Moja 14letnia córka maluje się, chodzi do solarium i nosi szpilki

Tak, ale chyba chodziłaś w tym ośmioklasowym systemie? Wtedy 1. kl. LO to obecna 3. gim ;) To w sierpniu masz które urodziny? 15-te, czy 14-te?

mam 14 lat, wiem że moje rówieśnice to dziwki :D ah teraz wszystkie takie są, nie ma się co martwić. brzydcy ludzie muszą jakoś poprawiać urodę :D

w sierpniu kończę 15

A ja w sierpniu kończę 17 i też kończę 1. LO;) Powiedz mi jak to jest, że jestem 2 lata starsza, jesteśmy w tej samej klasie i tylko rok wcześniej polazłaś do szkoły?;) W wieku 15-tu lat się kończy 2. gim, a Ty w 1.LO jesteś;)

i tu się mylisz... sama oczekujesz ze chłopak bedzie czekał az na studiach będziesz,on musi uszanować twoje priorytety i postanowienia,a dlaczego ty tego nie robisz? Chłopak chciał byc księdzem (przynajmniej z twojej opowiesci tak wynika) to po co mu tyłkiem świeciłaś i zniszczyłaś jego priorytety i marzenia? Uważasz sie za wielką księżniczkę na ktorą facet musi zasłużyć ale pamiętaj ze jeśli ty nie będziesz szanowała kogoś i jego marzeń to ciebie tez życie nie poszanuje.Twierdzisz ze chłopy ci nie w głowie? a co zrobiłas ze chłopak ktory chce byc księdzem dostał opiernicz od przełożonego? Napewno nie dostał nagany za patrzenie się,musiałaś sie z nim spotykać i cholera co jeszcze z nim robić

Oj, to teraz normalne. Ja sama wyglądam czasem młodziej, mając lat 23, niż niejedna nastolatka, takie czasy.

Oh doprawdy

Jakieś same dewoty tu piszą xD Ja mam 16 lat i jakoś nie jestem jakąś dziwką a w wieku 14 lat też nosiłam szpilki, malowałam się i chodziłam do solarium....Stroje tez miałam dość skąpe. Dziewczyny w tym wieku chcą byc zauważone i inne od wszystkich szablonowych panienek co nie znaczy, że jak ubieraja sie kobieco zaraz będą latać z brzuchem. Mi mama nigdy nie zabraniała kupować szpilek ( teraz mam juz niezłą kolekcje ok 30 par i czasem zwraca mi uwagę) ani chodzic do solarium. Musisz zrozumieć , że Twoja córka potrzebuje od czasu do czasu sprawic sobie nowy sexy ciuszek czy wypaść z kumpelą do solarium... Co do nauki ja ucze się zajebiście....po świadectwo z czerwonym paskiem i średnią ok 5,5 idę w mega szpilach , ostro czerwonych długich paznokciach i wydekoltowana i jestem dumna z tego jak wyglądam tak samo jak z ocen. A jak zaczniesz jej wszystkiego zabraniać to zbuntuje sie i na prawdę wywinie ci jakiś numer.... A jak dasz jej wolną ręke to w końcu znudza jej się obcasy i wskoczy w adidasy tak jak ja od niedawna :)

Makijaż - jak najbardziej, jeśli w szkole pozwalają.. ale solarium? Przykre, że wpuszczają tam tak młode osóbki. Zabroń jej. Wiem, że to nie takie proste jak sie wydaje, ale w końcu jesteś jej matką. Szpilki? Niech nosi, złamie sobie nogę i się nauczy :P