czy jest jeszcze tu jakas laska, ktora nie lubi i nie ma tipsow?

wszyscy sie dziwia, ze nigdy nie mialam i nie bede miec tipsow. Jezeli komus sie to podoba, to ok, ale dla mnie to szczyt tandety :(

Nie wyobrażam sobie mieć tipsów:O Nawet długich paznokci nie mam, a co dopiero jakiś plastik. Nie umiałabym wykonac najprostszych czynności:D

Zgadzam się poza tym jak w tym cokolwiek robić?

mieć nie będę (przynajmniej nie z własnej woli)

po co mialabym miec tipsy? zeby mysleli o mnie tipsiara?

a czy tipsy są jeszcze modne? ja nie kryje tego, że nie miałam nigdy tipsów, bo miałam na swoim ślubie, ale raz i napewno już nigdy tego nie zrobie nie jestem kobietą sztuczną typu tipsiara. teraz tipsy nosi każda bambera i wieśniaczka pozdrawiam anty tipsiary

Tipsy są passe i są synonimem tandety. To od razu kwalifikuje laskę do pewniej kategorii intelektualnej...

Nie mam, nie mialam i nigdy nie zamierzam miec tipsow, bo ich nie lubie, wole wlasne paznokcie.

a ciekawe jak laski z długimi tipsami podcierają sobie tyłek??

Ja Ale z tego co widziałam reklamy rozmów w toku tipsy są przydatne :D Ohyda, jak można je wykorzystywać do gotowania?

nie mam tego paskudztwa na palcach. zapuszczam i dbam o swoje

no to ulzylo mi. Ja preferuje raczej krotkie paznokcie i pomalowane na jeden kolor, bez zadnych szlaczkow, cyrkoni czy czego tam jeszcze. Na slubie mialam delikatny french - raczej krotszy niz dluzszy :) Ostatnio widzialam zapowiedz "Rozmow w toku", gdzie laska sieka jedzenie tymi swoimi tipsiorami, myslalam ze zwymiotuje :(

ja mam swoje naturalne, długie, tipsów nie nosze, ale też nic do nich nie mam :)

Nigdy nie miałam i nie mam tipsów, bo nie potrzebuję ich mieć - mam piękne mocne swoje paznokcie, dużą płytkę paznokciową, jak zaszaleję i zapuszczę, to koleżanki się pytają, czy prawdziwe ;) A kumpela kosmetyczka uwielbia je malować, bo mówi, że może sobie na nich poszaleć ;) Ale gdybym miała malutkie słabe paznokcie, to kto wie...? Dobrze zrobione porządne tipsy mogą też wyglądać ładnie. Niekoniecznie muszą to być szpony a la Jolanta - ta od konia, nie pamiętam nazwiska :P Mogą być przecież delikatne, średniej długości, z fajnym zawsze modnym frenczem - gdybym miała problem z własnymi naturalnymi to pewnie bym się zdecydowała.

Nie mam tipsów i nie zamierzam ich mieć;-)))) Pozdrawiam naturalne dziewczyny;-0)))

jak laski z takimi mega szponami wkładają sobie tampony...??? :P

Ja. Odrzuca mnie na samą myśl, że tipsy nakleja się na starty paznokieć. Ale widzę, że większość z was myśląc o tipsach widzi tylko te długie plastikowe coś, co można kupić w drogerii. Moja koleżanka z pracy ma tipsy i w życiu bym na to nie wpadła, gdyby mi sama nie powiedziała. Piękne. Myślałam, że to naturalne paznokcie, bardzo spodobał mi się kolor jej lakieru i tak zaczęłyśmy gadać. Zdaje się, że to żelowe. Ładnie opiłowane, żadne tam szpony. Jeżeli jakaś kobieta ma brzydkie paznokcie i zero oporów przed całą tą procedurą to polecam.

nie wiem czy są modne, ale mi podobają się zadbane i naturalnie wyglądające dłonie i paznokcie z takim czymś to do cyrku

Żelowe to trochę co innego, moja matka miała

Nie lubie tipsów bo to sztuczność. Za to moje naturalne paznokcie mi się podobają a jak jeszcze je pomaluje to są naprawdę piękne:)

nie cierpię tipsów, dla mnie są paskudne i później widać pod spodem odrastające paznokcie i brud, fuj:/ można zrobić sobie krótkie tipsy a nie takie szpony brokatowe ale to jest plastik przyklejony do paznokcia, poza tym strasznie to niszczy i osłabia naturalne paznokcie