jechać samej za granicę? pomogło to komuś w depresji?

brak mi sensu życia, każdy dzień to stracony czas, studiuję zaocznie, nie pracuję w Polsce. Czy wyjazd np. do Belgii to dobre rozwiazanie? Boję się ludzi praktycznie nie wychodzę z domu tylko na uczelnie(4 razy w miesiącu) czy tak drastyczny krok pomoże czy zaszkodzi?

:-D

pomoże! na pewno nowe doświadczenia Ci w niczym nie przeszkodzą. Tylko uważaj na siebie. Musisz wyjeżdżac sama?

raczej cie zdoluje!!! myslisz ze latwo mieszakc za granica?!?! bardzo ise mylisz, na paocztku bedziesz sie strasznie stresowac-znalezenie pracy, problemy z jezykiem, praca pewnie tez jakas denna za minimum , do tego brak znajomych/rodziny , ogolnie WSZYSTKO obce...

no raczej muszę sama.

wiem, ze tam nikt na mnie nie czeka z otwartymi ramionami. chciałabym wlasnie zacząć wszystko od nowa i to, ze tam wszystko będzie obce mi pomaga. sama nie wiem.

wg mnie szukasz rozwiaxzanie w zlym miejscu,. wyjzad zagranice to nie odpowiedz.

zabierz mnie ze sobą!!!

chciałabym odłożyć kasę na życie w Polsce, tylko nie wiem czy dam radę.

a ty mężczyzna czy kobieta?:D

kobieta haha queen to raczej nie facet :P

wyjechalam do Bulgarii mialam depresje pomoglo rok tam siedzialam bylam w malutkiej miescinie 14 tys mieszkancow pracowalam mieszkalam u Buggara ktorego znalam wczesniej ( byl w wielu mojego ojca ) mial hotel sklep knajpe Bylo super :)

moze byc facet, który lubi piosenkę b-movie scream queen:P panęłaś tak aby palnąć czy naprawdę chcesz jechać?

ha! jestes mną sprzed dwóch lat :D wyjechałam do amsterdamu i to była najlepsza decyzja w moim zyciu, nikt cię nie zna, możesz się dać poznać ludziom od takiej strony jakiej chcesz, jesli umiesz język i nie jestes leniem to jak najbardziej JEDZ! zmiana otoczenia to najlepsze lekarstwo na depreche a w polsce o konkretnego doła nie trudno. Powodzenia!!!

ja napisze tak o jak fajnie:)

zobacz tutaj: http://bit.ly/gs1LP8 : przyda Ci się ;ccc

reddiciara fajny post:) a ty dalej w amsterdamie?

Super bylo Bulgar byl super wczesniej mnie znal jezdzilam do Niego na wakacje Pracowalam ale wcale niezbyt ciezko plu\ywalam w morzu nauczylam sie jezdzic na nartach wodnych poznalam tajniki zawodu kipera zwiedzilam kilka super winnic nauczylam sie gotowac ich specjaly serfowalam tanczylam w najlepszych klubach Sofii ( nie nie na rurze :) ) dokarmialam bezdomne zwierzeta raz polowalam brrrr i zglebialam tajniki zawodu ratownika Uwierz polecam Aha jak wyjezdzalam mielam w kieszeni 200 euro Do Bulgarii dojechalam stopem ;)

fgtgh wyjechałam bym do Norwegii albo do Finlandii tylko z językami krucho znam tylko angielski.

ja napisze tak tylko, że widzisz ja to jestem taka nieśmiała ofiara, nastawiam się na pracę(sprzątanie) i zaoszczędzenie kasy. queen ha mi się tez marzy norwegia, finlandia. ale tez znam tylko angielski i dlatego myslę o belgii, holandii.

aktualnie w Polsce na wakacjach, za 2 tygodnie wracam :)

podobno norweski jest w miarę łatwy do nauki, nawet podobno łatwiejszy niż angielski w gramatyce. Od dawna odczuwam jakąś taką tęsknotę za skandynawią i chcę tam pojechać.

Kobieto ja balam sie wlasnego cienia wyjsc z domu to byla mordega Dodatkowo mialam podejrzenie o bialaczke tydzien nie trzezwialam Powiedzialam dosc wzielam dziekanke spakowalam mandzur i w droge jezyka nie znalam umialam kilka slow po angielsku pomogli mi dobrzy zyczliwi ludzie aaaa wiesz jak pieknie tancza delfiny o wschodzie slonca???? wiesz jak blisko podplywaja do brzegu??? jedz raz sie zyje jedz jesli nie pojedziesz bedziesz zalowac do konca zycia

mi pomoglo! mialam depresje w polsce odklad pamietam. wyjechalam do anglii i pierwszy raz w zyciu jestem szczesliwa. sama nie wiem dokladnie w ktorym momencie moja depresja zniknela. teraz jak jezdze do polski to dziwnie sie czuje. anglia to moj dom i tylko tutaj czuje sie bezpiecznie ;)) ale poczatki sa ciezkie szczegolnie chociaz ja mialam tutaj jakis start. ty nie masz nikogo do kogo moglabys jechac?

jawykonalam tylko jeden telefon wyjac w sluchawke po pijaku nie bylo zadnych pytan tylko slowa PRZYJEZDZAJ :D :)

queen to co robimy?:D ile ty masz lat w ogole? ja 20. i co robisz? ja napisze tak tez tak czuję, ze będę załować... są jeszcze rodzic, którzy odradzają wyjazd. anna nie mam nikogo za granicą.

nie wiem co ze studiami, czy skończyc rok i brac urlop dziekański czy rzucac w cholerę.

wez dziekanke potem sie zobaczy

zresztą moze i wszystko się samo rozwiąże, bo ze mnie taki cienias, że pewnie nie zaliczę roku.

powiem ci tak... poczatki nie beda latwe i depresja z dnia na dzien ci nie zniknie ale przynajmniej bedziesz miala co robic bo szukanie pracy zalatwianie spraw itd co do studiow w polsce to wez dziekanke i najwyzej zrezygnujesz po roku ale watpie zebys kiedys do tego wrocila. przynajmniej patrzac z mojej perespektywy :D jesli bys byla zainteresowana anglia to zapraszam do siebie :) i glowa do gory wszystko sie ulozy po prostu musisz byc silna, ja wyjechalam prosto po maturze, teraz mam 21 lat i nie mam zamiaru juz wracac