Jak tu nie wierzyc w przeznaczenie?

To jaki sens ma wasze życie, skoro jesteście przekonani, że wszystko jest już zaprogramowane, a wy macie tylko odbębnić swoją rolę?

"reinkarnacja i karma? niektorzy sie spotykaja" Och, jaka pewność. Dowody proszę.

przeznaczenie, skoro tak radzicie... spotkałem Ją na drugim końcu kraju, całkiem przypadkiem, szansa 1/200 tys (tyle to miasto liczy) mieszkałem tam 2 lata, totalny przypadek, że akurat tam Ją spotkałem i zamieszkałem w tym mieście bo planowałem gdzie indziej .... Ona mnie nie chciała ja się zakochałem teraz jestem znowu bardzo daleko, jeszce myśle o Niej, czasem zaglądam na Jej fotki :( od roku nie widziałem, wiem że jest wciąz sama... robi kariere naukową, nie ma czasu na facetów I z pewnością już o mnie nie pamięta :D mam czekać całe życie aż Jej się zechce i może przypomni o mnie tak??? bo to przeznaczenie..... jak twierdzicie

ja wiem że los mnie przygotowuje na poznanie mojej żony i powoli mnie zbliża do dziewczyn

osobo wyżej > napiszą Ci, że ona nie jest Ci przeznaczona, tylko jakaś inna i masz spokojnie czekać :D

To nie jest przeznaczenie tylko twoje chore fantazje

ma na imie Monika ma 27 lat ;) ;) tak, to na pewno przeznaczenie :D

jesteście mali człowieczki żal mi takich ludzi nawet nie wiedzą że przeznaczenie i los kierują wszystkim taki ktoś myśli że sam sobie wszystko zawdzięcza dobre sobie

czlowiek ma wolna wole wiec moze albo podazac przeznaczona mu droga albo pojsc wlasna co niekoniecznie sie oplaca bo kiedys znowu wroci na ziemie zeby odrobic to czego nie odrobi teraz. nigdy nie mieliscie tak ze spotkaliscie kogos i mieliscie nieodparte wrazenie ze znacie te osobe ale nie macie pojecia skad? albo od kogos was po prostu odrzuca? zakochiwanie sie w kims kto nie odwzajemnia uczuc moze byc spowodowane tym ze to wlasnie wy olaliscie te osobe w poprzednim zyciu. jezeli sie zaglebic w ten temat i poczytac na forach ezoterycznych to jest to logiczne.

Smutne życie macie. Wierzycie, że nic nie zależy od was. Facet wyżej - mógł zostać w mieście tej dziewczyny, mógł się jej oświadczyć. Wy uważacie że NIE MÓGŁ. Że gdyby się na to zdecydował - zerwałaby się potworna wichura, burza z piorunami, a z nieba odezwałby się donośny głos "nie wolno!", bo przecież jego przeznaczeniem było nie być z tą laską. :D Współczuję wam. O wiele lepiej się żyje, wiedząc że wszystko zależy od nas samych.

"czlowiek ma wolna wole wiec moze albo podazac przeznaczona mu droga albo pojsc wlasna co niekoniecznie sie oplaca bo kiedys znowu wroci na ziemie zeby odrobic to czego nie odrobi teraz" To gdzie ta wolna wola?

ja Jej nie olałem w poprzednim życiu tylko Ona mnie w tym ;) :( i tyle w temacie

Monika nie musisz być taka cyniczna :-O nikt tutaj nie potępia i nie ośmiesza Twoich poglądów, więc nie rozumiem dlaczego poniżasz nas i wyśmiewasz dlatego, ze myslimy inaczej. Zastanów się chwilę nad sobą :-O

jem kupe

ten koles mogl sie z nia zwiazac, nie widze problemu. po prostu by poszedl wlasna droga. zwiazki karmiczne sa skomplikowane i polega to na tym zeby odpracowac to co sie zlego uczynilo. wiec jesli ktos np zabil dziecko w poprzednim wcieleniu to w tym prawdopodobnie albo poroni pare razy albo w ogole nie urodzi. jest tez trauma co oznacza ze placimy za bledy ktore robimy w tym zyciu i placimy za nie teraz, na biezaco. buddyzm to bardzo ciekawa opcja. ale rozumiem ze najlatwiej jest kogos wysmiac bo to niby nielogiczne. a wlasnie ze logiczne!

