Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lysek25

dzis odkrylem zdrade pomocy !!!!!!

Polecane posty

Gość lysek25

witam pisalem tu posty od jakichs 2 tyg obwinialem sie ...dzis spadlo jak grom z nieba ..choc przypuszczalem to od poczatku wszystko na to wskazywalo ..zona 2 lata temu oskarzyla mnie o gwalt a tesciowa o grozzby karalne.co bylo nieprawda ...dzis znam prawde w miedzy czasie jak mialem zakaz zblizania gzila sie z kierownikiem z pracy w jej rodzinnym domu ..a mamuska jej tylko torciki serwowala kierowniczkowi...po czym wrucila do mnie po 2 tyg ...zwalajac wine na mnie .przyjolem ja pod dach.sad mnie uniewinnil od zarzutow ale zona do konca oskarzenia podtrzymywala .mi tlumaczyla to tym ze jak powie prawde przed sadem to za falszywe zeznania ja oskarza ..wydal ja ktos bliski z jej rodziny dzisiaj .historia pasuja idealnie do moich przypuszczen..powiedzialem zonie spokojnie ze wiem od kogos to i juz ..ta osoba powiedzialan ze jest mi wstanie swiadczyc w sadzie nawet.ale jak bedzie niewiem to rodzina..zosatlem pobity z bluzgany od jakich tylko rozbila telefon zastrasza mnie teraz ze odchodzi jak mowie zeby sobie szla to policja starszy ..nawet glosu nie podnioslem na nia naprawde ..pyta tylko o jedno kto to powiedzial .........co robic boje sie znowu moge byc szlajany po komisariatach ..nagralem to jak zastrasza mnie co nagada ale niewiem jaim cudem sciela sie i niespodziewanie wyciaga tel z mojej kieszeni i rozbila go ..wedlug niej to sie znecam nad nia zadajc spokojnie pytanie czemu nie rozmawiasz zemna .czemu w luzku wogole sie nieukalada nam..chodzmy do poradni moze nam pomoga..na co ona zawsze reguje placzem pozniej zlosc zero odpowiedzi na temat . poprzednie tematy moje na kafeteri ..witam mam problem wdlug zony jestem chorobliwie zazdrosny od poczatku znajomosci powody dala mi moja zona tak ja przynajmniej uwazam ...2 lata temu zauwazylem ze usowa wszystkie sms zebym nie przeczytal czasem..jak zapytalem wyparla sie ze nic nie usuwa nikt do niej nie pisze .jak zaczolem dociekac co kto i od kogo .zrobila awanture straszana.po czym uciekla do matki i posadzila mnie o znecanie..a to wszystko z powodu smsow.oczywiscie na policji miala calkiem inna bajke .na szczescie jej nieuwierzylli jak przedstawilem swoja wersje wydarzen..po 2 tygodniach wrucila do mnie bez telefonu.powiedziala ze faktycznie pisala ale tylko z kolezanka z pracy.przykladowo jak bym ja dzis zapytal czemu zrobila mi takie swinstwo z powodu smsow z kolezanka..odpowiedz by brzmiala ze niebylo zadnych smsow..no i badz tu madry i niebadz zazdrosny???co o tym sadzicie ............................................................................ post moj dzisiejszy jeszcze zanim sie dowiedzialem .....dzis ewidentnie uwodzila kolesia wzrokiem pod marketem .niewim myslala ze nie widze czy co zero zainteresowania mna tylko lampila sie na niego stal za mna przed wejsciem i palil jak ja ....nagle on wszedl do srodka moja za nim zaraz pyta idziesz ja czekaj dopiero odpalilem ..kiwnela reka i ruszyla wglab sklepu nagle koles spowrotem na zewnatrz wychodzi ..patrze moja tez zawrucilA STANELA OBOK mnie .to zgasilem fajke i mowie chodz a ona przeciez chciales dopalic ???????ciekawe co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4646446
ja pier......e !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz przepisz jeszcze raz
z szacunku dla potencjalnego czytelnika: Z INTERPUNKCJĄ, bo kurwa oczy bolą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
przepraszam naprawde glowe stracilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffffddddddddddddd
masz jedyne wyjscie- tylko rozwod i daleko od tej kobiety. Ta kobieta jest nienormalna i sie nigdy nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
