STYCZNIÓWKI 2012

ja właśnie mam cichą nadzieję,że dzięki karmieniu piersią zrzucę dodatkowe kilogramy... a teraz położę się na chwilę :)

Donia co się stało?? ja dzisiaj też troszkę nie w sosie dostałam rano smutnego sms od przyjaciółki ma straszny problem z mężem znęca sie nad nią psychicznie i boję się że też fizycznie:( nie wiem już jak jej pomóc, ona chcę odejść od niego ale boi się, ostatnio nawet namówiłam ją żeby to zgłosiła do centrum pomoc rodzinie dostała pomoc i prawnika i psychologa ale ciągle zwleka żeby zgłosić to na policję tylko męczy się z tym idiotą a świadkiem wszystkiego jest małe dziecko:( już nie wiem jak jej pomóc teraz tylko myślę o niej i ciągle się stresuje:(

kokosznel--- niech bierze dziecko i ucieka od niego....do mamy , do kuzynki , może jest możliwość zeby tymczasowo zatrzymała się u ciebie??? szkoda i jej i dziecka. Idz z nią na policję, tyle że bez dowodów będzie jej strasznie trudno coś zdziałać. żeby przynajmniej miała nagranie jak się do niej odnosi, albo opinię tego psychologa który został jej przyznany.co kolwiek żeby, pójść od razu na policję z jakimś dowodem.

rozsan ale ja ją próbowałam wziąć i do siebie i jej rodzice też w razie czego by ją przyjęli ale kurczę nie jestem w stanie jej przekonać:( byłam juz po nią wiele razy błagałam prosiłam ale ona się boi bo on grozi że zabierze jej dziecko i dopadnie jej rodzine normalnie jakiś psychopata:( a przecież nie nie jestem w stanie na siłę ja wziąć :(prawnik jej już troszkę wytłumaczył co i jak, musi po prostu zgłosić na policje dopiero będą działać, nie wiem rozmawiałam z nią dzisiaj przez tel to mówiła że jest zdecydowana i zgłosi to w poniedziałek ale ja nie rozumiem po co zwlekać? boję się że ona zrezygnuję albo w końcu coś się stanie. żeby zgłosiła to do poradni przekonywałam ją prawie rok zawiązłam ją tam i praktycznie na siłę wepchnęłam w drzwi. Nie wiem co ja mogę jeszcze zrobić a najgorsze jest to że wiele ludzi i rodzina zna jej sytuację ale nic kompletnie nie pomagają, jej rodzice tylko mówią że jest beznadziejnie i w ogóle ale kurczę na gadaniu się kończy :(

dziewczyna jest zastraszona, więc się boi ...a próbowałaś w bardziej drastyczny sposób jej to zwizualizować ??? Może straszne ale zagraj na jej wyobraźni dzieckiem??? czy dopiero zgłosi się po pomoc , jak on zrobi temu dziecku krzywdę, poza tym jak by się nie starał to dziecka w życiu jej nie zabierze po zgłoszeniu na policję znęcania się przez niego. Jest coś takiego jak niebieska karta, zgłasza tam każde, jego wyzwisko..powiadamia o kazdej psychicznej formie przemocy, po iluś interwencjach robią mu proces. a matka z dzieckiem żeby nie potrafiły się same utrzymać i nie miały gdzie mieszkać bedą pod ochronną i dostaną pomoc. więc nie ma takiej siły żeby zabrał jej dziecko...on po prostu gra na jej niewiedzy, i to wykorzystuje.

rozsan ja o tym wszystkim wiem co piszesz co prawda nie mam wykształcenia prawniczego ale moje studia w dużej mierze opierały się na prawie więc jej to wszystko tłumaczyłam, nawet konsultowałam się z prawnikami bo miałam z nimi styczność na uczelni i naprawdę w różny sposób ją przekonywałam nieraz naprawdę w nie miły sposób... ale po prostu jest zastraszona tak jak piszesz, nic do niej nie dociera teraz powoli otwierają jej sie oczy, nie wiem pisała że w poniedziałek idzie i żeby jej pomogła to pomogę jak nie da rady to chyba w końcu zawiozę na siłę albo sama to zgłoszę :(

