Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zzamyslona

Czy miała rację?

Polecane posty

Gość Zzamyslona

Witam. Mam pytanie. Dzisiaj moja mama obraziła się na mnie ponieważ poprosiłam ja o to, że jak chce gdzieś dalej wyjść z moim synkiem na spacer niz tylko spacerek przy domu (chodzi o to jak chce jechac z nim gdzies autbusem czy tramwajem) to żeby mnie tylko o tym poinformowała, że w razie czego jak ona zasłabnie, czy cos jej się stanie to żebym ja wiedziała gdzie ich szukać jakby coś. Mój synek ma dopiero 2 latka i nie powie jak sie nazywa i gdzie mieszka. Ale ona stwierdziła że ja oczywiście przesadzam i miała juz focha na mnie. Moja mama juz nie jest pierwszej mlodości, ma nagłe zawroty głowy, nawet nieraz tak poważne że nie może ustac na nogach, ale bagatelizuje to. A ja poprostu boję się o nią i o małego. Kilka razy juz tak zrbiła że pojechała z nim na drugi koniec miasta i nic mi nie powiedziała ani tym bardziej mojemu mężowi, który siedział w domu z nogą w gipsie. Wyszła na kilka godzin a my sie denerwowaliśmy. Jak ją przekonać że to nie jest szpiegowanie jej tylko zwykła informacja dla nas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że masz rację, od czasu do czasu mam taki problem z moją babcią , która bardzo kocha mojego syna czyli prawnuka i chce go sama zabierać na spacerki . Babcia ma 81 lat. Protestuj i wymagaj informacji, niech bierze ze sobą komórkę, albo zostawia wiadomośc gdzie się wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzamyslona
tylko że ona ma komórkę - ale często jej nie słyszy poprostu.... przynajmniej tak twierdzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzamyslona
A podpowiedzcie mi jak z nia rozmawiać mam - bo ja już nie mam pojecia, cokolwiek powiem to jest foch od razu i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej, że bardzo
doceniasz jej pomoc w opiece nad dzieckiem i bardzo jej za to dziękujesz. Ale najzwyklej w świecie martwisz się o nią i o synka jak dłużej ich nie ma i tylko i wyłącznie dla Twojego własnego spokoju chciałabyś wiedzieć gdzie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja jeszcze nie mam dzieci, ale moja mama raz tak tylko zrobila mojej siostrze (ma 2 corki) siostra najpierw tak jak ty probowala kulturalnie jej wytlumaczyc ze sie martwila i nie jest to kwestia zaufania czy szpiegowania.. po prostu jest spokojna jak wiec gdzie sa jej corki. mama nie zrozumiala i tez sie trszke obrazila.. wiec moja siostra po prostu zrobila mamie rewanz. mieszkaja daleko od mamy wiec gdy po ktorejs wizycie wracali do domu nie dali znac ze odtarli ( a zawsze dzwonili ze sa juz w domu) mama wariowala z nerwow... wtedy jej wytlumaczylam ze siostra czuje sie tak samo gdy nie wie gdzie mama zabiera jej corki. i podzialalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzamyslona
swiergotek - dzieki za pdpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×