czy ktoś sie na mnie gapi.Zwykle jestem zajeta rozmową ze znajomymi więc mam gdzieś co robią w tym czasie inni. Nie oczekuje też że znajdę tam faceta. Śmieszne jest to że myślicie że dziewczyny chodzą do barów żeby się polansować,przynajmniej nie te które ja znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze w takie miejsca,jak mam sie z kims spotkac,a akurat nie ma mozliwosci posiedziec u kogos w domu. Raczej unikam takich miejsc,bo tak jak napisales autorze,przeszkadza mi halas,i to,ze ktos kto siedzi przy stoliku obok slucha mojej rozmowy. Teraz jeszcze jest zakaz palenia,ale wczesniej po takiej wizycie wracalam do domu smierdzaca jak palarnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
jak się nie ma możliwości, by spędzić ten czas z dziewczyną, czy chłopakiem w domu, to może i dobry wybór. jednak wątpię bym się skłonił w przyszłości do częstszego chodzenia tam. nabawiłem się obaw, jak ja poznam dziewczynę. mam teraz jakąś fobię, bo dziewczyny praktycznie tylko w pubach widuję, ale niezbyt mnie tam ciągnie ;f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
martwi mnie czasem to, że za mało towarzyski jestem, co mnie ogranicza i sam jestem cały czas. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara b.
ale chodzac specjalnie do pubu na podryw raczej nic nie wskorasz tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara b.
takie są puby jest głosno, gwarno, tłoczno, słychać brzęk szkła, mniej lub bardziej pijackie rozmowy,młode laski chodzące grupami do toalety-co doprowadza mnie do szału, smiech wrzask-szczególnie jak gdzies w kącie leci mecz i panowie przezywają na intymne rozmowy o charakterze egzystencjalnym raczej kiepskie miejsce ale na zdobycie nr telefonu ładnej dziewczyny jest szansa, wiadomo taki klimat nie kazdemu odpowiada ale moim zdaniem mało kto idzie tam z nastawieniem ze kogos pozna osobiscie nie znam zadnej pary skojarzonej w pubie a znam duzo osób ktore poznały sie w necie, pub to zabawa idziesz tam spotkac sie ze znajomymi a nie szukac tej jedynej. Laski sie stroją-pewnie ze sie stroją czesto sa młode ładne to kiedy maja sie stroic jak nie w weekendowe wieczory...nie lubisz chodzic to nie chodź z resztą skoro nie odpowiada Ci taka forma spedzania czasu to nie szukaj sobie za dziewczyne bywalczyni knajpek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
"przeszkadza mi halas,i to,ze ktos kto siedzi przy stoliku obok slucha mojej rozmowy. " Skąd od razu ta pewnośc że ludzie obok słuchają o czym gadasz? Większość przychodzi ze swoim towarzystwem i zjmują sie sobą anie tym o czym mówisz.Z resztą wątpie żebyś zdradzała wlasnie jakies tajemnice panstwowe że nikt nie może słyszeć oczym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzę z kumpelami, żeby poplotkować, zrelaksować się. Nie zwracam uwagi na innych i nie zastanawiam się nad tym, czy podsłuchują czy nie :O bez przesady! jeszcze nikogo nie poderwałam w pubie, ani mnie nikt w pubie nie poderwał tak btw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyśmiś
"nie szukaj sobie za dziewczyne bywalczyni knajpek" no fakt. maćkowy potwór - ja tam nie lubię, gdy ktoś słyszy, o czym rozmawiam. ogólnie, jak pisałem, nie przepadam przebywać w towarzystwie obcym, a co dopiero tak się relaksować. dręczy mnie po prostu to, że większość dziewczyn preferuje taką rozrywkę, a nie inną i ciężko jest mi jakąkolwiek poznać teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
krzyśmiś gwarantuje Ci że w większości przypadków niekt nie słyszy co ktośmówi stolik dalej bo jesttak głośno że często nie słyszysz oczym gadapartenr i trzeba mówić podniesionym głosem. Poszukaj sobie dziewczyn ktore lubią to co Ty, na pewno gdzieś wychodzisz z domu więc powinnieneś szukać swojej połówki tamgdzie najczęsciej przebywasz- duże prawdopodobienstwo że się doagadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×