Aguniek0121 no wizyte u ginekologa mam na 17 sierpnia a usg w szpitalu 26 sierpnia :) i narazie nie wiem jaka jest płec ,ale jest okey wszystko skoro maluszek ma niecałe 9 cm :)

kokosznel---Podstęp??? zaproś ją do siebie na resztę weekendu ,żeby się odstresowała i wszystko przemyślała, i w delikatny sposób cały weekend ją nakręcaj...zeby się nie wycofała, w poniedziałek wsadz ją do auta, autobusu i na posterunek zawieś..może tym razem się uda. trzymam za dziewczyne i za ciebie kciukasy.

kokosznel... wszystko jest nie tak. Mój mężczyzna miał małą stłuczkę samochodem no i musi naprawić swoje autko, czyli koszty. miał przylecieć w przyszłym miesiącu i teraz nie wiem czy tak będzie. On mówi, że przyleci, ale ja mu powiedziałam, że moze lepiej będzie jak podreperuje budżet. w końcu wydatki na maleństwo czekają. Tyle, że ostatni raz widzieliśmy się (tak aby się dotknąć, a nie tylko skype) w kwietniu. Mojej mamie wysiadł aparat słuchowy i musi nowy mieć, wydatek 2300zł (nfz dodaje tylko 540zł teraz, resztę musi pokryć moja mama). Zawsze mi pomagała. I mnie też ciężko. W portfelu raptem 10zł. Sama wychowuję moje córki, pracy u nas w mieście nie ma, a teraz w ciąży to juz mogę całkowicie zapomnieć. Osasu kiedy da radę przysyła mi pieniądze, bo jak mówi, to przecież też jego dziecko, i nie było by fair, gdybym to całe koszty ja ponosiła. No, ale teraz, przez tą stłuczkę to nie dał rady. Ja mam 780 zł na miesiąc, z czego prawie 500 to rachunki. Dobrze, że chociaż badania mam free. po prostu jakoś tak się wszystko złożyło w jednym czasie i dodatkowo te hormony robią swoje, że po prostu nie umiem sobie poradzić. Na ogół jestem silną kobietą. Potrafiłam powiedzieć dość byłemu mężowi alkoholikowi i kopnąć go w dupę. I jestem z tego dumna, bo jesteśmy szczęśliwe teraz z córkami. Ale od wczoraj mam doła. Wiem, każdej z nas czasem jest gorzej na psyche. I jeszcze myśli o tej mojej szyjce. w poniedziałek mam wizytę i się boję. Bo jeśli coś nie tak, to pessar mnie czeka. A wtedy mogę raczej zapomnieć o wylocie do Irlandii i porodzie tam. A Osasu tak bardzo chce być przy mnie w tej ważnej dla nas chwili, kiedy to ujrzymy nasze pierwsze dziecko. Muszę zacisnąć zęby i wierzyć że wkrótce będzie lepiej. Ale jak narazie, to łzy same lecą. Wiem należy mi się patelnia w głowę za ten humorek... http://www.fotosik.pl/search.php?search=doniajulia

DoniaJulia - trzymaj się kochana, mam nadzieję, że ten zły nastrój to wynik działania hormonów... ja wczoraj pół dnia przepłakałam a na koniec pokłóciłam się z mężem, ale dziś wstałam w lepszym humorze, czekam teraz na grochówkę mamy, a potem wątróbka z jabłkami :D mniam kokoszanel - smutno słyszeć takie historie, najgorsze jest to, że człowiek nigdy nie wie jak sam by się zachował w podobnej sytuacji, mi się wydaje, że kopnełabym w d. takiego faceta już dawno, a jak bym się faktycznie zachowała.. kto wie :( trzymam kciuki ja mam w sumie 5 wizytę u gina w ten poniedziałek, na początku chodziłam co 2 tygodnie ze względu na ciążę zagrożoną, odklejała mi się kosmówka i było ryzyko, że macica się w końcu oczyści :( ale teraz już jest dobrze i chodzę co miesiąc

