Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona siotra

Moja siostra jest w ciazy-ciag dalszy problemow

Polecane posty

Gość gabinet pana prezesa
Wkurzona siostra, może nie wiesz, ale mam już 62 lata i jestem lekarką (doświadczenie życiowe - może to nie równa się mądrość, ale zawsze coś). Radzę poważnie: bądź brutalna i wywal ją jak najszybciej. Chcesz mieć normalną rodzinę, ciepło domowe i fajną atmosferę w domu? Jeśli tak, to nawet się nie zastanawiaj. No chyba, że chcesz poświęcić swoje życie siostrze i jej dziecku (bo Twoje małżeństwo na pewno się rozleci, w domu bedziesz miała nerwówkę i jazgot niemowlaka, na głowie opiekę siostrzeńcem, bo siostra przecież "taka młodziutka i potrzebuje Twojej - akurat Twojej pomocy"). Mąż może tego nie wytrzymać i nie dziwiłabym się mu. Wasze "wrzeszczadełko" już podchowane, a trudno wymagać od mężczyzny, żeby miał zarwane noce z powodu cudzego (bo dla niego to cudze) dziecka, żeby nie mógł się spokojnie wyspać we własnym domu i żeby nie mógł w nim spokojnie odpoczywać po ciężkiej pracy. Ryzyko jest o wiele większe niż Ci się wydaje. Lepiej nie ryzykuj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie raczej sie wydaje, że jak pojawi sie dzieciątko to nikt jej nie ruszy ...... nie oszukujcie się, że odeślecie matkę z dzieckiem - zawsze znadzie się tysiąc powodów na "nie" a to daleko do lekarza a to inne pierdoły ..... więc skoro nic nie zrobisz to przyzwyczaj sie do jej obecności w swoim domu przez kilka następnych lat lub do czasu kiedy znajdzie jakiegoś faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
nie, ja nie chce jej sama u mnie z dzieckiem. Maz pracuje, ja takze, mam corke, poukladane zycie dzieki sobie przede wsyztskim i nie chce teraz niszczyc tego wybrykiem nastolatki. Ona mysli, ze opiekunka zajmie sie takze jej dzieckiem, a ona pojdzie od pazdziernika na studia. Mowy nie ma, opiekunka za dwoje dzieci wezmie 2 razy wiecej, a ona studiujac stomatologie w zyciu nie pojdzie do pracy. Ja swoje odchowalam troszke to nie mam ochoty znowu przechodzic przez okres niemowlecy. Maz powiedzial, ze nie moze mi kazac jej wyrzucic, bo to moja siostra, ale zebym to przemysla. No nic, trzeba bedzie jutro po pracy spakowac manatki krolewnie i wywiezc do rodzicow. A urodzi tam w pobliskim szpitalu najwyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabinet pana prezesa
Tylko nie zmięknij jak zacznie szlochać. Dotrzymaj obietnicy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hart H.
no coz mysle ,ze twoja siostra to straszna egoistka pomijajac juz to , ze nie ejst zbyt zaradna zyciowo/ bystra czy jak to tam ujac... najpierw zachodzi w ciaze i to z kims z kim wsumie nie chce byc, potem liczy ,ze okiekunka bedzie brala tyle samo za 2, i jeszcze nie widzi problemu z tym, ze sie zwala Tobie na glowe z dzieckiem :D:D:D wiesz mysle ze do porodu moglaby mieszkac u Ciebie a potem niech wraac do rodzicow-sama sobie to zgotowala niemysleniem niesttey, tylko problem jest taki, ze sie przyzwyczaii jesli juz ma roszczeniowa postawe to potem moze byc ci tym ciezej ja ''wyrzucic'' zal mi twojej siostry bo rozumiem ,ze to dla niej ciezkie chcwile i szuka pomocy ale jednak zwalac sie komus z dzieckiem na glowe to juz nie byle co i ja bym np nie wytrzymala...noworodek to w cholere obowiazkow, klopotow i halasu ....zreszta wiesz , co ci tam tlumaczyc, nie miej wyrzutow sumienia-naprawde chcialas jej duzo pomoc i pomoglas, ze ona zawalila sobie troche zycie ta wpadka tez sie zdaza-bedzie musiala sobie poradzic i tyle, jesli jakos mozesz jej pomoc to fajnie ale mysle ze nie ma prawa oczekiwac ze ebdzie mieszkac u ciebie i bedziesz jej utrzymywac dziecko ;/ bo to juz przesada takze nie miej wyrzutow smienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...........////////
autorko,wszystko zalezy od ciebie. ja swojej siostry bym nie wyrzuciła...mam 2 mlodsze siostry.nie wyrzuciłabym tej najmlodszej ktora ma 21 lat.mam tez srodkowa siostre-z nia jest inna sprawa.nigdy nie mialysmy ze soba dobrych relacji,nie czuje sie znia zwiazana,tak wiec mysle ze jej bym nie pomogla.przemysl sama wszystko i podejmij decyzje. uwazam jednak ze twoja siostra zachowuje sie troche egoistycznie.nie wyobrazam sobie takich tekstow z ust mojej sis do mnie. ja ze swoja siostra rozmawialam o antykoncepcji(jestem strasza od niej o 8 lat)i ona wie ze wpadka na studiach przekreslilaby jej przyszlosc(studiuje medycyne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×