czy ja zawsze musze miec takiego pecha ...ech ..niemam na to glowy .chyba ratuje mnie wizyta u jakiegos psychologa na start ..moze pomoze mi sie jakos rozstac z nia bo mam z tym ciezko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezebel897557890
jesli nie macie dzieci, to szybka pilka... powinienes ja znienawidzic za to, co zrobila... to bylaby zdrowa reakcja, ktora umozliwilaby ci odejscie... nie badz cipcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
mamy właśnie jedno dziecko cierpi na tym najbardziej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
odejść ale jak jej dać popalić za to...zwłaszcza za te pomówienia w sadzie 2 lata się po sądach musiałem bujać i przez ten okres 3 razy w tygodniu na komisariat ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Źle zrobiłeś, że wcześniej pozwoliłeś jej wrócić. Poszukaj sobie kogoś kto będzie cię cenił, szanował i przede wszystkim kochał. Skoda tracić czas na takiego "wrzoda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz małego penisa
i stąd te problemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Witam pisałem tu posty od około 2 tyg obwiniałem siebie ...Dziś spadło jak grom z nieba ..Choć przypuszczałem to od początku wszystko na to wskazywało ..Żona 2 lata temu oskarzyła mnie o gwałt a teściowa o grożby karalne.Co było nieprawdą ...Dziś znam prawdę w miedzy czasie jak miałem zakaz zbliżania gziła się z kierownikiem z pracy w jej rodzinnym domu ..A mamuśka jej tylko torciki serwowała kierownikowi...Po czym wróciła do mnie po 2 tyg ...Zwalając wine na mnie .Wziąłem ja pod dach.sad mnie uniewinnił od zarzutów ale zona do końca oskarżenia podtrzymywała .Mi tłumaczyła to tym ze jak powie prawdę przed sadem to za fałszywe zeznania ja oskarża ..Wydal ja ktoś bliski z jej rodziny dzisiaj .Historia pasuje idealnie do moich przypuszczeń..Powiedziałem zonie spokojnie ze wiem od kogoś to i już ..Ta osoba powiedziała ze jest mi wstanie świadczyć w sadzie nawet.Ale jak będzie nie wiem to rodzina..Zostałem pobity z bluzgany od jakich tylko rozbiła telefon zastrasza mnie teraz ze odchodzi jak mowie ze by sobie szla to policja starszy ..Nawet głosu nie podniosłem na nią naprawdę ..Pyta tylko o jedno kto to powiedział .........Co robić boje się że znowu mogę być pomówiony na policji ..Nagrałem to jak zastrasza mnie co nagada ale nie wiem jakim cudem zkapowała się i niespodziewanie wyciąga tel z mojej kieszeni i rozbiła go ..Według niej to się znęcam nad nią zadając spokojnie pytanie czemu nie rozmawiasz zemną .Czemu w sypialni się nie układa nam..Zaproponowałem wizytę w poradni może nam pomogą..Na co ona zawsze reaguje płaczem , złość zero odpowiedzi na temat . Poprzednie tematy moje na kafeteri ............................ .Witam mam problem według zony jestem chorobliwie zazdrosny od początku znajomości powody dala mi moja zona tak ja przynajmniej uważam ...2 lata temu zauważyłem ze kasuje wszystkie sms żebym nie przeczytał czasem..Jak zapytałem wyparła się ze nic nie usuwa nikt do niej nie pisze .Jak spróbowałem dociekać co kto i od kogo .Zrobiła kłótnię straszna.Po czym uciekła do matki i posadziła mnie o znęcanie.. To wszystko z powodu sms-ów.oczywiście na policji miała całkiem inna bajkę .Na szczęście jej nie uwierzyli jak przedstawiłem swoja wersje wydarzeń..Po 2 tygodniach wróciła do mnie bez telefonu.Powiedziała ze faktycznie pisała ale tylko z koleżanka z pracy.Przykładowo jak bym ja dziś zapytał czemu zrobiła mi takie świństwo z powodu sms-ów z koleżanka..Odpowiedz by brzmiała ze niebyło żadnych sms-ów..No i bądż tu mądry i niebądż zazdrosny???Co o tym sadzicie ............................................................ ................ Post mój dzisiejszy jeszcze zanim się dowiedziałem .......................... Dziś ewidentnie uwodziła kolesia wzrokiem pod marketem . Myślała ze nie widzę czy co zero zainteresowania mną tylko lampiła się na niego stal za mną przed wejściem i palił jak ja ....Nagle on wszedł do środka moja za nim zaraz pyta idziesz ja czekaj dopiero odpaliłem ..Kiwnęła ręką i ruszyła wgłąb sklepu nagle koleś spowrotem na zewnątrz wychodzi ..Patrze moja tez zawróciła STANęła OBOK mnie .To zgasiłem fajkę i mowie chod a ona przecież chciałeś dopalić ???????Ciekawe co o tym sadzicie ?? TERAZ LEPIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Mały nie mały ...Nie o to tu chodzi chyba ...Identyczną akcje zrobiła jej siostra.Schemat działania ten sam .Za pierwszym razem. Teraz odeszła z kochankiem od niego i oskarżyła go 2 raz teraz o molestowanie dzieci ..Co jest nieprawdą sam bylem świadkiem jak ona i teściowa knuły ten plan ..Wzieli cywilny teraz z tym nowym i co podobno ma za jego plecami następnego ..masakra to rodzinne tam jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
I jak tu teraz z nią święta spędzać ?..Szlak mnie trafia jak ja widze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernicaaaa
ty lepiej idz zeznac,ze byles swiadkiem knucia przeciwko tamtemu chlopakowi!!!! molestowanie to nie byle oskarzenie!!!! ja pier.... jaka patologia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
zastanawiałem się ostatnio nad tym !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Najbardzie szkoda mi mojego małego..Jak się rozejdziemy to go wezmie ze sobą .I pójdą do teściowej mieszkać .A tam ponad tuzin ludzi na kupie mieszka w małym domku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yahoo hooo
no wszystko ok,ale z tym uwodzeniem wzrokiem przed sklepem,to troche pachnie chorobliwa zazdroscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
pachnie nie pachnie...ale jakies 3 lata temu kolega z pracy przyszedł do mnie widziałem jak go kokietowała.podobnie jak wczoraj.cały dzień byłem sam w ogrodzie nawet się nie pokazała kumpel przyszedł goniła tam i z powrotem koło nas..Póżniej kolega mi powiedział sam od siebie twoja żona dawała mi znaki .Ja pytam jakie..Takie ze teraz mógłbym w każdej chwili ja przelecieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym ze oskarżała Cię o gwałt i takei tam... pamietasz pisaliśmy w tamtym poście, nawet myślałam że to może jakaś prowokacja ale patzrąc z perspektywy czasu odpowiedz mi - czy Ty ją kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Z perspektywy jeszcze się coś chyba tli we mnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
tylko nie wiem juz czy to miłość czy juz nienawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od miłości krótka droga do nienawiści tak jak Ci już pisałam kiedys przechodziłam to... czeu szukasz pomocy na forum, co zmieniło się dalej po tym tygodniu kiedy Ona była tak zaj***a w łózku jak to pisałeś... czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
poziom leciał w duł.zresztą cieżko się dogadać już całkiem ..akcja podobna powtórka tej z przed 2 lat..mysle ze znowu sie moze zakochała ..Do wczoraj byłem milusi a ona coraz mniej..jej brat powiedzial mi jak to bylo z tym gwałtem ..jeszcze mieszkała u mnie a kierownik ja woził samochodem po pracy do tesciowej ..Ja to wyczuwalem już wtedy ale nie przyłapałem .w przed dzien awantury powiedziała ze kierownik przyjedzie na grzyby z daleka i chce mu pokazać miejsca gdzie rosną..zapytała czy pojdę z nimi .jak powiedziałem chcętnie siadaj jedziemy ale nie dotarliśmy sprowokowała awanturę o nic ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Czemu na forum niemam gdzie tego powiedzieć ...Przyjaciele albo wyjechali albo straciłem kontakt z nimi..Byłem zbyt zajęty związkiem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Znaczy się mam ale nie opowiem zbyt krępujące i poniżające to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lysek25
Dostałem zakaz zbliżania się na 200m wtedy..Niebyło jak pod teściową podjechać i przyłapać ..Mała wiocha zaraz by po pały dzwonili i do aresztu zaraz bym sie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×