Dzięki Elzunia

ehh DoniaJulia, czyli jednak nie tylko hormony :/ silna z Ciebie babka, będzie dobrze :)

DoniaJulia---może to głupie, i mówienie Ci że bedzie lepej na nie wiele się zda...Nie wiem jak inne dziewczyny, ale może podała byś numer konta. jak każda z nas pomoże Ci chociaż po 5 zł... to zawsze do czasu następnych pieniędzy bedziesz mieć na jedzenie dla siebie i pociech, Proszę nie obrażaj się, ale w Polsce byłam w bardzo podobnej ,jak nie gorszej sytuacji i wiem że każdy grosik się liczy, my nie stracimy na tym, a ty zawsze coś nie cos kupisz.

Cześć dziewczyny ! Strasznie dawno mnie tu nie było miałam małe zawirowania życiowe. Ale podczytywałam Was regularnie i jestem z Wami całym sercem cały czas :) Cieszę, się że z waszymi maleństwami wszystko dobrze. Nie jestem w stanie odnieść się do Waszych postów indywidualnie, ale mam nadzieję, że nadrobię to szybko :) U mnie prawdopodobnie będzie chłopak :) ale na 95 % będę wiedzieć za parę dni po kolejnej wizycie. Mam do Was pytanko, czy macie też takie duże upławy, takie białawe i troszkę wodniste, bezzapachowe ? Bo ja ostatnio mam takie dość sporawe i trochę się martwię, czy to nie sączą się wody przypadkiem ? Może doświadczone mamusie już wiedzą czy to normalne ? Kurcze, może przesadzam ale czasem naprawdę mam dość mokro... :( Pozdrawiam was cieplutko :)

Dzięki Rozsan, ale to nie w tym rzecz. Jestem na tyle dorosła, że powinnam sobie sama radzić. Konta nie mam. Zapisałam sie na paczki żywnościowe z Kościoła, więc pomoc mam. A Osasu, jak tylko dostanie wypłatę to prześle. Chodzi o to, że wszystko w jednym czasie się złożyło. Moja mama dalej mi pomaga, bo jestem jej jedynym dzieckiem i wie że się staram, ale czasem nie wszystko jest tak jakbyśmy chciały. Czasem sobie dorabiałam, obrabiając zdjęcia cyfrowo lub robiąc albumy dla jednego fotoreportera. Ale na wakacje wyjechał, więc narazie mam ciszę. Czasem jak ktoś ze znajomych ma imprezę, to pomagam gotować i piec, bo uwielbiam to robić. No, ale to jest tylko czasem. I Rozsan, nie obrażam się. Dziękuję z całego serca, że chcesz pomóc, ale teraz bardziej po prostu potrzebuję pogadać, więc dziękuję dziewczyny, że jesteście i przepraszam, że się tak wyżalam....

DoniaJulia---mało jest takich kobiet jak ty, jesteś silna i zaradna. podziwiam Cię, kiedyś jeszcze za czasów Polski, jak było krucho z pieniążkami pochodziłam po mieście po barach i spytałam czy nie chcą na jakiś czas domowych pierogów, lub ciasta, odezwał się jeden Pan z baru który był zainteresowany domowymi pierożkami...może takiej dorywczej pracy spróbuj, a z tym kontem lec do banku załóż nic się nie płaci, a będziesz mieć dużo wygodniej...a gdybyś się zdecydowała o pomoc pisz, ja na pewno na ile mogę na tyle pomogę, a i dziewczyny na pewno się dołączą.

DoniaJulia--- kurczę teraz bedę o tobie myśleć, może jakaś dziewczyna wpadnie na jakiś dobry pomysł jak Cię postawić psychicznie i finansowo na nogi...Proszę idz załóż w poniedziałek to konto, i podaj numer, pewnie spłyną jakieś grosze, ale w twoim przypadku się przydaszą...Poza tym co za bzdury piszesz że jak jesteś dorosła to powinnaś sobie sama radzić, każdy może mieć w życiu gorszy okres, i potrzebować wsparcia...kto wie czy za jakiś czas któraś z nas nie bedzie do Ciebie właśnie się zgłaszać po pomoć???

