Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuje sie samootna

3 miesiące po ślubie a ja mam go już dosyć!!!

Polecane posty

Gość no to jak ma takie podejscie
"jak się z nim rozstanę to skąd ja wezmę pieniądze na utrzymanie ? Nie chcę by rodzice mnie utrzymywali" wolałabym żeby mnie utrzymywali kochający rodzice niż gnębiący idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiaczki prawie bezbolesne
ja bym mialam jus dosyc. On Cie nie szanuje. Z tego co piszesz to nie jest gosc, ktory przechodzi jakis trudny okres. To po prostu gowniarz, ktory nie dojrzal do zalozenia rodziny a biorac slub z powodu wpadki tylko wpadlas w bagno. I nie zebym kazdemu na kafe radzila ze trzeba od razu zostawic faceta,ale to naprawde szczeniak z tego co piszesz. Jestescie zdecydowanie za mlodzi na rodzicielstwo, przynajmniej on. A juz nie wspomne o tych tekstach, ktore do Ciebie kieruje - on nie widzi w Tobie kobiery swojego zycia tylko kobiete ktorej cialo w ciazy sie zmienia a on wciaz szuka tej laski do niezobowiazujacego seksu, ktora nie ma rozstepow i jest zawsze na zawolanie :o Na marginesie - szczupla z Ciebie kobitka, ja zaczynalam ciaze z waga 78 kg, przytylam niecale 10 kg wiec bylam o wiele wieksza a dzieki mojemu mezowi czulam sie kwitnaco w ciazy i zreszta od wielu osob to slyszalam. Nie martw sie tylko rob swoje, staraj sie nie denerwowac, dbac o siebie,ale.....dla siebie i malucha. Nie rob nic na sile tylko dla meza bo jak widac jemu trudno dogodzic a od siebie nie umie wymagac nawet umycia talerza po sobie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiaczki prawie bezbolesne
Moj maz robil wszystkie zakupy kiedy ja bylam w ciazy, zmywal naczynia,sprzatal, myl lazienke. Syn teraz ma 2 lata, a ja nie pamietam kiedy ostatni raz wynosilam smieci albo rozwieszalam i zdejmowalam pranie. Maz sam ochoczo to robi kiedy tylko moze wyrecza mnie w obowiazkach domowych, wychodzi z malym na spacer, zabiera go gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuga dymu.........
z tego co piszesz chlopak jest kompletnie nie odpowiedzialny.na pewno czesciowo to wina wieku widac jest za mody na dziecko ale to go nie usprawiedliwia. skoro teraz nie umie po sobie sprzatac to co bedzie potem jak urodzi sie dziecko? jak on sobie to wyobraza ze dziecko samo sie nakarmi,przewonie i posprzat po sobie? nie chce tu nikogo winic i pouczac ale moze to Ty mu pokazalas ze moze sobie na to pozwolic i teraz to wykorzystuje bo wie ze tak czy tak to albo Ty albo Twoi rodzice za niego posprataja.Czas mu przemowic do rozumu.pogadaj z nim i powiedz ze sobie nie zyczysz zeby tak sie zachowywal. przestan za nim sprzatac.niech skarpety leza i tydzien az w koncu moze sam sie pofatyguje i posprzata jak zacznie mu ta kupa brudnych ciuchow przeszkadzac. swoja droga ladnie sobie rodzice go wychowali bo takie nawyki wynosi sie z domu.jak ktos nie mial obowiazkow to mu sie wydaje ze zawsze tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamaKaji
zostaw go dobrze Ci radzę i dobrze życzę, będziesz obrabiać patałacha a już niedługo będziesz miała kim się zaopiekować. Sama niedawno urodziłam i jest masa roboty przy dziecku, należę do tych obrotnych a czasem nie wyrabiam. Bo mój mąż też z tych komputer-tv i zero pomocy, zastanawiam się czy nie wrócę do mamy z Kajką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analfabetyzm nie boli
Tak to jest, jak zamiast o nauce myśli się o rozkładaniu nóg. Masz dopiero 19 lat! Dziewczyno, wcale mi cię nie żal, bo masz to na własne życzenie! Nie wiedziałaś co to antykoncepcja? Nie miałaś w życiu większych ambicji jak tylko rozłożyć nogi przed pierwszym lepszym śmieciem, który cię zechciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie samootna
