Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona1

pomocy! mój chłopak robi co chce, nie szanuje mnie ;(

Polecane posty

Bardzo prosze Was o pomoc..;( Zaczne od tego ze jestem z chłopakiem juz 4 lata i jest to czlowiek, który jak sam stwierdził.. czuje sie bezkarny dlatego kiedy mi coś obiecuje to tego nie dotrzymuje, kiedy mówi ze wróci na konkretną godzine tez nie wraca.. i przedwczoraj znowu obiecał mi ze wróci za godzine a jak sie przedłuzy spotkanie to zadzwoni.. i po godzinie w domu go nie było ani nie zadzwonił było juz ciemno za oknem wiec sie martwilam co sie dzieje, wkoncu zadzwonilam do jego kolegi i okazało sie ze z nim jest (bo mój ma teraz tel. zepsuty ) i za niedługo wraca.. i jak przyszedł do domu oczywiscie zrobiłam mu okromną awanture ze mam juz tego dosc jego wieczornego wychodzenia, ze nawet nie zadzwoni ani nie wroci na tą na która mówil.. a on stwierdzil ze nie bedzie "pantoflarzem" ;/ i nie bede mu dyktować o której on ma wracac;/ mimo wszystko na wczoraj byliśmy umówieni a on umówil sie z kolega i zamiast ze mna wyszedł i spedził cały dzien z nimi i na wieczor poszedl na mecz z nimi i wrócił pozno w nocy.. po prostu wystawił mnie dla kolegów.. a jak pytalam czy moge isc z nimi to powiedział ze bab nie biorą i ze on nic zlego nie robi.. a ja nie mogłąm mu przetłumaczyć ze był umoiowny ze mną ze obiecał mi ten dzien a teraz mnie chamsko wystawia.. a według niego to nic takiego ;/ i jestesmy pokłoceni on wczoraj w tej kłotni zanim wyszedl stwierdzil ze ma dosc moich zachowan.. ze ciagle sie kloce o coś.. no ale powiedzcie sami ile mozna znosic chlopaka który woli kolegów, Was olewa, absolutnie nie słucha, nie szanuje bo pozwala Wam płakac i sie denerwować i robi co chce.. ? Teraz nie wiem jak sie zachowac co dalej robić? Co zrobić zeby wkoncu przestał sie czuć bezkarny..? ja juz dłuzej nie potrafie tak zyć czując sie jak śmieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timmy timmy timmy timmy
ale przynajmniej facet dostarcza Ci emocji, a przecież o to kobietom chodzi, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
nic nie rób. on i tak ma ciebie w d... więc szkoda zachodu olej dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nam nie chodzi o dostarczanie emocji, bynajmniej mi ..ja chce spokojnego i ułożonego życia, a z nim o takie cieżko.. wiem ze ma w dupie ale strasznie go kocham, najlepsze jest to ze zanim sie poklocilismy i ogólnie kiedy wszystko jest dobrze jest naprawde czuły i kochany, sto razy powatarza mi jak mnie kocha i miło spedzamy czas.. a jak mu odwali to ma mnie całkowicie w dupie.. nie wiem co myśleć ani co robić.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timmy timmy timmy timmy
"ja chce spokojnego i ułożonego życia, " a potem topic na kafe : "mam nudnego chłopaka. czy powinnam sobie poszukać kochanka?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hawlett
No coz,skoro on nic sobie nie robi z tego,ze ty nie zgadzasz sie na takie traktowanie,to miej swiadomosc,ze on sie nie zmieni.Po slubie tez nie-gdybys na to liczyla. Mojego meza kuzynka ma takiego meza,wraca nieraz o 4 nad ranem,bo pil z kolegami,po pracy nigdy nie trafia prosto do domu,tylko sie w kiosku na piwo zatrzymuje,maja dwoje dzieci.Ale..jej maz taki byl przed slubem,a ona myslal,ze sie zmieni.Otoz sie nie zmieni,nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednostronne starania wykańczają. Już w jakimś temacie odpisywałam pewnej dziewczynie z podobnym problemem, jak Twój. Sama przez to przechodziłam. Zmień taktykę. Zacznij zachowywać się jak on, mów niewiele i spokojnie, najlepiej na jakiś czas zerwij z nim kontakt. Ja to nazywam "lustrzanym odbiciem", jeżeli zaczniesz używać w stosunku do niego identycznych zwrotów, jak on do Ciebie- może to wywrzeć na nim jakąś reakcję i coś zrozumie. Najpierw doprowadzi go to do szału, później będzie przepraszał i zacznie się starać. Jeżeli tak się nie stanie, to znaczy, że Cię nie kocha i ma Cię w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam za wypowiedzi. astaroth_6661 masz racje , na niego zawsze olewanie z mojej strony działa.. jak go olewam on mnie bardziej, a pozniej mu jeszcze bardziej dopiekam az wkoncu on sie poddaje i przeprasza.. nawet ostatnio powiedział mi ze on wkoncu musi pokazac ze tez musi postawic na swoim.. tylko ze według mnie wszystko powinno ustalać sie razem..ale on decyzje podejmuje sam. Teraz juz pare razy do mnie wypisywał zebym mu podała nr do jego trenera.. a ja milcze.. odpisać mu czy olać go totalnie czy moze jeszcze coś innego? ja naprawde go kocham + uzaleznilam sie od niego do tego stopnia ze jak pare h nie gadamy to ja juz zaczynam sie denerwować.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto................