Donia nie przepraszaj czasami łatwiej jest sie wyżalić na forum niż opowiedzieć komuś o swoich problemach w realu wiem jak to jest .. a rozmowa nawet wirtualna może bardzo pomóc :* z pieniążkami tak jest raz są a raz nie ale wierze że wszystko jakoś się ułoży :) tak ja rozsan piszę jakby co to pomożemy :) u nas też nie wesoła sytuacja bo mąż tylko pracuje i to za marne grosze a tu musimy jeszcze odkładać na dom... no ale jakoś trzeba sobie radzić i będzie dobrze przekonasz się :) nieraz tak jest że jak się wali to jedno po drugim ale później zobaczysz wszystko sie ułoży i bardziej docenia się to co sie ma :) rozsam dziękuje za rady, z tym weekendem to fajny pomysł ale niewykonalny, bo jezeli ona by chciała przyjechać do mnie to by tylko pogorszyło sytuacje między nimi, ona wpada w furię jak ona chce pojechać choćby w odwiedziny do rodziny bo boi się że wszystko opowie o nim, więc już chyba lepiej nie pogarszać sytuacji tylko się zawziąć i wszystko załatwić w przyszłym tygodniu ... kasiczek159 też mam upławy i to baardzo duże ale do tej pory myślałam że to normalne w ciąży ale w sumie to nikogo o to nie pytałam ...

DoniaJulia będzie dobrze ja sama wiem co to znaczy brak pieniędzy itp. Napewno bedzie dobrze :) A zmieniajac zdanie Takie jedzonko sobie zrobiłam :) OBIADEK :) http://www.garnek.pl/gazar

po to właśnie są takie fora żeby móc pogadać, wyżalić się, fajnie, że możemy wysłuchać siebie wzajemnie, Donia mi też pomaga mama, prawdę mówiąc wciąż mieszkam z mamą...aż się boje myśleć co by było gdyby jej zabrakło bo przy tych moich śmiesznych zarobkach to tylko walić głową w ścianę,, na dodatek kurcze jak tu zmienić pracę będąc w ciąży? i przecież po porodzie też jej nie rzucę, mam umowę na stałe i strasznie mnie to trzyma Cama_85 - pycha! moja mamusia obiecała do pół godziny drugie danie :)

Witam sobotnio! Mezulek pichci lososia na obiadek. Dziecko spi. A ja wypoczywam. :-) Juz podaje przepis na zupę krem z kabaczka- cukini (mam go od kumpla ze studiów,już wtedy się nia objadalismy.) Biorę 3 małe kabaczki (albo jeden duży), obieram ,kroję w kostkę (wczoraj dorzuciłam też patisona, bo miałam) gotuję w małej ilości wody - dorzucam warzywną kostkę rosołkową, mozna rosół (jak macie zamrożony w kostach) i jak cukinia zmięknie to miksuje w blenderze, dorzucając 2 serki topione. I już. Gotowe. doprawić do smaku.Wychoidzi gęsta masa. Do tego groszek ptysiowy (lubię z Lidla, jest drobny, choć tłustawy), można też kropę gęstej smietany. Nam strasznie smakuje. :-) Marzena - tym plamieniem tydzień przed spodziewanym okresem bym się nie przejmowała, bo moim zdaniem było ono związane z zagnieżdzaniem zarodka. A bóle no coż, na początku zawsze coś boli. Ja krzyżowych bóli nie miałam nawet przy porodzie, zatem nie pomoge, a kłucia różne w pochwie to bedziesz czuć często. :-) Trzymam kciuki. Jesteś rocznik 75? bo ja tak! :-) Donia - trzymaj się! Oj jak się wali to się wali. Ale pomału, wyjdziesz na prostą. I rozumiem,ze taki nawał problemów może dobić i zepsuć humor. ALe bedzie dobrze :-) Musze konczyc,bo laba się skończyła i dziecku obiad trzeba dać. :-) Miłego.