"wolałabym żeby mnie utrzymywali kochający rodzice niż gnębiący idiota" Na rodziców nie mogę liczyć w tej sprawie ponieważ moja mama nie pracuje a tata tylko sezonowo i ma rentę. I w tym roku nie wiadomo czy pójdzie do pracy bo gorzej się czuję. Po za tym pije nie często ale pije... i mają dług do spłacenia ponad 16 tysięcy. Jestem zła na siebie ponieważ część pieniędzy (8 tyś) wzięli pożyczkę na wesele. Nie chciałam wesela ale rodzice się nie chcieli na to zgodzić ponieważ mają mnie jedną... itd tak tłumaczyli. Na maleństwo mamy odłożone 3 tysiące mam nadzieję że to na taką pierwszą wyprawkę wystarczy ? Od świąt było ok. Sprzątał itd. A dziś znowu się popsuło z mojej winy. Bo ja byłam w kuchni i robiłam dla nas sałatkę on w tym czasie odkurzał i spryskał mrówki muchozolem (mieszkamy na wsi i nie wiem skąd się biorą w jednym pokoju) mówiłam mu kilka razy żeby nie pryskał wtedy jak ja jestem w domu ponieważ jest to trucizna i nie chcę jej wdychać bo się boję o maleństwo. I dzisiaj znowu o tym zapomniał... zdenerwowałam się i powiedziałam mu że nic nie rozumie itd to się wydarł na mnie że nie będę mu mówić co mam robić i że jestem gówniarzem ... jeszcze bardziej się zdenerwowałam i powiedziałam mu żeby spie*dalał i wyszłam na dwór nie chciałam go już słuchać. On zjadł... wsiał w samochód i pojechał nie ma go już ponad godzinę więc na pewno pojechał do swoich rodziców i znowu nie wróci na noc. Znowu jestem cała w nerwach brzuch mnie pobolewa... :( Przepraszam ale znowu musiałam się komuś chociaż trochę wygadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna z ciebie dziewuszka
ale nie martw się wszystko się jakoś ułoży :* 3 tyś to wystarczająca kwota bo ja właśnie taką część pieniędzy przeznaczyłam nawet nie wszystko mi poszło i wszystko kupowałam nowe od nikogo nic nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna z ciebie dziewuszka
przede wszystkim się nie denerwuj! bo to szkodzi twojemu maleństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
durzo lerzeć przecierz komplenie dopiełam esprżatnie łużkiem lerzeć lerzą dwadni ni ema lerze powiedziąłam kazął lerzeć powiedziął epojedzie powiedizłąm emoże jezdzić al ej amu zaputałam będzi emnie kohane i pózniej ja pierdolę Ty dziewczyno słownik, bądź książkę na oczy widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia
ruda, co się dziwisz, szkoły nawet nie skończyła, ale i tak jest mi jej żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia
nie ma co się nad nią pastwić bo i tak ma przewalone, mam nadzieję że jakoś wyjdzie z impasu, bo sytuacja nie jest ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze zawistnych sucz
ja pierdole ruda antonina puknij sie w pusty dekiel, zeby kogos oceniac po bledach ;/ zreszta wiekszosc z nich to literowki i spacje w niewlasciwym miejscu. mnie tez zawsze raza bledy orto ale niektorzy maja z tym problem, Ty na pwno masz z czym innym co dla kogos moze byc blahostka w malym palcu. mam nadzieje ze tez Cie wysmiewaja i obrazaja z tego powodu, pewnie tak jest bo inaczej bys nie palala taka zawiscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia
płytkie to jest bycie w stanie błogosławionym w jej wieku, gdyby o czymś głębszym myślała to teraz by do matury podchodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstępie powiem, że nie ma co się przejmować Paniami od słownika ortograficznego. Nie każdy musi być mistrzem ortografii, nie każdy też musi być geniuszem, ale każdy ma prawo do godnego życia. Facetem się nie przejmuj, zobaczysz co się stanie jak urodzi się dziecko i wtedy zdecydujesz. Martwi mnie tylko to co pisałaś o szkole. Jak to nauczyciele nie "poszli ci na rękę"? Oni mają taki obowiązek (wiem co mówię, bo sama jestm nauczycielem), wręcz powinni zapewnić Ci indywidualne nauczanie. A ty błąd zrobiłaś i to wielki, że zrezygnowałaś z dokończenia szkoły! Wracaj do szkoły od września, wiem że ciąża na wsi w liceum czy technikum to wstyd, ale musisz to zrobić dla dziecka, potem zawsze możesz iść na studia ( i wiesz mi dasz radę, bo sama dziecko na studiach urodziłam, a pomocy żadnej nie miałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia
może to jest i trochę wredne, ale jaką przyszłość dziecku da matka bez matury i ojciec cham, który ma wszystko w dupie, świetne perspektywy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyjhh
slub był 3 miesiące temu czyli 12 tygodni. jestes w 25 tyg ciąży. czyli rozumiem ze slub tez zorganizowaliscie w 3 miesiące? cos mi sie w to nie chce wierzyc chyba ze tylko cywilny i bez wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia
było niby jakieś wesele, coś tam pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie kasa z wesela????????
skoro masz tylko 3 tys. to gdzie cała kasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×