pralka ładowana "od góry" - CZYSZCZENIE :((

Próbuję doczyścić pojemnik na płyn do płukania i nijak się nie daje :(( Jakiś potworny osad zebrał się na samym jego dnie i nie chcę się doczyścić! Brałam już i płynem od kamienia i takim do czyszczenia kibla i NIC! A dostęp do tego osadu jest tak potwornie ograniczony, że i szczoteczka i szczotka do czyszczenia butelek nie dochodzą :(( Mam ochotę wyrzucić to w cholerę, tylko gdzie wtedy lać płyn do płukania?? Proszek i tak od zawsze sypię prosto do prania...

whirpool

mam taką cienką szczotkę do butelek i tym w środku czyszczę, staram się przynajmniej :)

ale ja w ogóle nie mogę :( już z godzinę się męczę i troszkę to na ściankach puściło ale na dnie nic nie poszło :(( Chyba to wszystko przez to, że nie rozcieńczam płynu do płukania :(((

u mnie cienka do dna nie dostaje a ta duża nawet za bardzo nie wchodzi bo to jest takie cienkie, a na dodatek pełne jakiś "zakrętów" - chyba specjalnie :((

myślę nad tym, żeby całkiem te pojemniki wyrzucić :/ bo puszczenie pralki na gotowanie w tym przypadku niewiele chyba pomoże

spróbuj odmoczyć - włożyć na noc do wody. może coś da. ja tak zrobię, a potem może coś wsypać i grzechotać, żeby odszorować brud, nie wiem :)

up

kurcze przed świętami się zebrałam... Muszę dziś wstawić pranie a nie chce mi się od nowa potem tego rozkładać. W takim razie namoczę to wszystko w gorącej wodzie, tylko gdzie teraz dać płyn (mam kupę prania :( )

a jakby tak "kretem" zaatakować...?

A może wsadzić te zasobniki do zmywarki na cały cykl ?

Musimy wymienić starą pralkę. Miałam wielka ochotę na taką od góry. Gdzieś się jednak natknęłam na nieprzychylne komentarze. Właśnie o niemożność czyszczenia tego pojemnika chodziło. Całe szczęście, że ludzie o tym problemie piszą. Całe szczęście!!! Już takiej nie chcę. Wolę zwykłą, tradycyjną.

nie mam zmywarki, zanurzyłam całe te pojemniki w gorącej wodzie z octem i odkamieniaczem, ale chyba efekty nie będą za dobre :( Generalnie jestem zadowolona z takiej pralki od góry, ale to czyszczenie... :( w sumie pierwszy raz to robię, a pralka ma ze 2 lata prawie... Nie miałam pojęcia że aż taki syf jest w tych pojemnikach, teraz aż się brzydzę coś uprać... :/ Kto mi podpowie jak wstawić teraz pranie bez tych pojemników??? Gdzie wlać płyn, bo muszę z płynem :(

uppp - podbijam i czekam na podpowiedzi bo zaraz mi słońce w końcu zajdzie :P

???

potem wlej do bębna płyn do płukania i nastaw na samo płukanie i wirowanie.

hmm tak sobie myślę może patyczki kosmetyczne albo jakiś grubszy elastyczny drut, owiń szmatką watą czy czymś i spróbuj tym wyczyścić, powinno się wpasować w te zawijaski i trudne dojścia ;)

ja już kilka razy przymierzałam się do oczyszczenia tych pojemnikó,tylko nigdy nie miałam cierpliwości czy czasu,żeby zamoczyć,próbowałam nawet wyciorami do fajki,pałeczkami do chińskiego żarcia,drutem owiniętym bandażem,w końcu kupiłam szczotke do mycia probowek,zeby sie dostac do srodka,ale to niemozliwe,jakos glupio wymyslili te pojemniki,zeby utrzymac je w czystosci należałoby po każdym praniu przepłukać-mała rzecz-ale komu się chce? a ten brud tak opornie schodzi... chyba w końcu się zmobilizuję i przynajmniej na parę godzin w czymś zamoczę i nie wyobrażam sobie mieć innej pralki niż ładowaną od góry,zawsze miałam tylko taką,zajmuje mniej miejsca przede wszystkim

Ja żadnego problemu z tym nie mam , po skończeniu prania wyjmuję pojemnik i spłukuję jego pod prysznicem gorącą wodą i calutki czas pojemnik jest czyściutki , pralkę ładowaną z góry mam od trzech lat .