Dziękuję Dziewczyny! Jesteście WSPANIAłE! Jakoś sobię poradzę, muszę :) I Rozsan, proszę Cię, nie przejmuj się mną tak bardzo. Z dołka wyjdę, wierzę w to. Czasem u każdej z nas są ciemne chmury, ale później wychodzi słonko.

Cama_85 coś Ty zrobiła! przed sekundą byłam pojedzona i to myślałam że przesadziłam a jak zobaczyłam to co zrobiłaś na obiad to od nowa jestem głodna:( he he ale za to idę próbować kremówkę bo rano zrobiłam a teraz właśnie skończyłam piec ciasto kruche z owocami więc co nieco nadrobię:)

DoniaJulia--- ależ oczywiście że wyjdziesz z dołka!!!!, tego akurat jestem pewna, teraz czekam aż w poniedziałek się zameldujesz grzecznie na forum z numerem konta...kochana ja też guzik mam...ale się chce podzielić, nie wiele bo nie wiele, ale może starczy na jakaś ciążową zachciankę??? a wtedy humorek bedzie dobry, dzieci szczęśliwe że mama uśmiechnięta, a i dzidzi w brzuszku będzie się jeszcze lepiej rosło..

DoniaJulia--- myślałam , myślałam i wpadłam na malutki pomysł, proszę napisz mi swojego skypa, lub odezwij się na mojego ,,roza i bartek zabek,,Uppsala

kokosznel czyżbym smaka ci narobiła kochana ?? :)

I mój Babyk :) http://www.garnek.pl/gazar

Któraś z Was pyta czy duża ilość sluzu to normalne?tak jest to normalne pod warunkiem,ze nie jest jakś mocno żółty czy zielony ,bo to może byś od jakiegoś stanu zapalnego,ale biały bezwonny jest ok!:)gin.mi mówiła,że nawet jest lepiej jak jest śluz bo jest mniejsze ryzyko powstania jakiegos stanu zapalnego,lepiej się pochwa oczyszcza -coś takiego mówiła,więc się nie przejmuj:),ale przy wizycie porusz ten temat z ginekologiem. Ja np. jak byłam 2 dni temu u gin.nie zauwżylam nic niepokojącego,a badając mnie ginekologicznie stwierdzila,że mam podejrzenie o lekki stan zapalny i dostałam nystatyne dopochwową. tojah tak jestem Twoim rocznikiem:) Dzięki Ci za dobre słowonie wiem już sama co myśleć.Wczoraj wieczór bardzo mnie rozbolał brzuch,czulam nawet jajniki,a dzisiaj czuję się dużo lepiej ,bolą krzyze brzuch,ale duzo łagodniej i sampoczucie tez mam lepsze.Może akurat będe meć szczęście, będe meć ciąże mocną urodzę zdrowe dzidzi-marzy mi się to:) Pozdrawiam

DoniaJulia Czaem w życiu jest bardzo cężko,wydaje się,że gorzej być nie może,a potem ni z tąd ni z owąd nad nami pojawia się słoneczko.Współczuję Ci,ale wierzę głęboko,że to tylko jest okres przejścowy.Masz mężczyzne który Cię kocha,mamę zapewne Ci ręke podadzą.Jeżeli propozycja koleżanki by stała się realną,na mnie też możesz liczyć. Nie stresuj się,chociaż zdaję sobe sprawę z tego,że to tylko fajnie się mówi,nie stresuj,a w realu jest inaczej.Wiedz,że pod wpływem stresu szyjka może się obkurczać skoro masz już do tego tendencje,ale nie jest powiedziane,że tak bedzie!!!!moja koleżanka od 5mc nosiła pesar a urodzila po terminie:)nie ma na to regóły.Gdyby lekarz proponował to załóż krążęk/pesar/lepiej to na zimne dmuchać;) Trzymam kciukasy i wierzę głęboko,że będzie dobrze.WSPOMNE CI TO W STYCZNU:)

