Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Gość Vivanilli
Ja tez tak miałam rok temu - z pierwszą wizytą byłam u takiego fatalnego kolesia.... już na wstępie mnie straszył, że poronie.... Nie mówił tego wyrozumiale tylko straszył... Nieprzyjemne to było... Nie przepisał rzadnych leków - mimo chodz wtedy mialam plamienia. Zmieniłam lekarza - od razu duphaston i odpoczywac i tak fajnie mi wszystko wytłumaczył co i jak i że może tak być ale mam być dobrej myśli... Oczywiscie poszlam prywatnie. Ale niestety stało sie jak sie stało. Może tym razem w przeddzień dnia matki usłysze serduszko? Gratuluje 2bijących serduszek :) Ja rok temu nie mialam rzadnych objawow - procz zatrzymania miesiaczki- tak to chodzbym nie byla w ciazy. A teraz je mam więc chyba to różnie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomóżcie otóż od pączątku ciąży miałam biały śluz a teraz zachodze do łazienki to jest on mocno żółty kurcze co o tym sądzicie dzwonić do gina czy nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
ja bym poszła i powiedziała ginekologowi. W ciąży powinien być śluz biały o ile dobrze pamietam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka jak tam? j a sie czuje dobrze,byłam dziś zrobić bete ale zrezygnowałam bo wyniki moze miałabym w czwartek,więc szkoda kasy i czasu. w piątek u gina sie dowiem wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Agusia nie wiem, ja mam śluz biały, chyba najgorzej jak by był brazowawy albo z krwia. ale w sumie nie zaszkodzi odwiedzic gina, lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivanilli mi też tak sie wydaje że powinien być biały od początku taki miałam a dzisiaj to niewiem co się stało wieczorem mam wizyte i odrazu dzisiaj biore L4 wole nie ryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
Ja z początku myślalam, że mam grype żołądkową. I dzwonie do kierowniczki (pracuje na um. zlecenie) ze nie dam rady ze chyba grypa żołądkowa....Tak z ciekawości zrobiłam teścik 2krechy.... No i wczoraj dzwonie i mówie kierowniczce, że to nie grypa tylko coś powazniejszego. Ona sie pyta co sie stalo a ja jej - jestem w ciąży. No i sie uśmiała pogratulowała i wykreśliła z grafiku :P Wiadomo w tym stanie nie bede dźwigać ciężkich towarów i wogóle... Nie chce narażać kruszynki. Śluz powinien być biały- serkowaty. Ja taki mam. Jeśli jest inny idz do ginekologa. Najgorzej jak pojawi sie krew :( Ja plamiłam i straciłam fasolke... a przy poronieniu nic mnie nie bolało - brzuch plecy nic... Poszłam się wysiusiać no i po prostu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira1
Czesc dziewczyny ale tu fajnie sie zrobilo Ja dzis ujrzalam na usg pecherzyk ma 5,5mm za dwa tygodnie kolejna wizyta i bedziemy juz sluchac bijacego serduszka.. A tak czuje sie swietnie tylko sutki mnie bola... Mam jesc kwas foliowy i pic tylko wode zadnych herbat owocowych itp. [link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8gzu37ik6cjer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze szkoda ze ja nie moge isc sobie na takie L4, niestety pracuje na umowe zlecenie i dupa, i pewnioe bede pracowac do konca zeby troche kasy odlozyc bo za maciezynski tez nikt nie bedzie mi placil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo dużo piję - myślicie że zielona herbata może szkodzić - czytałam różne wątki i stanęło po środku - macie jakieś doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co małgosia ja dlatego nie czytam, tych wszystkich atykułów bo bym osiwiala co szkodzi a co nie, staram sie jesc normalnie i wmiare zdrowio choc teraz na rynku wszystko jest szkodliwe nawet pryskane owoce. sama chemia nas otacza. mialam ostatnio ochote na Cole i wypilam szklanke sobie , ja wychodze z zalozenia ze nie bede wszystiego drastycznie odstawiac. oczywiscie alkohol papierosy i inne uzywki to nie ma mowy ale mowie o normalnych produktach. od szklanki zielonek herbaty nic ci sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivanilli to moja szefowa to chyba znieczulica mówie jej że zrobiłam dwa testy i ze oba są pozytywne no i że zrobiłam bete i też wyszła dobrze no i mówie że na 100% jeszcze nic nie wiadomo bo dopiero usg wszystko potwierdzi a ona na to: Oby to nie była ciąża. A później po usg powiedziałam że to na 100% ciąża to nic zero reakcji obróciła się na pięcie i powiedziała tylko że nie moge dźwigać. A i tak dźwigam bo jestem sama na zmianie gdzie na drugiej zmianie sa we dwie osoby a ja sama tyram przez 8godzin i