moczenie sie dziecka

witam mam powazny problem jestem mama ponad 3 letniej dziewczynki ktora od pewnego czasu notorycznie ^pisia^w majtki( pomimo ze nie ma pieluchy od kiedy skonczyla 2 latka)myslalam ze to przeziebienie ale juz sama nie wiem zrobilam posiew moczu ale nic(mieszkam w irlandii)obecnie mala jest na antybiotyku ale to tez nie pomaga jestem zalamana bo kiedy pytam sie malej czy chce pisiu ona mowi ze nie a po paru minutach mowi mi ze ma mokre majtki i tak kilka razy dziennie:(pomozcie prosze bo juz nie mam sil nawet ostatnio dalam za to kilka klapsow bo myslalm ze robi mi to na zlosc(a jestem przeciwnikiem tej metoty)nie mam juz sily co mam robic:(

A czy dziecko mialo ostatnio jakies stresy? Pracujesz a ono u opiekunki, czy moze w przedszkolu a dziecko nie zna jezyka? to moga byc powody...

moja corka tez przed skonczeniem 2 lat wolala, ze chce pisiu, kupke.. i wlasnie jak poszlam do pracy i byla u opiekunki, to zaczelo sie moczenie, zle zachowanie itd-dziecko przezywalo, ze musi po 10 godz u niej siedziec, choc opiekunka nic zlego nie robila i mowila, ze mam dziecko aniola, poza tym posikiwaniem w majty... do tego jak moje dziecko u niej zrobilo pisiu w gatki, to ona straszyla je, ze jak mama sie dowie, to bedzie zla... wiec zrezygnowalam z opiekunki, w pracy przenioslam sie na druga zmiane i jest juz ok-choc troche to trwalo, zanim moje dziecko odzyskalo stabilnosc i zaczelo spowrotem na ubikacje robic normalnie,,,

niecale 6mcy temy urodzilam synka no i wiekszosc czasu przez pierwsze mce skupilismy na malum ale teraz juz nie malej poswiecamy ogromna ilosc czasy jak nie ja to maz myslalam ze moze to ja jestem powodem bo od jakiegos czasu jestem b nerwowa i przyznaje krzycze:(ale to juz z bezsilnosci tlumaczylam lekarzowi ale tu to jest normalne i twierdzo ze sie zdarza no tak ale jej to sie zdaeza coraz czesciej przestanie sie moczyc na kilka tyg. i po tem znowu to samo:)przyznam ze moja mama nie ma nerki aj jako dziecko tez ciagle mnialam problemy z pecherzem(nasiadowki itp)robie jej kopiel w rumianku bo na nasiadowki nie mam co liczyc:)jakoes inne propozycje?

i tu byl blad-poswiecaliscie czas nowemu dziecku a corka czula sie odtracona-i tu masz powod jej siusiania w majtki... to nic ze teraz juz jej uwage poswiecacie, to bedzie trwalo zanim mala odzyska spokoj i poczucie bezpieczenstwa i bliskosci....