ile masz lat? chyba dzieckiem jeszcze jesteś...... albo to prowo, bo jak rozsądna dziewczyna może pytać co robić, nic nie robić! dać sobie spokoj z kimś takim, no ale Ty nie rozumiesz i chcesz, żeby ktoś napisał "porozmawiaj z nim itp." otóż ja Ci tego nie napiszę, jeśli szanujesz się to skończysz z nim, czyli teraz wykasowujesz jego nr i blokujesz, żeby się do Ciebie niedodzwonił... ale Ty tego nie zrobisz, żal........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż mam 20 lat. A kontaktu nie chce z nim zerwać poniewaz wiem ze mnie kocha, tylko poobrazałam go przedwczoraj za to że znowu nie wrócił na czas i nie zadzwonił i teraz on sie mści.. gdybym tej awantury nie zrobiła.. byłoby pewnie dalej wszystko dobrze.. Bardzo go kocham, jestesmy 4 lata i szkoda mi marnować tego czasu.. ja potrzebuje spoosbu który podziała na takiego upartego faceta który nagle postanowił stawiać na swoim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto................
ha! jak już mówiła, nic z tym nie zrobisz.... coraz bardziej wątek się rozwija....To TWOJA WINA, ŻE ON SIĘ MŚCI!!!hahahahahahahahahahah nie wytrzymam, który facec kochający w dodatku mścił by się na swowj kobiecie? napewno, nie ten który kocha to jest smarkacz, który Cię nie szanuje, sposobu na niego nie znajdziesz, ani teraz ani pożniej, i to już nie zależy od wieku, tylko od jego charakteru może teraz zrobisz coś by zwrócił na ciebie uwagę, ale on się nie zmieni i w końcu przechce mu się zwracać na ciebie uwagę i będzie nadal robił co myśli i czuje zapamiętaj jedną zasadę na całe życie LUDZIE SIE NIE ZMIENIAJĄ, możesz wpłynąc na niego na jakiś czas, ale radzę ci odpuść sobie to taki typ. przykro mi, że jestes taka głupia. Diabeł twi w szczegółach:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem;( powoli to do mnie dociera i chyba nie widze naszej przyszłości skoro on jest egoistą który patrzy tylko na siebie.. lecz to takie trudne kiedy kogoś kochasz a on niby wciska Ci puste słowa ze tez Cie kocha a tak naprawde czynami pokazuje ze ma Cie w d.. ;( ja sie nie pozbieram ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjfoisjv
Nie badz naiwna, on sie toba bawi, a ty biegasz za nim jak piesek. Golym okiem widac, ze ma cie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie histeryzuj dziewczyno
masz 20 lat, nie ten, to inny... i błagam, nie pisz, że nie chcesz nikogo innego, bo takie bzdety można wybaczyć 12-latce zakochanej w piosenkarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słoń belgijski
Jakbym miał gwarancję, że będzie mnie dziewczyna kochała niezależnie od tego, co zrobię, no to bym się w ogóle nie starał, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tak samo, woli kolegow, umawia sie a i tak mnie olewa i na dodatek potrafi sie ze mnie lac w towarzystwie..nigdy taki nie by nie wiem co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się chętnie Tobą zajmę, spędzę z Tobą dzień, a jak będziesz chciała to i noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam sobie facet
Nic na to nie poradzisz. Taka już Wasza, kobieca natura. Trzymacie się facetów, którzy Was olewają a najlepiej jak od czasu do czasu potraktują jak szmatę. Wtedy to już jesteście w siódmym niebie bo to taki prawdziwy mężczyzna jest a nie jakieś tam ciepłe kluchy co to lubią spacery, trzymanie się za rączki i kolacje we dwoje przy świecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gróbo
nie przesadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym byla w 7 niebie to bym nie pisala tu w ogole, nie sądzisz?? Gdyby moj byl taki jak na poczatku znajomosci nigdy bym tak nie pisala...on stal sie taki nagle, jak sie najebie to potrafi mnie przy znajomych upokorzyc, albo kurva sie nabijać...i dlatego, poki co koncze te znajomosc.. prawda jest taka,ze wy doskonale potraficie sie z tym maskowac, i nie p*****l mi tu o stereotypach , ze na takich lecimy!! :O bo to wychodzi dopiero pozniej, w praniu... kiedy ciezko jest skonczyc z tą drugą osoba, ktora sie KOCHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×