Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EricaBadu

WYLEW- POMOCY!

Polecane posty

Witam, Mój brat 3 dni temu miał wylew krwi do mózgu, w tym momencie jest w śpiączce, leży na intensywnej terapii, jedyne co powiedział nam lekarz, to że stan jest ciężki, źrenice nie reagują na światło, funkcje neurlogiczne nikłe i że rokowania są złę. Poradźcie co mam robić, jesteśmy u brata co dziennie- 1 godz rano i 1 wieczorem, on śpi, oddycha za pomocą respiratora, a ja nie wiem co robić. O co pytać lekarzy, na co mam czekać... Co z odleżynami - czytałam że są bardzo groźne- kupiłam krem na odleżyny dla dzieci "sudocrem" ale brat ma tyle przewodów popodłączanych, że boję się czegokolwiek ruszyć... Powiedziałam pielęgniarce żeby go posmarowała, po czym odpowiedziała że na razie odleżyn nie ma, ale przecież trzeba zapobiegać. Nie wiem zupełnie co mam robić w tej sytuacji, będę ogromnie wdzięczna za wszelkie rady, ktore nawet wydają Wam się z perspektywy czasu oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdpaegf
Powinien leżeć na materacu przeciwodleżynowym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na OIOMie nie ma meteraców przeciwodleżynowych, bo zwykle nie leży się tam długo, a odleżyny, żeby powstały, potrzebują czasu porozmawiaj z lekarzem prowadzącym i pielęgniarką oddziałową, co możez zrobić dla brata trzymaj się, wiem co to wylew, teściowa teraz lezy po operacji tętniaka, stan nieciekawy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuje Wam za odpowiedzi, już szukam w internecie wskazówek na temat kupna takiego materaca i w najbliższym czasie to zrobimy... A lekarza prowadzącego też jutro o to zapytam, bo raczej nie jest o czlowiekiem, który "sam z siebie' cos podpowie, mówi tylko cały czas, że stan jest ciężki i że zrobili co w ich mocy :( Staram się jakos 3mać bo moi rodzice nie są w najlepszej kondycji, ja jestem zdezorientowana .. to chyba jakis koszmar ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w szpitalu powinni mieć takie materace, my nie kupowaliśmy, były na OIOMie, na oddziale i w ZOLu też, to jest podstawa kiedy człowiek będzie długo leżał, skoro lekarze mówią że stan jest ciężki to powinni od razu na takim materacu go położyć, normalnie materac przykrywa się prześcieradłem bo materac jest taki gumowy i może odparzyć, zwłaszcza teraz gdy robi się gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dzięki za kolejną radę, spytam o możliwość wypożyczenia, ja nie wiem, że o takich rzeczach nam nie powiedzieli sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mój tata. Miał nadciśnienie, jednego dnia wracając z pracy coś sie stało mu z błędnikiem i ledwo doszedł, caly czas po drodze zataczła sie jak pijany, oczywiście nikt mu nie pomógl. Potem połozył sie do łóżka. Następnego dnia znalazł sie w szpitalu, był 3 dni nieprzytomny i potem zmarł... Też było to wylew. jeśli mocny to czasem lepiej jak ta osoba nie przezyje. Przynajmniej nam lekarze tak mówili... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbfghfg
a ile twoj brat ma lat ze juz ma wylew??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Przykro mi z powodu Twojego Taty, ja jednak mam nadzieje ze moj Brat wyjdzie z tego to silny facet, nie podda sie .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbfghfg
skoro zmarl na zawal w takim wieku to musial miec wade serca! a mlody czlek nie ma chyba az tak ogromnego cisnienia aby wylewu dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, a ile brat ma lat, czuł sie przedtem normalnie? Wiadomo jak to sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj brat ma 34 lata, zawsze mial problemy z za wysokim cisnieniem, niestety nigdy nie chcial sie udac do lekarza, teraz wiem ze moglam go bardziej do teg naklaniac a wrecz zmusic:( Wylew nastapil nagle w domu, niestety karetka przyjechala po 24 min, a w takich syt. liczy sie kazda minuta, trafil do szpitala juz w zlym stanie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbfghfg
rzeczywiscie mlody facet............bedzie dobrze, trzymam kciuki, pozdrawiam Cie i trzymaj sie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze obiektywnie podchodzę do takich spraw może się wybudzić i być roślinką a może pozostać w takim stanie cały czas.... Raczej wątpliwe jest aby było wszystko ok skoro w złym stanie został już przewieziony do szpitala no ale ludzie z wylewów tez wychodzą cało. Trzymaj się:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupa nie trzeba na wsi mieszkać karetki się wloka niemiłosiernie i zamiast od razu kogos wysłac to pierdziela przez telefon 30min a co sie stało a jak to a jak tamto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkamy poza miastem, w niedalekiej odleglosci, niestety remonty drog i dziwna numeracja w mojej miejscowosci zrobiły swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro załatwie to łozko, ciesze sie ze znalazlam w sobie dzisiaj troche sily zeby poszperac w necie i cos poszukac, jestem pierwszy raz w takiej syt., naprawde jestem zdezorientowana, nawet nie wiedzialabym o takim lozko, ktore wydaje sie sprawa oczywista. Dzisiaj juz ide spac, bo srodki usokajajace zaczynaja dzialac, dziekuje wszystkim z calego serca za wypowiedzi i jesli komus sie nasuna jeszcze jakies wskazowki co powinnam robic to bede naprawde bardzo wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia z parku
Erica trzymaj się, będziesz potrzebowała dużo siły i determinacji. Lekarze już tak mają z udzielaniem informacji - jakby to była jakaś wiedza tajemna :o Możesz się jeszcze modlić. Słyszałaś o Bruno Groeningu? To nie jest żadna sekta. Poszukać bioterapeutę, który pomoże bratu nawet na odległość. Powodzenia, trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklipsowana
Miałam wylew podpajęczynówkowy z pękniętego tętniaka ponad rok temu. Było ze mną zle, podczas operacji zabezpieczenia tętniaka doszło do kolejnego krwotoku, rokowania lekarzy nie były pomyślne, mogłam się nie obudzic, mogłam funkcjonować w stanie wegetatywnym, mogłam nie mówić nie chodzić niczego nie pamiętac, powikłań jest cała lista, a jednak udało się :) Pewne powikłania są, ale to pestka w porównaniu z tym co mogło się stać. Moje życie zmieniło się o 180 stopni. Kochani nie poddawajcie się i bądzcie przy swoich bliskich, mówcie do nich, trzymajcie ich za rękę - jestem przekonana, ba nawet wiem to po sobie że to się czuje :) Życzę waszym bliskim dobrego zakończenia i Wam dużo siły. Nie zostawiajcie ich i musicie wierzyć w to że będzie poprawa. A i jeszcze jedno, nie pozwolcie lekarzom aby skreślili ich szanse na życie - mniej lub bardziej normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklipsowana- byłaś w śpiączce? jeśli tak to jak długo? proszę odpowiedz, moja mama śpi już 11 tygodni i powoli tracę nadzieję że się obudzi:( nie jest jeszcze w stanie wegetatywnym, ma ponoć śpiączkę patologiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naza

Najnowsza nowinka ze świata nauki, jak wchłonie spowrotem krew to można polecić zażywanie neuroAID w celu przyspieszenia regeneracji komórek nerwowych. Znacznie przyspiesza rehabilitacje, zresztą jest to potwierdzone badaniami klinicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biko
18 godzin temu, Gość Naza napisał:

Najnowsza nowinka ze świata nauki, jak wchłonie spowrotem krew to można polecić zażywanie neuroAID w celu przyspieszenia regeneracji komórek nerwowych. Znacznie przyspiesza rehabilitacje, zresztą jest to potwierdzone badaniami klinicznymi.

Po jakim czasie te specyfika zaczyna działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×