Bo są głupie. Tak jak wyśmiewam ludzi wierzących w Boga. I w ogóle każdą głupotę.

monika___27 ma krótki mózg

Chcesz powiedzieć, że kobiety które nie mogą mieć dzieci, bo ciągle ronią, zabiły dziecko w poprzednim wcieleniu? :O Idź na forum dla mam "aniołków" które opłakują swoje zmarłe dzieci i oświeć je, że to ich karma, bo mordowały kiedyś dzieci.

nie olała Cię tylko zwyczajnie nie odwzajemniła Twoich uczuć :-) ja wierzę, ze spotkaliście się nie przypadkiem, ale właśnie po coś, może po to, zebyś coś zrozumiał? cos przezył? poczuł miłość? ekscytację? nie po co, ale na pewno nie było to bez sensu i z przypadku ;-) zamiast myśleć i rozpamiętywać, uwierz, że spotkaliście się po coś i to spotkanie do czegos Ciebie zaporowadzi, może dziś jeszcze nie wiesz do czego, ale w przyszłości się dowiesz ;-) a mnie zasmucają ludzie bez jakiejklowiek refleksji w życiu, którzy żyją ot tak, być żyć z dnia na dzień...

ja pitole co Wy piszecie - naprawde w to wierzycie???

wolna wola polega na tym ze robisz to co ty chcesz zrobic a nie co musisz. dusza wie ze w danym zyciu chce to i to przerobic ale czlowiek ma rozum, ma wolna wole i niekoniecznie potrafi nawiazac kontakt ze swoim wnetrzem. ignoruje wszelkie proby kontaktu jakie nawiazuje z nim podswiadomosc. wybiera w ten sposob wolna wole i wlasna sciezke. sam sobie buduje swoj los.

Poczekaj, poczekaj... Czyli JEST PRZEZNACZENIE ale jednocześnie NIE MA PRZEZNACZENIA? Napisałaś że można iść swoją drogą, albo drogą przeznaczoną. Kurwa, jakie to durne :D

Lecz się na nogi bo na mozg za późno

do czego mnie to ma zaprowadzić? tak ja żyje z dnia na dzień i tak mi jest najlepiej :) :) przyszłośc dla mnie nie istnieje, przeszłość te już nie...

Ta monika to glupia suka i warto przez palce brać te jej brednie

W temacie przeznaczenia...kilka lat temu z czystej ciekawości zalogowałam się na stronie erotycznej. Nigdy wcześniej nawet o czymś takim nie myślałam. Odezwało się mnóstwo osób,a ja stwierdziłam,że do nikogo nie odpiszę,bo przecież nie ma sensu. Ot tak, forma zabawy. Jednak jeden mail był ciekawy-taki normalny. Odpisałam. Dzisiaj jesteśmy prze-szczęśliwym małżeństwem, w drodze dzidzia.To był również jedyny mail mojego męża-za namową kolegi. Czy istnieje przeznaczenie?

Istnieje to pewne

pewne jest tylko to że jesteś prawikiem

istnieje :-) dziękuję Ci za ten wpis :-)

"Chcesz powiedzieć, że kobiety które nie mogą mieć dzieci, bo ciągle ronią, zabiły dziecko w poprzednim wcieleniu? Idź na forum dla mam "aniołków" które opłakują swoje zmarłe dzieci i oświeć je, że to ich karma, bo mordowały kiedyś dzieci." tak, a teraz pragna a nie moga. musza sie w ten sposob czegos nauczyc. zauwaz ze jak jakas kobieta bardzo pragnie dziecka, ale tak bardzo bardzo to czesto albo jest bezplodna albo roni albo czeka baaaaardzo dlugo. wtedy bardziej cala sytuacje szanuje. w poprzednim wcieleniu prawdopodobnie tego nie robila. w zyciu chodzi o wzajemny szacunek, o milosc do drugiej istoty ludzkiej i zwierzecej, o tolerancje. a wszystko co zasiejesz to zbierzesz. jesli sie usmiechasz to dostajesz usmiech, wszystko wraca jak bumerang.