Cześć dziewczyny, ale miałam dziś dzień :( Obudziły mnie silne bóle brzucha i krzyża i ponieważ po kilku godzinach i nospie nie przeszło, to przestraszyłam się nie na żarty i pojechaliśmy do szpitala. Dostałam zastrzyk przeciwbólowy, zrobili mi badania i ciągle problem z bakteriami, nie chciałam zostać w szpitalu, mam leżeć i przyjechać ponownie, gdyby ból powrócił. Na szczęście z dzieciątkiem wszystko OK, a przy okazji poznałam płeć - na 100 procent będę mieć synka :) Więc to taki miły akcent w tym nerwowym dniu... Gosiaczek 126__26______31.12_____Raszyn_________? czarna1992____19______01.01_____ Bielsko Biała____ ? madziatek_____26______01.01_____ Warszawa______ ? kika79________ 31_____ 02.01_____ Rzeszów________? Aniela6________26______02.01_____ UK_____________? Gosia32________32_____03-01_____Warszawa_______dziewczynk a martini657______23____03.01______Warszawa_______? Madzia_m i_____ 21_____ 04.01____ Warszawa_______? inka1989______ 21_____04.01_____ Wadowice______? spiderka_______28_____ 05.01_____ Tarnów_________? Naleen________28______05.01______Grudziądz______? Aguniek0121___27______05.01______Lublin__________? moniś_86______25______07.01______Warm.-Maz.____ ? Ana Lena______28______07.01______Warszawa______chłopiec Camilla2011____24______08.01_____Sucha Beskidzka__? foxy30________30______08.01 ____ śląskie__________? monia555______25______08.01____ S. Beskidzka_____? Sandra________28______08.01______Kielce_________ ? kasiek1984____ 27______09.01_____ Wrocław_______? hannam_______ 23______09.01_____ trójmiasto_____ ? Mig_otka______23______09.01_____ Tarnów________ Chłopczyk Groszek 25____ 25_____ 10.01_____ Szczecin_______ ? kizia__mizia___ 25_____ 10.01_____ Wrocław_______ ? Mufi__________ 28_____11.01_____ Rzeszów_______ ? Ivona82_______29_____11.01______Zachodniopomorskie-chłop czyk m0nik@_______ 28_____ 12.01_____ Bielsko-B____95% dziewczynka jasmin_82 _____29 _____12.01 _____ Bielsko-Biała ____chłopczyk??? Shagyy________25_____ 12.01_____ Wielkopolska____? jagódka_1984__27_____ 12.01______Śląskie_________ ? fillipinka_______27_____ 13.01 _____ Białystok_______? Rimela________ 29______14.01______śląskie_________? DoniaJulia_____31______14.01_____ Oświęcim_______90%Dziewczynka Aless__________32_____15.01_____ Kraków________ ? Agnieszka@...__27_____ 15.01_____ UK ____________? kokosznel _____ 22_____ 15.01______ Rzeszów_______? kasiczek159____21_____16.01_____ Tychy__________? youstta_______ 28_____17.01______ Wrocław_______ ? -cukierkowa-___20_____18.01______ Dolny Śląsk______? Emma9999_____ 25_____18.01______ Kraków________ ? ivonne36______ 36_____ 18.01______Gdynia_________? EdZiA ________ 25_____18.01______Głogów_________? Ebel__________ 33_____ 20.01______ Głogów________ ? zoooja________ 23_____21.01______ Podkarpacie____ ? alexxxxx_______28_____21.01______ zachodniopomorskie agniesiulka_____31_____22.01_______Poznań________? kat-har-sis_____25_____22.01______ Warszawa______? Agus83________28_____22.01______Konstancin-Jeziorna_chło pczyk Alka28_________28_____23.01_______Warszawa_____? Vivanilli________21_____24.01______ Śląskie_________? MelisQa _______ 22_____24.01______Poznań_________? iti___________ _34_____25.01______ Toruń_________ ? ira1___________27_____25.01______ Niemy _________? Cama_85______ 26_____27.01______ Gołymin________ ? rozsan ________25_____27.01______ Szwecja-Uppsala_? Yeeta86_______25_____27.01_______Łódź edkar2________32_______?_________ Kraków________? Natalucha_____ 22_____ 28.01_______trójmiasto _____? polajanka______30_____ 28.01_______Dolny Śląsk_____? mon1czka25____28______31.01_______Ostrowiec Św._______?