Mam taki plan, po 40stce bede korzystala z zycia na maxa

odchowam corke, i zaczne zyc....sex drugs and rock'n'roll. Bede imprezowala zwiedzala swiat pila cpala bzykala sie z zajebistymi facetami w hiszpanii bede mogla wydawac kase na bzdury zrobie porno i puszcze do sieci. Narazie mam 25 lat nie moge sie doczekac

a dlaczego nie zrobisz tego teraz?

Po 40stce to nie wiem , czy się tak będziesz bzykała z zajebistymi facetami.

chciał???

no biedna j.LO ma 40 stke i jest starym pruchnem buhahahaha

mam corke, nie zostawie jej zglupieliscie no i meza,kocham go ale to nie moj ksiaze z bajki,taki nawet nie istnieje. Potem bedzie mi wszystko jedno :)

Po 40 to sie jezdzi nad morze . . . zeby sie przyzwyczajac do piachu. albo sie skacze na glowke . . . cwiczac skoki do trumny. Nie ma nic gorszego niz oklamujace siebie zgredy.

A porno po 40 zakrawa o probe morderstwa. Z duzym prawdopodobienstwem ktos sie udusi wymiocinami z wrazenia . . .

zawsze marzylam o zyciu jak na filmie. Tzw.jazda bez trzymanki :D teraz musze udawac dobra zone,matke i prcownice...ale juz niedlugo bede szalala

niedługo za 20 lat ;)

Ćwiczyć skoki do trumny? A po co je ćwiczyć? Odkąd to do trumny się skacze?;-D Chciałeś/aś się niebożątko popisać jakąś celną ripostą a wyszedł ci głupkowaty bełkocik bez ładu i składu A kawał z morzem i piachem jest już staaaary. Nie umiesz samodzielnie niczego wymyślić, więc częstujesz tu ludzi starymi dowcipami? No tak, nie umiesz, czego dowód mieliśmy w tym dziwacznym pisaniu o skokach do trumny.

mi tam się skoki do trumny podobały ..

słusznie. :D ja tylko nie mogę tych dragów zaliczyc, nikt mi nie chce sprzedać, natomiast reszta dóbr przez ciebie wymienionych jest dostępna w obfitosci :D

Jak autorka będzie brała dragi po 40stce, to jej się przyda słonik na szczęście, bo jej prędzej serce stanie, niż włosy na głowie od dobrej zabawy.

Skoki do trumny sa ,,gites majonez''.

Mi się podobał ten tekst z piachem:D.

Widze ze wraz nadejsciem mroku zgredoland sie budzi do zycia

przez tyle lat staniesz sie zwyczajna matka, praca, dziecko,maz drobne przyjemnosci typu nowy ciuch ,wyjazd w gory . Nie bedzie ci sie chcialo latac po dyskotekach ,bedziesz chciala wrocic do domu po dniu pracy wziac kapiel i spac. Taka prawda . Trzeba bylo szalec poki moglas. Inaczej skonczysz jak dzidzia-piernik vel skrzynecka lub 40letnie brytyjki w klubach dla studentow