Kret do kabin prysznicowych, taki fioletowy, zostawcie na 15-20 minut, po syfie ani śladu!!! Tylko dobrze wypłuczcie :)

Ja używam kerchera pod ciśnieniem wszystko super puściło. Cały brud i osad zszedł. polecam

Dzięki za podpowiedzi siedzę i szukam co zrobić, ten zasyfiony pojemnik, pralka whirpool od góry, zniszczył mi wszystkie białe bluzki, chyba spróbuję z acze.

Tak jak pisałam wcześniej w jednym z otworów w płaskiej stronie dozownika jest wsadzona taka rurka proszę wyjąć wsadzając doń palec wówczas otwór jest większy i wtedy wejdzie mała szczoteczka do butelek lub zębów .Dobry efekt w przypadku mocnego zabrudzenia daje wypsikanie wszędzie pleśniobójczym sprayem ale tylko jak dozownik będzie całkowicie suchy i pozostawić go na jakiś czas.Potem już starać się nie doprowadzać do takiego stanu przez płukanie w gorącej wodzie po każdym praniu i wysuszenie .Pozdrawiam .

hejka. prosty sposób i nie niszczący ani pralki ani pojemnika to: przygotować sodę oczyszczona,ocet,gorącą wodę,miskę wanne brodzik kto co ma i jak mu wygodnie Pojemnik wyjmujemy z pralki z boku tych ładowanych od góry są dwa przyciski należe je przycisnąć jednocześnie i wyciągnąc pojemnik. I tak do każdego pojemnika wsypać sode nie muszą to być na początek duże ilości,potem wlewamy ocet soda pod jego wpływem zqacznie wrzec stąd wanna miska zlew czy coś tam, i potem też odrazu wlewamy gorącą wodę, Wszystko będzie buzować wode można wlewać do oporu ,zostawić na chwilę po czym potrząsnąć pojemnikiem by się poodklejało wszystko,czynność ewentualnie można powtórzyć ,lub nawet zostawić w tym roztworze przez chwile oczywiście by zbiorniku były napełnione dolewamy wody gorącej i przyciskamy czymś pojemnik bo on wypływa. potrząsnąć wypłukac i zbiorniki czyste. Warto raz na miesiąc może i nawet 3 jeżeli ktoś nie robi często prania włączyć tzw.pranie puste.Czyli wrzucamy kapsułkę nastawia pralkę na 95 stopni i niech się pralka czyści :) a najważniejsze nigdy nie należy po skończonym praniu pralki zamykać nie ważne czy od góry czy dołu, bo zamknięta jest pożywką dla bakterii przez co pranie może wydawać sie po praniu śmierdzące zgnilizną,no i też filtr raz na jakiś czas czyścić, jesli tak się będzie robic będzie i pralka i użytkowniczka zadowolona..:)

Dokładnie tak jak mój przedmówca napisał, ja zamiast sody i octu wsypuję trochę udrażniacza do rur (typu kret)i zalewam gorącą wodą wyciągnięty pojemnik. UWAGA , po zalaniu wrzątkiem roztwór bardzo gwałtownie wchodzi w reakcję i jest żrący. Polecam rękawiczki gumowe i standardowe środki ostrożności przy pracy z takimi udrażniaczami. (Czytaj etykietę). Polecam także wyczyścić gumowy kołnierz nad bębnem znajdujący się w koło pralki pod plastikową osłoną, zbiera się pod nią szlam z proszku i płynu który także daje nieprzyjemny zapach na praniu. Miłej zabawy