Co myślicie o czystości przedmałżeńskiej?

dobra,dobra,ROZPUSTNICY

"sprawdzać się-phi!PŁYTKIE" Za to niezwykle glebokie jest stloczenie nagle pod jednym dachem dwoch osob, ktore wlasciwie slabo sie znaja (nawet mimo wieloletniego zwiazku) i oczekiwanie, ze beda ze soba zajebiscie szczesliwi po zycia kres. Rownie glebokie jest uznanie, ze sypianie po slubie uchroni przed wykorzystaniem i porzucenie. Albo - ze facet bedzie taka nienaruszona do slubu szanowal bardziej.

No dobra, załóżmy że mężczyzna i kobieta współżyją ze sobą przed slubem i pasują do siebie w łóżku. Nie znaczy to jeszcze że po ślubie będą pasować w łóżku. Przecież to czy będą zależy od okoliczności. I może też tak być że ktoś komuś w łóżku nie pasuje a z czasem to sie moze zmienić.

Nie wyszłabym za kogoś z kim nie spałam, dla mnie sex to zbyt istotna część ludzkiego życia żeby można było sobie urządzać z tego ruletkę

SEKS PRZED SLUBEM TO"BZYKANIE SIĘ",A SEKS PO SLUBIE TO"KOCHANIE SIE".

A więc - uwielbiam sie bzykać z facetem, którego kocham :D! ksiadz przy spowiedzi powiedzial mi kiedys - cytuje - sex przedmalzenski wg kosciola to grzech, ale ja nie mam nic przeciwko. Lepiej troche zgrzeszyc, niz pozniej sie rozwodzic i sluby lamac.

Ja tam się lubiłam "pobzykać" a teraz już tylko "kochanie" mi pozostało:D:D:D

W ogole smieszy mnie demonizowanie seksu. Seks nie jest niczym zlym, jak rozni dziwni ludzie probuja Wam to wmowic. Robienie z tego wielkiej sprawy niczemu nie sluzy.

udany seks w małżeństwie to 70 % sukcesu jak ta sfera zycia leży to kłada sie po kolei nastepne życie to są i dni i NOCE ... nie wyobrazam sobie wyjśc za mąż za faceta, o którym nie mam pojecia jakie noce czekaja mnie z nim przez reszte życia mężatka z 15 letnim stazem :)

A ja wlasnie KOCHALAM sie z moim facetem. Mimo, ze nie mielismy slubu. Takie podzialy sa smieszne i naiwne.

A WIĘC:IDZCIE I SIĘ BZYKAJCIE.GÓWNO MNIE OBCHODZICIE,SZMATY.JEDNO JEST PEWNE:KIEDYŚ TEGO POZAŁUJECIE,ALE WTEDY JUZ BEDZIE ZA PÓZNO.ZAL MI WAS...SAJONARA

Ja sobie nie wyobrażam jak tak można przez cały czas się wstrzymywać. Przecież to niezdrowe. Ile można rozmawiać i tylko się przytulać? Czy podczas pocałunków nie ciągnie was do czegoś więcej? Nie macie ochoty rzucić się na siebie, zerwać z siebie ciuchów? Co was powstrzymuje???

No i właśnie człowiek ma mózg i powinien go używać. Tylko zwierzęta nie potrafią się pohamować.

kubemajster----z ust mi to wyjąłeś.SZACUN:)

Człowieku, jesteś śmieszny. Czy jeżeli ludzie idą ze sobą do łóżka to znaczy, że nie używają mózgów?

Ale czemu mam sie hamowac przed czyms, czego chce :P? Owszem nierozumiana, my pozalujemy i bedzie za pozno, ale Ty z pewnoscia z Twoja kultura osobista i tolerancja dla 'intymnych' decyzji innych ludzi daleko w zyciu zajdziesz ;)

Niby czego mamy żałować? Ludzie, czy my żyjemy w średniowieczu?

AJ TAM...czepiasz się

Ja nie wiem, albo ludzie na kafe tak wyolbrzymiaja pewne sprawy, albo moi znajomi sa innymi ludzmi. Dookola mnie pelno jest prawiczkow i dziewic, a jakos nikt nie gardzi tymi, ktorzy uprawiaja sex i nie deklaruje, ze do slubu post w tym wzgledzie. Są to ludzie, z ktorymi mozna kulturalnie pogadac na wszystkie tematy, ktorzy sa ciekawi pewnych rzeczy i ktorzy nie potepiaja ich tylko dlatego,ze sami ich dotychczas nie zaznali

Kubemajster wymiata!!1

dearmissJC,czy jak ci tam...IDZ SPRAWDZ CZY W LODÓWCE SWIATŁO SIE SWIECI.WYPAD,SMRODOLU!!!!!

zabawne. kultura rozmowcow mnie poraza.

Tak to jest, jak komus od dziecka wmawia sie, ze seks jest zly i brudny, ze kobiety (bo mezczyzni juz niekoniecznie) uprawiajace seks przed slubiem to puszczalskie. Czarno widze to wasze pozycie malzenskie jesli tak do tego podchodzisz. I gratuluje umiejetnosci dyskusji i kultury osobistej.

Uważam, że to słuszna idea. Nie chce być hipokrytką, nie wiem czy sama wytrzymam, bo mam temperamencik :D ale jak na razie tylko drobne pieszczoty i tego sie trzymam :)

w sumie ja tez popieram, ale sama nie zachowałam :D znaczy po prostu nie wytrzymaliśmy, ale mój narzeczony jest moim jedynym i planujemy ślub :)

A coz ty mozesz o tym wiedziec, jak to jest przezywane? Tak to jest jak wiedze o seksie czerpie sie tylko ze stron porno. Poza tym, glupoty wypisujesz. Cale stulecia kobiety szly do slubu jako dziewice i mialy panow i wladcow reszte zycia.

Hamowac nalezy sie przed czyms co jest zle (np. przed wyjadaniem w nocy z lodowki, w przypadku osob z nadwaga). Jesli uwazasz seks za zlo to powinienes hamowac sie cale zycie. W koncu nie jestes zwierzeciem.

kara was czeka cudzołożnicy

Seks nie jest złem ale gdy sie go uprawia po ślubie, przedmałżeński natomiast to zło.

Ja nie chce by namiętność przesłoniła nam pewne sprawy, najpierw trzeba sie poznać , trzymać za rączkę, poznawać, kraść pocałunki. Chcę miłości pełnej. Trzeba pogłębiać relacje, a seks? to sie czuje czy jest przyciaganie czy jak sie całujemy to on jest namietny czy bierny. Czy czule obejmuje, zwraca sie z czuloscia czy nie. 'Testowanie seksualne' to bzdura jakaś, czego to ludzie nei wymyslĄ. Wszystko w swoim czasie.