ani minuty nie siedze masakra. Najlepsze jest to że wiedzą drugi tydzień o mojej ciąży i o tym że 1czerwca mam iśc na L4 to moje mądre szefostwo nawet nikogo nie zaczeło szukać na moje miejce. Tylko stwierdzili że on nie znajdą osoby na moje miejsce w tak krótkim czasie a przecież najpierw trzeba zacząć szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia-mi ja mam umowe na stałe także juz powoli załuje że od samego początku nie poszłam na L4 ale czlowiek głupi myślał że jak powie o ciązy to dostanie kogoś do pomocy a tu du.... sam zapier.... a druga zmiana co 5min kawki pije a ja niemam nawet kiedy zjeśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
No to faktycznie znieczulica :/ ja nie musze nawet dawać L4 mojej szefowej. Jeszcze mi pogratulowała i powiedziała, że gdybym tylko sie lepiej poczuła to mogę wrócić do pracy. Tyle, że ja nie wróce tam bo bym musiała dźwigać ciężary :/ a ryzykować utratą dzidziusia nie chcę. Zjedliśmy dzisiaj troche kapustki zasmażanej, ziemniaczków i chudego mięska. I znów mnie w żołądku mieli... Ciekawe co tym razem kruszynce nie zasmakowało.... Ostatnio poczęstowałam się 1dnym chrupkiem topchips.... tak mnie mieliło w żołądku, zgaga, mdłości... Taki koncert mi fasolek skomponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prace luźną bo pracuje za biurkiem przy kompie, moge isc kiedy chce do wc, zjesc, posiedziec w necie poogladac seriale hehe:P z tym ze nie mam tej umowy o prace. a co do pracy to tez mnie nie oszczedzaja ani troche musze pracowac tak samo nikogo to nie obchodzi w sumie. ale powiem wam ze spie po 10 h i ledwo rano wstaje do tej pracy;/ mecze sie szybko. jakos tak lenia zlapalam w pracy nie chce mis ie po prostu pracowac a zawsze mialam jakos zapal;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzi_mi to u mnie jest tak że codziennie budze się tak 5-6rano i pół godziny nie śpie zasypiam i budze się o 8 i musze wstać bo już czuje się wyspana ale gdy przychodzi godzina 16 to normalnie dźwig z łóżka mnie nie podniesie także ten tydzień w pracy to masakra bo chodze na 15 i jestem do 23:( A ja z kolei w pracy stoje całe 8godzin czasami 12:( Vivanilli zazdroszcze szefowej bo ja nawet dzisiaj musze iść do pracy tylko mogę się wyrwać do lekarza :( normalny szef nie kazałby przychodzić do pracy z dziwnymi plamieniami:( a ja jeszcze dzisiaj nic nie jadłam niemam wogóle apetytu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam pracę za biurkiem - i samych panów w koło :) ale mój kieras to złoty człowiek - oszczędza mnie jak może. nawet urlop z dnia na dzień dostałam - więc dobrze trafiłam...tyle dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kierownika mam dobrego gorzej z wspolpracownikami, opierdalaja sie a potem musze za nich nadganiac robote;/ tez moge zrywac sie kiedy chce itd. ale na L4 juz dupa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czuje sie taka ogulnie przepracowana, potrzeuje wakacji ale to dopiero w licpu. musze odsapnac. a potem tio sama nie wiem czy dam rade chodzixc do pracy niestety.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
Ja tez byłam taka przepracowana. No to mam szczęście mając taką kierowniczkę. A teraz ide na podwórko pobujać sie na huśtawce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mnie tez dzis bolala, w ogule gorąco mi jakos wskoczylabym do basenu:P kiepski mam humor, facet moj mnie wkurza hehe w ogule hormony buzuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czekam byle do 17 i do domku - bo jak widać ciężko pracuję ;) hihihi ciężki dziś dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia to tak jak ja hehehe:) wlasnie serial sobie ogladam i siedze na forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zremixowanaaaa
Hej. Wyliczyłam termin na 27 stycznia :) To moja pierwsza ciąża i jestem przerażona tym żeby maluszek był zdrowy i żebym mu nicyzm nie zaszkodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zremixowanaaaa wpisuj się do tabelki i witamy :) myślę, że każda z nas ma jakieś obawy - ja póki co tak na prawdę to jeszcze nie mogę w to wszystko uwierzyć. dopóki nie usłyszę bicia serduszka to jakoś nie potrafię się uspokoić i cieszyć.... może któraś też z was kochane tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosiu mialam dokladnie tak samo. ale jak zobaczylam serduszko bijące i zarodek od razu sie uspokoilam:D fajne ucucie:) i jakos tak spokojniej żyje od tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×