Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hera92

Czy ten związek ma jeszcze sens?

Polecane posty

Gość Hera92

Część wszystkim! Jestem z chłopakiem już 5 miesięcy. Niecały rok temu miał wypadek samochodowy i być może już nigdy nie będzie miał w pełni władzy w nogach. Od kiedy jestem z nim jest coraz gorzej. Nie ma dla mnie czasu, krytykuje mnie i zabrania mi spotykać się ze znajomymi... Od jakiegoś czasu coraz częściej się kłócimy o to że chcę spędzać z nim jak najwięcej czasu, że martwię się o niego, a przede wszystkim że boję się go stracić. Czasami myślę, że nie docenia tego że mimo wszystko go kocham. Kolejnym problemem jest jego mama, która nie akceptuje mnie z powodu mojej przeszłości i że wcześniej byłam z jego najlepszym przyjacielem. Pomóżcie mi! Nie wiem co mam robić. Zerwać z nim czy poważnie porozmawiać i pójść na pewne kompromisy. Z góry dzięki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie zabic
milosc to piekna rzecz nie zrywaj z nim ja kocham dyrektorke i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypadek byl niedawno
niecaly rok temu, wiec obawiam sie, ze ciagle jest to etap zlosci i niemozliwosci pogodzenia sie z tym co go spotkalo jesli Ci zalezy trzeba przeczekac moj przyjaciel - byl z dziewczyna 6 lat ulegl wypadkowi, jest kaleka... podobny scenariusz, klotnie itd, zlosc... rozstanie po pol roku od rozstania wszytsko sie ulozylo... nie jest latwo odnalezc sie w nowej sytuacji... a mama ?? noc coz... nigdy nie wiadomo o co chodzi rodzicom ja moim tesciom spodobalam sie chyba dopiero po 3 latach... w sensie byli mili itd, ale czulam dystans... a ciagle nowe dziewczyny brata mojego faceta ?? my jestesmy 6 lat a oni 5 miesiecy, a tescie chyba lubia wazeliniary i pochlebne laski... zycie, na to na co ja moglam sobie pozwolic po 3 atach ona pozwala sobie po 3 miesiacach... mojego to wkurza bo mowi, ze sie panoszy po domu... nie zdziwie sie jak sie wprowadzi niedlugo tam, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od was
tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hera92
Jeśli chodzi o ten wypadek, to najgorsze jest to że zanim byliśmy razem, jego eks zamiast odwiedzać go w szpitalu, zajmować się nim kompletnie go olala. Za to ja z przyjaciółmi w miarę możliwości staraliśmy się cały czas przy nim być i mu pomagać. Wydaje mi się ze boi się ze ja też go zostawię, bo jest kaleką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhrnh zsgbd
sama wiesz czy go kochasz nikt ci na forum nie pomoze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×