ludzie oczekują pomocy/ulgowego traktowania bo zrobili dzieci

mam już tego dość to tak jakby ktoś powiedział: słuchaj musisz to za mnie zapłacić bo ja wziąłem kredyt :o

a przecież nikt im nie kazał robić dzieci...

dfsdsfgdsg a do czego pijesz ?

W zasadzie to się z tym zgadzam...... Jestem wrażliwym człowiekiem, żal mi w zasadzie wszystkich, ale nigdy nie czułam współczucia dla ludzi, którzy mają po kilka a nawet kilkanaście dzieci i żądają pomocy i mają żal do wszystkich że są biedni :( Owszem, dzieci z takich rodzin jest mi żal, ale rodziców to bym ..... ech..... Potem takie ogłoszenia, że mam 7 dzieci, nie mamy pracy, nie mamy co do garnka włożyć i wszyscy mają pomagać.... Kurcze, takiego czegos to ja za żadne skarby świata nie zrozumiem....

no. biorę poprawkę na to, że niektórym się dobrze wiedzie i nagle noga się powinie i jest problem, ale bardzo wiele rodzin wiedząc że nie mają warunków to rozmnażają się dalej jak króliki.

ale czyż państwo nie nawołuje do rozmnażania się kosząc takie rodziny becikowym ?? takim nie musisz wiele mówić robią to co im państwo powie

kusząc*

becikowe to chory pomysł, mogliby wydać te pieniądze na lepsze cele, nie wiem, poprawę profilaktyki wśród takich maluchów czy starszych

Oj tak, tak - zgadzam się! I muszę powiedzieć, że jest to ostatnio coraz częstsza przypadłość, nie tylko tych, co mają gromadkę dzieci. U mnie w pracy młode laski porozmnażały się na potęgę i teraz jedyną wymówką na wszystko jest: "....bo ja mam dziecko!". I oczekują, że ktoś będzie za nie całą robotę odwalał, bo ONE MAJĄ DZIECKO!

jak dla mnie dziecko to LUKSUS na który mogą sobie pozwolić ludzie bogaci, o ustabilizowanej pozycji zawodowej, w szczęśliwym związku, bez żadnych przypadłości genetycznych z tych powodów ja nawet nie marze o dzieciach a ci którzy je mają używają ich jako wymówki że niby jeszcze im się coś z tego tytułu należy!